Czary, bestie i ogólne zamieszanie sprawiało, że wojowniczka była zbyt podekscytowana tym co działo się wokół niej by przejąć się tym, że harpia po raz kolejny boleśnie obiła jej żebra.
Zdaniem Eivor latające szkaradztwa uciekły przepłoszone rykiem czegoś co było w wiosce do której zmierzali, niż działaniami członków jej grupy. Przyznać jednak musiała, że magia rzucana przez niziołkę była niesamowita.
- Tak, koniecznie idźmy sprawdzić co je wystraszyło - odparła Vos niezniechęcona.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |