Wątek: WFRP 2ed - III
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-10-2021, 14:07   #82
M0n
 
M0n's Avatar
 
Reputacja: 1 M0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputacjęM0n ma wspaniałą reputację
⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤ ⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤ— Za wcześnie na popas myśmy stanęli. — Zrzędziła swym zwyczajem konie w kmiecim obejściu zamykając, nie zdecydowała się jednak uwalniać tychże od rzędów, coby w razie potrzeby szybko móc je do drogi przysposobić. Nie czuła się dobrze z tym, że stanie na czujce musiała pozostawić kozakowi i Łasiczce, wszak kto lepiej wyznawał się na czatach jak nie Gudrun właśnie. Ale miała również świadomość, że w obecnym stanie na wiele by się w przypadku zagrożenia nie zdała, toteż korzystając z chwili spokoju jęła nagrzewać w trzaskającym ogniu kominka ostrze noża, z chęcią przypalenia sączącej krew rany. Może i nie była medyczką, ale i w lesie człek musi umieć sobie radzić. Ci co za nimi jechali ewidentnie to ich kompanię mieli na względzie, a w takim wypadku jak najszybciej musiała doprowadzić się do stanu względnej przydatności.
⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤ ⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤGdy więc ostrze jęło swym czerwonym blaskiem dawać znać o gotowości do przeprowadzenia zamierzonego wypalenia rany, przygotowała bandaże i okład z ziół które mogłyby w jakiś sposób złagodzić negatywne skutki oparzenia, coby nie musieć latać potem z oparzelizną bo izbie.
⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤ ⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣⁣ㅤ— Panie Ingwarze, macie jakowyś antałek na podorędziu? Przyda się jakoweś znieczulenie. — Zwróciła się do sługi Lorda, widząc że reszta kompanów w izbie ma ważniejsze rzeczy do roboty niźli jej bebech.
65, 57, 48, 30, 25

 
M0n jest offline