- Czy tylko mi się wydaje, że te orki są równie stłamszone co nasze niziołki - skomentowała Eivor, ostrożnie wyglądając przez okno. Zajmowała miejsce przy rycerzu i starała się ograniczać wyglądanie na zewnątrz, by przypadkiem nie zostać dostrzeżoną.
Chyba po raz pierwszy miała wątpliwości czy pójście z tą bandą było dobrym pomysłem. Bo mądrym na pewno nigdy nie było. Ogry to już niestety przeciwnicy, którzy stanową problem znacznie większy niż jakieś tam orki. Zdecydowanie w tej grupie nie mieli szans się im przeciwstawić gdyby doszło do konfrontacji. Zdecydowanie trzeba było teraz siedzieć cicho, a później zmyć się.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |