Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-11-2021, 12:04   #1
Mi Raaz
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
[Dark Ages: Inquisitor] W Imię Boga - Rekrutacja dodatkowa.


Próbka sesji:
http://lastinn.info/856389-post386.html ([DA: Inquisitor] W imię Boga (18+))

Słowem wstępu.

Pragnę wszystkich powitać w rekrutacji dodatkowej do mojego największego projektu na forum. Sesja rozpoczęła się 4 lata temu w sierpniu 2017 roku. Skupia się na grupie Inkwizytorów, którzy przybyli do Płocka, aby zaprowadzić porządek w związku z szeregiem nietypowych zdarzeń jakie miały tam miejsce.

Systemem dla sesji jest Dark Ages Inquisitor. Jest to suplement do Dark Ages: Vampire. Oznacza to, że w teorii gramy na zasadach trzeciej edycji (revised). Zaznaczam, że w teorii, ponieważ wiele rzeczy jest umownych. Mechanika ma pomagać w rozgrywce a nie utrudniać. Jak zobaczycie w dalszej części mieszamy wiele różnych systemów, jednak w razie ewentualnego konfliktu między graczami rozegramy go w 100% na mechanice edycji Revised. Przy czym nie przewiduje konfliktów między graczami.

Akcja gry ma miejsce deszczowym latem 1250 roku na terenie diecezji płockiej i jej najbliższej okolicy (Mogilno było jak dotąd najbardziej oddalonym punktem podróży)

Przez te cztery lata nastąpiło wiele przetasowań w składzie ekipy. Część postaci poniosła bohaterską śmierć. Na ten moment zostałem z dwójka graczy o ograniczonym czasie, którzy nie czują, że mogliby na swoje barki wziąć samodzielne doprowadzenie fabuły do końca.

Dlatego szukam dla nich wsparcia. Do przejęcia jest ktoś z występujących w sesji NPCów.

Kim można grać?

Człowiekiem
Tu po podrzuceniu konceptu ja mogę podsunąć Wam umocowanie takiej osoby w świecie. Propozycje z mojej strony:
  • Jorg - podpiajającego łucznika
  • Jakub - młodzieniec aspirujący do Gildii Złodziei. Po śmierci jednej z inkwizytorek przekazany pod opiekę Fracnisce Rembertini.
  • Olcha - trucicielka z Broku, niemal zlinczowana za “czary”. Uratowana przez Inkwizytorów
  • Małomir - specjalista od tortur i przesłuchań.
  • Sroka, Gniewosz, Trypl - trzej silnoręcy oddani na służbę Francesce Rembertini przez wielkopolskiego kanonika po wydarzeniach w Mogilnie.
  • Sześciu zbrojnych oddanych na służbę Inkwizycji przez księcia.


Inkwizytorem

Wielkiego wyboru nie ma. Padają jak muchy.

Gerge - nawrócony zabójca, z całym asortymentem zdolności i przydatnych w sprawnym zabijaniu, który został obdarowany boskim darem widzenia. Należy do zakonu Oculus Dei. Ma płomienny romans z zakonnicą Anną (dawna postać Aiko).

Hugin - archetypowy wojownik, mistrz walki włócznią. Pan w swych łaskach błogosławił mu siłą/zwinnością. Należy do Zakonu Ubogich Rycerzy Pasji Krzyża z Akki. Złożył śluby milczenia i… jest kobietą, o czym Inkwizytorzy dowiedzieli się w ciągu ostatnich kilku godzin. Ma na imię Hermina.

Inkwizytorem+

Te postaci nigdy nie były przygotowywane po to, żeby kontrolowali je gracze. Ot wprowadziłem kilka smaczków, których celem było pokazanie, że Świat Mroku jest szary. Nie ma jednoznacznie dobrych/złych postaci. Każdy ma swoje interesy i może być różnie postrzegany przez różne grupy.

Walther Weismuth - paladyn z zakonu Rycerzy Akki. Dochodzi siedemdziesiątki. Słynny zabójca wilkołaków na Rusi. Walczy dwuręcznym młotem, którym posługuje się jakby był przed trzydziestką (on, nie młot). Niezwykle szybki. Jego tajemnicą (która wyszła na jaw poprzedniej nocy) jest fakt, że sam jest wilkołakiem. Wedle zasady wilkołaka to Ronin z meritem True Faith. Aktualnie przeżywa drobny kryzys, bo poprzedniej nocy otrzymał “śmiertelne rany”, w związku z czym puściły mu hamulce, zmienił się w Crino i zeżarł człowieka, który mu te rany zadał. Duże obciążenie psychiczne związane z tym faktem jest częścią tej postaci.

Witold - szlachetnie urodzony, wyświęcony członek rodziny Murnau. Przydzielono go do strzeżenia i pomocy zakonnicy Klarze. Niewidoma dziewczyna była mu bardzo bliska. Niestety zmarła zostawiając po sobie przepowiednię o przyszłości inkwizycji w Płocku. Witold ma anioła stróża. W zasadzie Archanioła stróża. Archanioł Uriel. Trochę zgniłe jajo, bo niby jeden z siedmiu Archaniołów, ale w praktyce jego kultu zakazano na synodzie w 745r. Witold ukrywał fakt posiadania własnego Anioła przed Inkwizytorami. Poprzedniej nocy w bramie światów stworzonej przez wrogiego wampira Witold niemal stracił Uriela. Proces rozerwania ich więzi (sama próba tego) był bardzo traumatyczny dla Witolda.
Mechanicznie Witold jest Magiem, a jego daemon manifestuje się jako zakapturzony anioł. Gdyby akcja gry miała miejsce w XIV a nie w XIII wieku, to Witold byłby członkiem zakonu Gabrielitów z Mage: The Sorcerers Crusade.

Wilkołakiem

Tutaj mamy chyba największą swobodę w tworzeniu postaci. Wiele z nich nie zostało opisanych. Mamy tu dwie wilkołacze watahy. Każda ma swoje własne cele i plany.

Wędrowne Czerwone Szpony, które przybyły do Płocka bo ich totem wyczuł przebudzenie pradawnego zła. Watahą dowodzi wilczyca imieniem Nadzieja (Nadia). Jest potężnym Teurgiem. Ta grupa rozszarpała inkwizytora Fyodora Reznova, ale ma dobre kontakty z Francescą Rembertini.

Druga wataha to Władcy Cienia powiązani z lokalną szlachtą. Oficjalną głową rodziny jest Dalegor Czarnecki (ahroun), jednak nieoficjalnie rządy sprawuje jego matka. Sparaliżowana osiemdziesięciolatka imieniem Tosława (filodoks). Rodzina ta została przeklęta przez Wielkie Zło i przez ostatni tydzień pozostawała w formie Crinos. Inkwizytor Bogumysł zdjął klątwę, jednak został on wraz z Dalegorem uprowadzony.

Łowcą potworów

Postać Dobromira jest wplątana tutaj zupełnie przypadkiem. Facet chodzi od wioski do wioski i zajmuje się walką z potworami. Eberhard miał co do niego pewne podejrzenia. Odkrył, że ma on srebrny miecz (co jak na obecne realia czyni go bogatym na poziomie właściciela wioski, czy dwóch). Z drugiej strony facet po prostu chodzi traktem i żyje z pozbywania się potworów. Nie mówił o swojej przeszłości, poza tym, że wie jak z gospodarstwa wypędzić Biedę (zamknąć w porcelanowym naczyniu i zakopać) albo jak walczyć z białymi ludźmi (w zasadzie chodzi o bakterie utrzymujące się w martwej wodzie). Może kogoś ta postać zainteresuje i chciałby jej nadać głębię?

Changeling

To jest ostateczna ostateczność. Wątek został przez inkwizytorów kompletnie zignorowany i rozwój fabuły pozwolił mi na jego pominięcie. Ale jeżeli ktoś bardzo bardzo chce i będzie patrzyć wyrozumiale na MG, który nie miał styczności z systemem, to możemy (ale w ostateczności) dojść do porozumienia.

Innym zmiennokształtnym

Zdaje się na Waszą inwencję. Jedna Ananasai poległa z ręki Inkwizycji. Można np. zdecydować się na grę Apisem. Ta grupa zmiennokształtnych wprawdzie wyginęła, ale w XIII wieku łatwo było ją znaleźć. Podobnie jak tury na ziemiach polskich.

Odpadają wszelkie Rekinołaki, Ludzie Jaguary. Kwestia geograficzna jest tu decydująca.

Mokole raczej też odpada, ale jestem otwarty na dyskusje.


Kim nie można grać?

Wampirem ani ghulem.

Mamy w tej chwili dwie frakcje wampirów, które walczą o władzę. Tymczasowo inkwizycja ma zawieszenie broni wobec jednej z nich. (do kolejnego zachodu słońca). Są to w moim scenariuszu “Ci źli”. Możemy o nich mówić jako o tych, którzy coś Wam zrobili i szukacie zemsty. Nie jako o postaciach dla graczy, czy też sojusznikach. I tak: Abominacje wchodzą do tej grupy jako półwampiry.

Kwestie techniczne:

Mam nadzieję znaleźć choć jedno zgłoszenie. Idealnie byłyby dwa/trzy, żeby poprawić nieco dynamikę sesji i odciążyć aktualnych inkwizytorów. Przewiduję jeszcze około półtorej roku do zakończenia scenariusza przy tempie 1 post tygodniowo. Z uwzględnieniem przerw świątecznych i wakacji z wolniejszym pisaniem.

Rekrutacja będzie wisieć do końca miesiąca.

Piszcie w temacie czym bylibyście zainteresowani, albo na PW. Co do mechaniki, to omówimy ją sobie już razem gdy zdecydujecie się dołączyć. Pomówimy o historii postaci i możliwościach Waszego wsparcia Inkwizycji.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 02-11-2021 o 12:17.
Mi Raaz jest offline