- W takim razie kontynuujemy zwiad. Bez odbioru - nadała Halsey do Ellen.
- Nie miałabym tak łatwo wycelować, gdyby twój jaszczurek go nie zajął - z uśmiechem odparła Alice na pochwałę od Hawk. - Chętnie przytulę takie futerko - dodała bo gdy mieszkała w Teksasie bardzo lubiła kolekcjonować trofea i miała ciekawą kolekcję. A teraz miała tylko malutki kąt w przedziale, ale na puchate niedźwiedzie futro spokojnie znajdzie miejsce.
- Zdecydowanie nie jestem zwolennikiem rozdzielania się - powiedziała ponuro ex wojskowa. - Idziemy wszystkie razem, jak zrobimy swoje to wrócimy po truchło i zrobisz z nim co tam chcesz - zdecydowała Halsey.
__________________ "Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"
Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn |