Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-06-2019, 22:30   #289
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
- Myślę, że Emma poradzi sobie ze zwiadem na swoim motorze. Na wsparcie można puścić za nią dwie czy trzy osoby w Saharze która ma radiostację i będzie w ciągłym kontakcie ze zwiadem i pociągiem - zaproponowała Alice, która jak zawsze objadała się na posiłkach w najlepsze. Sama wolała konie mechaniczne niż żywe formy transportu, więc w razie czego zamierzała oponować gdyby ktoś chciał ją usadowić na jakimś zwierzu. Nawet wizja Ellen o wózku na torach, ciągniętym przez gadzinopodobne coś, było dla Alice bardzo na nie. - Nie ma mowy, że wsiądę na te stwory, czy coś co ciągną - stwierdziła na głos, by nikt nie musiał się domyślać.

- Nasz torowóz jakoś sobie poradził z jazdą tam i z powrotem te trzy dni temu, a to zanim zaczęliście przy nim dłubać. Cosmo, czy ty chcesz powiedzieć, że go popsuliście bardziej niż był zepsuty? - zapytała żartobliwym tonem i spojrzała współczująco na Anthoniego, który jej zdaniem był najlepszym mechanikiem w tej ich zbieraninie, bo przecież przywrócił do życia tego rzęcha.

- Chyba mamy dość ludzi, żeby wysłać kogoś torami w torowozie, drugą ekipę drogą Saharą no i oczywiście zwiad na motocyklu... i może na tym waszym gankorze - podsumowała na koniec swoją wypowiedź.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline