24-03-2023, 13:59
|
#18 |
| Egipskie ciemności rozświetla chorobliwie zielono-żółty blask dochodzący z wielu miejsc.
To emitująca światło skóra Saeunnczyków. Ciekawi mnie, czy to wynik jakiejś klątwy, mutacji, błogosławieństwa bogów, magicznej modyfikacji, przystosowania do tutejszego, wrogiego ludziom środowiska? Nie uzyskam prędko odpowiedzi na to pytanie. Może nawet jej nie ma, może zaginęła w pomroce dziejów.
Powoli zacieśnia się wokół mnie liczny krąg żebraków o chciwych i pewnych siebie obliczach. Cytat:
Rzut na reakcję 2d6 = 1+4 = 5 unfriendly, may attack annoy | Drwią z Kurta, pytając, czy boi się ciemności.
Zaczynam się cofać, aż nie napotykam ściany plecami.
Wypominają mu zatajenie prawdy o niebezpieczeństwie.
Oskarżają o posłanie na śmierć jednego z nich.
Żądają rekompensaty.
Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 25-03-2023 o 21:43.
|
| |