Cytat:
Napisał archiwumX W takim układzie można obciąć jeszcze Wis i Int na rzecz Dex i Con i dostajemy jako tako wojownika na I linię. |
Podręcznikowego min-maxowania na zasadzie 2 za 1 nie stosujemy jeśli o to chodziło. Zamiast tego prosta zamiana dwóch rzutów i tyle z gmerania przy atrybutach.
Cytat:
Napisał psionik Chciałbym spróbować postać głównie walczącą, ale potrafiącą się skradać lub wspomagać się czarami.
Z tego co widziałem, to chyba nightblade byłby najbardziej odpowiedni, ale z drugiej strony nie chcę grać elfem (może ewentualnie jakiś niejawny mieszaniec/mutant). Czy to nie za bardzo przekombinowane?
I jeszcze jedno: można wymienić dwa rzuty albo jeden rzut z kasą, czy dwa rzuty ze sobą, a potem jeszcze jeden rzut z kasą? |
Pod skradanki to kolejny
freebooter albo
assassin.
Assassin jest o tyle fajny, że kiedy nie potrzebujesz skradania, to zakładasz zbroję płytową, bierzesz tarczę czy jakiegoś dwuraka i przechodzisz w tryb wojownika.
Gishowych klas poza elfami jest mało, ewentualnie
Zaharan ruinguard, ale to postać będzie musiała się ukrywać pod przebraniem, bo to tak jakbyś grał wojownikiem Chaosu w WFRP czy jakimś drowem tudzież Elriciem. Chyba już wolałbym w drużynie elfa, żeby nie robił problemów reszcie samym swoim jestestwem...
ale za nieludźmi w drużynie też nie przepadam, więc jakiś elfokrwisty mieszaniec też może być. Można snowflake'ować. Dziecko podmienione w kołysce przez elfów? Byłoby trochę jak
changeling z Symbaroum. Dasz mu
disguise jako
proficiency i ujdzie w tłumie za normalnego.
Rzut na kasę też jest rzutem, więc można wymienić tylko jedną parę ze sobą, nieważne czy np. STR podmieniasz z CON czy STR ze złotem.