Przekładam to już od jakiegoś czasu licząc, że to tylko kwestia braku weny/czasu, ale chyba nie mam się co oszukiwać - nie odnajduję się w sesji i źle dobrałam sobie postać, nie mogąc się w nią wczuć.
Także rezygnuję z dalszej gry i żeby nie tworzyć niepotrzebnych NPCów, Bukuś zrób po prostu, że po nocy dwa zdradzieckie elfy rozmyły się w powietrzu, znikając bez słowa
Pozostałym życzę, żeby dobrze się Wam grało