Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-11-2021, 15:47   #4
Aro
 
Aro's Avatar
 
Reputacja: 1 Aro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputacjęAro ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Anonim Zobacz post
Zrobiłbym z pierwszego etapu podróży prolog nastawiony na odgrywanie postaci, zaznajomienie się ze statkiem, postaciami graczy i ważniejszymi BN, może nawet z jakąś pomniejszą "tajemnicą" (ktoś dziwnie zachowuje się i coś dziwnego robi, ale nie ma to związku z Mitami Cthulhu). Odegranie scen z awariami jakby były poważniejsze niż w rzeczywistości. Ogólnie raczej bez utraty punktów poczytalności. Minusem takiego rozwiązania jest wymaganie od graczy, żeby ich postacie były maksymalnie zmotywowane do kontynuowania podróży po przystanku na Wyspach Owczych i zapowiedzenie, że to będzie koniec gry, dla tych, którzy tam pozostaną (coś takiego zrobiono w pierwszym scenariuszu w ZC: Przerażające Podróże).

Ogólnie pomysł przypomina mi o dwóch planszówkach. Jedna z nich nawet jest oparta na Zew Cthulhu, ale traktuje o ataku Deep Ones na statek i dywersji na pokładzie.
Taki prolog przed czy w trakcie postoju w Thorshavn chodził mi po głowie. Łatwo też byłoby wpleść jakiś nieistotny (dla szerszej fabuły) wątek, bo różni ludzie Norræną pływają. No i wiadomo, metagamingowo, że jeśli ktoś chciałby wysiąść na Wyspach, to równałoby się to z wysiadką z sesji. Stąd też poniekąd pomysł o ulokowaniu przygody na promie - względnie zamknięty setting, sztywne ramy - nie chcę zaczynać Strażnikowania zbyt ambitnie. Na ten scenariusz to zerknę, jeśli będę miał taką możliwość. Dzięki wielkie!


Cytat:
Napisał Obca Zobacz post
Znaczy ja tez jestem za inną epoką jak niektórzy głosujący ale rano i zagłosowałam na Islandie co do samego pomysłu. Biorąc pod uwagę ze tam ludzie nie w miastach/poza miastem komentują że był duży ruch jak im trzy samochody pojawią się na głównej drodze to to odcięcie nie musi być aż tak radykalne jak wybuch.
To fakt! Ten radykalny wybuch to w sumie bardziej w stylu - zmiany tektoniczne poprzedzające erupcję naruszyły/obudziły coś pod ziemią. Chociaż jak wspomniałem, przy tej opcji przygodę można ulokować w paru miejscach, jak chociażby w jakiejś wyżynnej mieścinie podczas zimy. Możliwości, możliwości...
 
Aro jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem