Miro, wykręcasz się...
W komentarzach do Nocy Kupały stwierdziłaś, że wampiry czuja ból jak ludzie o ile nie są w szale (
link do tego posta ([Mroczne Wieki] Nocy Kupały - komentarz)). Nikt nie twierdził, że wampiry nie czują bólu w ogóle, bo nawet ja, która rozpoczęłam dyskusję, podałam na początku przykład odczuwanego bólu (obrażenia od słońca) i wiele razy podkreślałam, że nie mogę zgodzić się z twierdzeniem, że wampiry i ludzie czują w ten sam sposób.
Kwestia psychiki to inna sprawa, dotycząca moim zdaniem raczej odruchów takich jak zasłanianie się, niż fizyczności. Wampir, który wie, że nic mu się nie stanie idzie po prostu dalej, nie przejmując się kolejnymi postrzałami, które przeszywają jego ciało.