Może by się znalazł ktoś chętny na solówkę z czarami, okultyzmem i wywoływaniem duchów? Wśród pierwotnych inspiracji jest netflixowa "Sabrina", ale scenariusz rozgrywałby się w Polsce w latach 90tych (w zalewie ówczesnej ezoteryki) i z dużo większym poszanowaniem dla historycznych tekstów o czarach.
Bohater lub bohaterka ma naście lat i stawia pierwsze kroki w odkrywaniu swoich czarodziejskich mocy. Wywołuje ducha, tylko, że czar poszedł nie tak i... zapomina, właściwie po co, a póki nie wywiąże się z paktu, to nie może go odesłać. Złośliwy, mściwy zmarły próbuje przy okazji załatwić swoje prywatne, niedokończone sprawy.
Mechanika gry będzie oparta na Monsterheartsach, tyle, że do "sex move'ów" podejdę raczej nieliteralnie, bo po prostu będą się odpalać w scenach emocji i bliskości.
Google doc, tempo pewnie nie jakieś za szybkie. Ogólnie, "coś w podobie" w formie jak to, w co grałem z corax jakiś czas temu
http://lastinn.info/archiwum-sesji-r...zawy-18-a.html.