Ostre światło jakie uderzyło po włączeniu oświetlenia, oślepiło czuły wzrok kitenki. Ból był okropny i Mayers aż zasłoniła oczy ramieniem. Ale to nie był jedyny dyskomfort. Uderzenie dźwięków było jeszcze gorsze i Yvette aż syknęła, przyciskając do czaszki dłońmi skulone uszy. To było zdecydowanie gorsze
Ze wszystkich rzeczy jakie się tego dnia w tym miejscu wydarzyło, chyba najbardziej zaskakującym okazało się to, że w tej spelunie był sprawny system gaśniczy. Yvette zaczęła odruchowo szukać schronienia przed tym "deszczem".
Pragnęła jak najszybciej się wydostać, ale powstrzymała się od ucieczki.
Spod półprzymkniętych oczu zobaczyła jak do Horstela dołączył Burton. Przynajmniej teraz była szansa że przetrwają. Mayers też nie pozostawała bez czynna. Wzięła w ręce swój blaster i na tyle na ile mogła, osłaniała Switcha i Wire.