Cytat:
Napisał Nanatar Dwie godziny to niedużo, a przeprowadzka goni.
Zostawimy już Alfreda, nie powinniśmy odzierać go tak szybko z tajemnicy, bo jeszcze się spłoszy.
Za to Leonidas będzie dążył do spotkania z Lady. Koniecznie w cztery oczy. Opiszę to. Dobrze byłoby i zamienić kilka słów z kompanami, to też spróbuję, na odwiedziny w kuchni, albo w stajniach już czasu nie starczy, to zostawimy sobie na wieczór. |
Z tym spotkaniem w cztery oczy może być ciężko, jedynie tak przelotem może ją Leo gdzieś złapać. Henrietta zgodzi się na krótką "audiencję", ale dziewczyna zalatana i zajęta, bo wiadomo - uczta. Później ma Detlefa.
Ale parę słów uda się zamienić.
Cytat:
Napisał Avitto Co Ci będę ściemniał - przyszedł gorętszy czas w pracy, za tydzień w ogóle mogę "zniknąć" na dwie kolejki, a ilość tekstu, jaka w tej sesji pojawia się każdego tygodnia, jest czasem nie do nadrobienia. Musiałbym studiować ten temat
Nic dziwnego, że zgubiłem ten detal. Szyłem z tego, co miałem pod ręką.
Także poprawię się z końcem lipca, o ile Waldek dożyje. |
Spoko-luz, szyków nam to nie pomieszało. Waldek też przecież ma swoje lata, może wyszedł z wprawy.
Co do ilości tekstu to wiemy, zdajemy sobie z tego sprawę i nawet przebąknęliśmy na Komitecie Centralnym MG, że musimy brać na to poprawkę. Staram się nieco kondensować te posty od jakiegoś czasu, ale jak widać słabo to idzie.
Już nie wspominając o proponowanym w rekrutacji tempie, które się rozlazło - ale to broń Boże zarzut, bo sami byśmy nie dali go już ogarnąć.
Cytat:
Napisał Lynx Lynx Jak wygląda obyczaj noszenia broni w gościnie dla stanu rycerskiego? Przyjść z mieczem na ucztę to duży fo pa takie ? XD |
Nie no, na ucztę z mieczem to nie bardzo.
Halabardnicy na straży nie pozwolą. Ewentualnie można mieć gdzieś schowany sztylet czy inny nóż, ale nic więcej nie da rady przemycić.
Cytat:
Napisał Eliasz (...) chyba ze lisiczka dała mu jakiś opis jak go znalexć, pyutanie służek raczej odpada bo te pewnie później przekażą o co je halfling pytał... |
W sumie w opisanej przeze mnie scence nie było opisu, że Łasiczka daje jakiekolwiek info poza imieniem i tym, że zna go z czasów Trupy, więc... Tupik jakoś ogarnie.