Fabryka Słów miała też (ale nie wiem jak teraz) paskudną opinię swego czasu u pisarzy. Ze względu na różne praktyki, ale o tym ćśśś
.
Mnie zastanawia tylko jakość ich książek, bardzo nierówna. Niestety.
A polska SF rządzi oczywiście, lubię ją głownie za to, że nadal mocno się różni od anglosaskiej. No i za aktualność.
Pozdr