Na odgłos wystrzału Halsey odruchowo przykucnęła. Szybka ocena sytuacji i uznanie że strzał należał do ich towarzyszki która najwyraźniej broniła się przed jakimś drapieżnikiem. Ciekawe czy ten sam co w opuszczonym domu.
- Chodź, na pewno Hawke przyda się wsparcie - rzuciła do Ortegi i biorąc karabin w ręce ruszyła tropem gankora w kierunku z którego dobiegały ich odgłosy.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |