Post jest prawie gotowy, ale z uwagi na to, że mam dzisiaj mocną posuniętą martwicę mózgu to uznałam, że muszę go jeszcze przeczytać ze świeżą głową, może coś nawet dodać (na przykład obrazki, bo na tą chwilę jest bez obrazków...).
Także odpis jutro, może nawet z pracy go wrzucę