Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-12-2021, 23:43   #86
druidh
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Kobieta siadła przy swoich kompanach z kuflem o poziom wyżej w jakości od lokalnego sikacza. Podobnie jak posiłek nic nie zwracało w jej zachowaniu szczególnej uwagi. Początkowo była w złym humorze, bo zasiedziawszy się w bibliotece zapomniała zanieść list do miejsca, gdzie miała udzielać “korepetycji”. To przesunęło całą sprawę ze śledztwem o jeden dzień do przodu.

Słuchała jedząc niezbyt wymyślny gulasz z tajnym składnikiem, którym zapewne było jakieś lepsze mięso zdobyte na targu za pół ceny. Domówiła drugi kufel piwa oraz smażonego suma, co do którego miała nadzieję, że odmieni charakter tego posiłku. Breja lepszej kategorii to ciągle breja. Dlaczego ludzie uważali, że mięso w jakiejkolwiek formie jest lepsze od wszystkich innych składników? Zapytałaby o to kelnera, gdyby chciała zwrócić na siebie uwagę, a że nie chciała to wróciła do słuchania co mieli do powiedzenia inni.

Dorzuciła swoją historię, którą usłyszał już kupiec ([WFRP II ed.] Ostatni. Nóż w plecy. Część IV.) i uzupełniła plotkami zdobytymi na temat zabójstwa sylwańskiego kupca oraz jej podejrzeń, że korespondencja do Sylwanii powinna wywrzeć jakiś efekt. Roz chciała zbadać trop morderstwa, zdobyć referencje śledczej korzystając ze wsparcie Herr Manfreda i spróbować zatrudnić się przy tropieniu zabójcy.

Nie miała za dużo innych pomysłów i liczyła, że to co powiedzą pozostali podsunie jej kolejne tropy do zbadania. Fakt, że Elektorka mogła kontrolować 5 głosów, czynił ją chyba najpotężniejszą postacią w Imperium. Głosów elektorskich było gdzieś pomiędzy 13 a 18 i ta piątka była pokaźnym zasobem.

Gdy Roz wysłuchała Galeba i Kaufmanna zaoferowała swoją pomoc przy każdym z pomysłów.
Po pierwsze mogłaby pilnować Rudolfa, gdy poruszał się po mieście i próbować ustalić kto go śledzi.
Po drugie, czy napaści na kupców się nie zdarzały to Roz miała wątpliwości. Nie tak dawno wszak ktoś zamordował jednego z nich w jego własnym domu.
Po trzecie, mogła podjąć prób skontaktowania się z Alfonsem, ale przekazywanie mu pieniędzy wydawało się jej ryzykowne.
Po czwarte mogła zagadywać Ostwalda w archiwum. Była przyzwyczajona do słuchania najgorszych głupot i szukania w nich ziaren prawdy.
 
__________________
by dru'

Ostatnio edytowane przez druidh : 23-12-2021 o 22:01.
druidh jest offline