Wątek: WFRP 2ed - III
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-09-2021, 17:38   #13
M0n
 
M0n's Avatar
 
Reputacja: 1 M0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputację
⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤ— Jak dla mnie brzmi to o wiele prościej, niż walka o miasto i zabicie Prokuratora. — Odrzekła na słowa niziołka z powagą, bo najwyraźniej w przeciwieństwie do towarzysza nie było jej do śmiechu. Tak jak ujmą nie była chęć zadbania o własne przetrwanie, bo nie poczuwała się do roli bohaterki bajań proszalnych dziadów, była zwykłą, nieokrzesaną, może nieco tępawą dziewuchą, która po prostu znalazła się w złym miejscu o złym czasie.
⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤ Nie mam problemu z kryciem się w „norce”, bo nie szukam chwały czy złota, nie dbam czy ktoś ma mnie za tchórza, mam dla kogo żyć. — Wycedziła przez zaciśnięte zęby, może by nie było słychać jak nimi szczęka. Po czym wyrwawszy z klepiska wbity weń uprzednio sztylet jęła strugać jakiś przypadkowy badyl. — Cholera... nigdy nawet nie zabiłam człowieka, chciałam tylko sprzedać pieprzone futra. — Może gdyby było inaczej z większą dozą aprobaty pochyliłaby się nad planem kompana, ale zawsze działała ostrożnie, unikała walki której wyniku nie była pewna. Gdy w puszczy napotykała niedźwiedzia, nie rzucała się nań z toporem, tylko szukała jak najmocniejszego drzewa i wspiąwszy jak najwyżej modliła by zwierz padł nim skończą się strzały. A teraz kolejne godziny miały jej przynieść cholernie wielu przeciwników do ustrzelenia, o ile ci jej nie uprzedzą.
⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤ— Ale tak, ja też zrobię tak jak wszyscy zdecydujecie. Jeśli będzie trzeba to będę walczyć. — Najwyraźniej okoliczności skłoniły ją do większej otwartości niźli zazwyczaj, toteż pomna słów szczerości które z jej ust padły wydając z siebie jęk zażenowania skupiła na niezwykle absorbującym uwagę badylu, widoku milszym niźli być może oceniający wzrok pobratymców.
 
M0n jest offline