Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 27-03-2023, 21:00   #21
Lord Cluttermonkey
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
Jak wygląda okolica, do której prowadzą mnie żebracy? Odpowiedzi szukam w Tome of Adventure Design.

Cytat:
City Districts (d100)

1d100 = 14

Guild Quarter: Craftsmen often gather together in particular areas, and sometimes the guilds will cooperate to hire private watchmen and guards for this area.
Zacząłem zastanawiać się nad tym, kto rządzi w tym miasteczku. Kurt słyszał już o:
- wynalazcy, który sprawował w społeczności funkcję niemalże religijną, podobną do kapłana
- kulcie hołdującemu żądzom i hedonizmowi, który wyrósł po zaginięciu wspomnianego wynalazcy,
- straży miejskiej pełniącej zaledwie marionetkową rolę,
- nieokreślonej bliżej władzy bratającej się z lokalnym półświatkiem przestępczym.

Zadaję to pytanie prowadzącym mnie żebrakom, kiedy tak idziemy ciemnymi ulicami miasteczka. W celu uzyskania odpowiedzi rzuciłem na Community Tags z Worlds Without Number i...

Cytat:
1d100 = 36

GUILD OLIGARCHY

While the community might ostensibly be ruled by some other power, real control lies with the senior members of the local craft and labor guilds. Their decisions have the practical weight of law, and much of their time and effort is spent squeezing out competitors and parceling out economic opportunities in the community. Some guilds might have little or nothing to do with their original trade, and now exist purely as shells for political influence.

Enemies Profoundly corrupt guild boss, Ambitious newcomer with brutal methods, Ruthless leader of a guild of criminals

Friends Hard-bitten elder among the workers, Outsider trying to make room here, Reformer seeking to oust the corrupt guild heads

Complications The guilds have intermarried or entangled themselves with the ostensible rulers, The guilds offer protection from a real or imagined threat, They guilds hate each other only slightly less than the competition

Things Priceless symbolic guild regalia, Wealth hidden by the former ruler of the community, Money earned by shady business practices

Places Bustling guild hall, Purely decorative ruler’s court, Shabby worker’s housing
Podsumujmy. Mamy nieznany świat z wrogą ludzkiemu życiu przyrodą, obcą cywilizacją oraz zawodzącym słońcem. Niezbadaną tropikalną dżunglę. Na jej brzegu niewielkie miasteczko rządzone przez gildyjnych oligarchów, w tym przynajmniej jednego z tajemniczej "gildii żebraków". Szpiegują się nawzajem i nie mają żadnych hamulców przed konszachtami z półświatkiem przestępczym. Materialistyczny i hedonistyczny kult Złotego Cielca zastąpił pośród miejscowych figurę zaginionego kapłana - wynalazcy. On sam w sobie był zresztą postacią dwuznaczną, bo hodującą w swej posiadłości potwory obecnie grasujące po ulicach. Straż miejska istnieje tylko z nazwy, a niektóre alejki są niebezpieczne nawet w biały dzień, o czym Kurt już miał okazję się przekonać. A raczej jego poplecznicy...

Ciekawi mnie i pytam, czy to miasteczko portowe (80%)? Exceptional yes (3). To miasteczko powstało z inicjatywy gildii i dalej przede wszystkim funkcjonuje jako port na tropikalnej, porośniętej dżunglą wyspie, która w dużej mierze pozostaje niezbadana.


Czemu jest tu tylu żebraków? To znaczy, kulturalniej rzecz ujmując, osób ubogich proszących w miejscu publicznym o dobrowolne wsparcie materialne bez oferowania czegokolwiek w zamian (np. towaru lub usługi). Wydaje mi się, że mogą być to okaleczeni weterani z czasów, kiedy gildie próbowały skolonizować ten skrawek lądu, ale te próby się w dużej mierze nie udały (65%). Żebracy potwierdzają to przypuszczenie (62 na k100), rozpamiętując dawne czasy i pokazując Kurtowi niezaleczone rany, blizny i kikuty. Fantasy Vietnam! Inwestycja jaką gildie poczyniły w ten port najprawdopodobniej się nie zwróciła.

 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 30-03-2023 o 15:53.
Lord Cluttermonkey jest offline