Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-02-2020, 07:09   #9
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
ŚWIAT GRY

Doomed Slayers
  • Lektura obowiązkowa to tylko to, luźny opis miejsca awanturników / poszukiwaczy przygód w świecie gry. Na potrzeby sesji termin slayer możemy tłumaczyć jako "pogromca", chyba że ktoś wpadnie na lepszy pomysł. Przez lekturę obowiązkową rozumiem, że powinniście wpasować historię i motywację swojej postaci w rolę pogromcy (jak się nim stał, dlaczego, itd.) kojarzyć jakie są prawa i obowiązki takiego pogromcy (tym bardziej, że jest kilka specyficznych, jak brak prawa do posiadania nieruchomości), gracze zamierzający grać nieludźmi powinni rzucić okiem na slayers of other races, itp.

non-setting
  • Non-setting, czyli wszystko, co znajduje się w oficjalnych, podstawowych podręcznikach do D&D 5 (czyli poza tymi specyficznymi settingowo jak Sword Coast Adventurer's Guide) może znaleźć się w świecie naszej gry. Przykład: jeśli dragonborni są rasą grywalną według PHB, to w świecie też się taki znajdzie, przynajmniej jeden, więc można nimi grać. A szczegóły świata skroimy już pod Wasze postacie.

    Fajnie takie podejście opisał kiedyś AngryGM:

    Cytat:
    First, there’s the non-setting. Did you even realize this is an option? Well, it is. The non-setting is the setting IMPLIED in the core rulebook of whatever game you’re running. It’s the one that follows the descriptions of the races and classes in the book, makes use of whatever gods and magical rules are already laid out in the core, that kind of thing. Most people think of this as a specific setting. But it isn’t. Even if it has a name and even if it seems like a setting.

    For example, in D&D 3.5, the default setting was based on the world of Greyhawk. And in Pathfinder, the default setting is based on the world of Glorantha. I think. But running in the non-setting IS NOT the same as running in Greyhawk or Glorantha. Those books don’t provide enough information to run in actual Glorantha or actual Greyhawk. They don’t substantially describe any specific locations, they don’t give you any real story threads, they don’t go into detail about any NPCs, and the information you get about things like gods is pretty sparse.

    The point is, when you choose to run in the non-setting, what you’re really doing is choosing a blank slate. You can conjure up cities, towns, kingdoms, NPCs, backstories, story hooks, and anything else you need as you need them. The non-setting is a sort of template. It spells out a hazy world that you can detail as you need. And there’s enough spelled out that you really don’t have to do any work beforehand. The races, the classes, their roles in the world, the gods, all that crap that players need to know is already spelled out.

    As far as a homebrew game goes, the non-setting is the easiest, lowest effort startup you can get. And there is ZERO shame in it.

  • W Słonych Bagnach, portowym miasteczku, zjawiacie się przyciągnięci pogłoskami o nawiedzonej posiadłości. Brzmi jak robota dla pogromców. Jeśli dostanę postacie, które pasowałyby pod inny scenariusz, to niekoniecznie zagramy akurat w Ghosts of Saltmarsh.

[media][/media]

TWORZENIE POSTACI
  • Format karty postaci dowolny, prośba o udostępnianie swoich dzieł przez google doc.
  • Standardowa metoda punktowa.
  • Klasy, rasy i backgroundy tylko z oficjalnych podręczników. Rzućcie okiem na te przygotowane specjalnie pod Słone Bagna.
  • Niezależnie od rasy zaczynacie postacią z niewielkim bagażem życiowych doświadczeń i w wieku mniej więcej kilkunastu do dwudziestu kilku lat (pierwszy poziom!). Tak, nawet elfowie i krasnoludowie. Oni po prostu żyją dłużej.
  • Ekwipunek wynika z klasy, backgroundu i możecie dobrać sobie jeden albo kilka trinketów, tylko opiszcie ciekawie dlaczego akurat te. Ekwipunek można w granicach rozsądku sprzedawać i kupować po podręcznikowych cenach. Tworzenie wojownika opartego o DEX i odsprzedaż chain mail to przekroczenie tej granicy.
  • Spróbujcie mi jakoś sprzedać postać - dlaczego porzuciła swój background by zostać pogromcą i co ją motywuje do dalszej drogi? To takie minimum. Gracze decydujący się na rasy inne niż człowiek (te naprawdę inne: drowy, diabelstwa, itd.) lub nawet monstrous races muszą się napracować trochę więcej żeby nie straszyć w ludzkiej wiosce, ale granie taką postacią nie jest niemożliwe (koboldzi pogromca może być użytecznym zdrajcą swojej rasy albo rycerzem obłożonym klątwą) - dopóki przedstawiciel nietypowej rasy odwala mokrą robotę pogromcy i robi to dobrze, powinien być tolerowany. Powinien, bo to nie twarda zasada.
  • Od strony zasad Bohaterowie Niezależni rzadko kiedy dysponują poziomami klas, itp. Podręcznik Gracza jest faktycznie tylko dla gracza, chyba że spotkacie na swej drodze innych pogromców. Idąc dalej tym tropem, większość kapłanów to nie cudotwórcy, tylko zwykli, średniowieczni księża, pośród alchemików i czarodziejów jest wielu szarlatanów i oszustów, itp. Podręcznik Gracza czy Bestiariusz mogą ociekać magią i zjawiskami nadnaturalnymi, ale ten najbardziej przyziemny świat gry już niekoniecznie. Amon i Asmodian podobnie prowadzili D&D 5 na forum, więc bezczelnie zżynam.
  • Klasy kapłana, paladyna, itp. nie muszą być stricte podciągnięte pod jakieś bóstwa, panteony, itd (link #1, link #2). Równie dobrze mogą być po prostu czymś w stylu białych czarodziejów, rycerzów Jedi, itp. Up to you.

Cytat:
Napisał Wecker Yls Zobacz post
A jeśli jeszcze ani razu nic a nic nie grałem w 5 ED? (Fanatyk 3.5 here, sam nie wiem czemu)
W pięć minut piątkę ogarniesz. Atrybuty, klasa, rasa, background i gotowe. Polecam korzystać z tego jako z SRD. Na piątce zjadłem zęby, więc chętnie odpowiem na pytania, podpowiem, możemy też się ustawić na jakiegoś google doca.

Cytat:
Napisał theandrzej Zobacz post
Chętnie spróbuję moich sił. Mało miałem okazji żeby pograć w dnd.
Zapraszam.
 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 15-02-2020 o 18:44.
Lord Cluttermonkey jest offline