Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 20-10-2021, 18:57   #91
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
- A tego co ugryzło? - odezwała się Lyn, gdy Edge poszedł zająć się przesłuchaniem.
- Zachowanie organika wskazuje zaburzenie psychiczne będące formą reakcji na skrajnie stresujące wydarzenie, które przekracza zdolności danej osoby do radzenia sobie i adaptacji. Typowymi objawami PTSD są: napięcie lękowe, uczucie wyczerpania, poczucie bezradności, doświadczanie nawracających, gwałtownych mimowolnych wspomnień traumatycznego wydarzenia, flashbacków, halucynacji lub koszmarów sennych o tematyce związanej z doznaną traumą oraz unikanie sytuacji kojarzących się z doznaną traumą - Emrei wyrecytował jak litanię.
Kobiety spojrzały po sobie gdy zapadła niezręczna cisza, gdy wszyscy troje patrzyli jak obgadywany znika w motelu.
- Ok... - Lyda pierwsza przerwała milczenie. - Mam ochotę na sajgonki - wykorzystała niezadowne rozwiązanie na takie sytuacje, czyli nagłą zmianę tematu.
- Byle w lepszej dzielnicy - Lyn bardzo chętnie podjęła nowy wątek.
- Emrei, przypilnuj zgreda - kapitan machnęła ręką na droida, żeby dołączył do Allcaxa.
Ten skierował na Lydę czerwone optyki i chwilę się w nią wpatrywał. I bez słowa poszedł wykonać polecenie.

- Nie wydaje ci się, że zachowuje się upiornie? - Rot wzdrygnęła się.
- Po prostu ma braki w oprogramowaniu do interakcji z ludźmi twojego pokroju - zachichotała Lyn. Kapitan udawała urażoną poprzednim komentarzem, ale w końcu się uśmiechnęła. I zaraz spoważniała

- Dobra, próbuje się skontaktować z Tiamat - powiedziała Lyda. Hakerka skinęła głową i poszła oględnie przeszukać ciała napastników, głównie szukając komunikatorów denatów.

***

EMREI

- Czy wymagasz asysty organiku? - zadał pytanie droid, gdy za Edgem wrócił do lobby motelowego. Mężczyzna odniósł wrażenie jakby syntetyk był zainteresowany jego przygotowaniami do przesłuchania. Ale może to było tylko uczłowieczanie go na siłę. - Pobieram z sieci dane biologiczne tego gatunku. Wkrótce będę mógł służyć informacją o witalnych punktach, czy punktach największego skupienia unerwienia, to pomoże zadać wymaganą dawkę bólu, by pozyskać informacje.

***

LYN

- Nie odpowiada - Lyda była już porządnie zmartwiona o Tiamat.
- Hymm... Mogę spróbować namierzyć jej komunikator - zaproponowała hakerka, trzymając to co udało jej się znaleźć przy ciałach.
- Zrób to.
- Ok.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline