| KRONIKI RENEGATÓW - prerekrutacja Cytat:
Napisał Clutterbane Poniższy tekst to pierwszy draft rekrutacji. Nie jest to rekrutacja per se. Główny cel to zebranie feedbacku aby dopracować formułę rekrutacji i gry. | - Ano pewnie, że mamy księcia.
To już dwunasty w tym roku.
W tych stronach mamy wielu panów.
- Anonimowy chłop z Pogranicza Kluczowe założenia:
• Pamiętacie Księstwa Graniczne z Warhammera? W tej sesji gracze wcielą się właśnie w rolę takich Książąt tudzież książąt (rozróżnienie ważne, bo większość przecież niewiele lepsza od zbójeckich hersztów), walczących między sobą i z całą resztą podzielonego na drobne księstewka świata o władzę, wpływy, złoto, ziemie, chwałę.
• W dalszej części tej rekrutacji będę dalej mówił o książętach i księstwach, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zamiast tego gracz wcielił się w rolę generała kompanii najemniczej, przywódcę religijnego zakonu, mistrza gildii kupieckiej, itp. Ważne, że nie będzie to sesja o awanturnikach schodzących do lochu. Gramy o wyższe stawki.
• A co jeśli gracz nie chce stać na czele księstwa? Nic nie stoi na przeszkodzie aby jeden z graczy zagrał księciem, a drugi dziedzicem, którymś z kolejnych potomków, bękartem, sędziwym starcem wspierającym władcę mądrymi radami, minstrelem na usługach pana… Możliwości wydają się nieograniczone.
• Głównymi inspiracjami do tej sesji obok Księstw Granicznych Starego Świata była Gra o Tron, te wszystkie kampanie i warianty D&D, w których gracze zarządzają twierdzą (np. Adventurer Conqueror King System) czy Polska w okresie rozbicia dzielnicowego.
• Świat będzie tworzony na bieżąco, na potrzeby sesji. Punktem wyjściowym będzie pewnie ogólnie zarysowane, ufantastycznione feudalne średniowiecze. Nie obędzie się bez potworów, magii i Nieznanego, ale raczej w przyziemnych, mrocznych barwach dark fantasy. Bardziej Wiedźmin niż Dragon Lance. Nie gramy zatem w żadnym opublikowanym settingu, mimo że sesja będzie silnie inspirowana Księstwami Granicznymi tak jak zostały opisane w Królestwach Renegatów, dodatku do drugiej edycji Warhammera.
• Co prawda ostatecznym arbitrem tego, co uznajemy za kanon, jest Narrator, czyli ja, ale gracze będą mieli duży wpływ na światotworzenie i sesję poniekąd kieruję właśnie do tych osób, które czerpią rozrywkę z worldbuildingu przy okazji grania. Chciałbym nawet, żeby w wyniku tej sesji powstał taki minisetting, sandbox średniej skali – kraina, która byłaby kontenerem na kolejne sesje i przygody, nie tylko książąt, ale także awanturników i postaci z innych warstw społecznych.
• Zasady gry będą jawne aby uniknąć nieporozumień, szczególnie drażliwych przy kwestiach player versus player – gracze otrzymają dostęp do podręcznika Sword Chronicle, czyli „Gry o Tron RPG”, tylko uogólnionego, odartego z elementów charakterystycznych tylko dla tego uniwersum. Podobne sesje na LI:
• [ASOIAIF] Fortunes of War ([ASOIAF] Fortunes of War) – Ta sesja będzie śmigać na tym samym rulesecie, więc i power level powinien być podobny, jak i ogólny feel. Jak wygląda zgłoszenie do gry: • Zainteresowani niech dadzą znać w tym temacie, że są chętni.
• Obok wyrażenia chęci do gry proszę dać znać, czy wolicie grać drużynowo (wtedy stworzycie swoje księstwo wspólnie z innymi graczami o podobnych preferencjach), czy indywidualnie (gracz tworzy swoje księstwo).
• Niezależnie od preferencji wspomnianych wyżej, każdy gracz będzie musiał stworzyć postać według zasad Sword Chronicle, które udostępnię.
• Rekrutacja na zasadzie konkursu kart postaci.
• Żeby nie dokładać pracy, za tworzenie poszczególnych księstw już od strony mechanicznej weźmiemy się po zakończeniu rekrutacji, choć nie musi być to reguła. Jak ktoś będzie chciał zacząć od księstwa, a dopiero później zrobić postać, można i tak. Kwestia ile pracy chce włożyć na etapie samej rekrutacji.
• Kiedy będę miał już wszystkie postacie i wszystkie księstwa, narysuję heksagonalną mapę, umieszczę na niej Wasze księstwa i jedziemy z wojnami tudzież spiskami. Liczba graczy: 1-5
• Dolny limit to nie pomyłka, bo nie mam nic przeciwko prowadzeniu tej sesji tylko jednemu graczowi.
• Górny limit nie podlega negocjacji, a co więcej, wolałbym chyba nawet mniej niż pięciu graczy. Trzech brzmi idealnie, ale wiem, jak funkcjonują sesje PBF. Ktoś się wykruszy, drugiemu nie podpasuje do końca klimat czy tempo i po miesiącu z pięciu mamy akurat trzech.
• Myślę, że bardziej ważna od liczby graczy będzie liczba nazwijmy to „sojuszy” czy „stronnictw”, które stworzą. Najlepiej, jeśli będzie to liczba nieparzysta – jeden (wszyscy grają do tej samej bramki jednym księstwem), trzy (np. dwóch graczy kontra dwóch graczy kontra jeden) lub pięć, czyli każdy na każdego. Technikalia: • Tradycyjny, jednowątkowy PBF jakie są organizowane na LastInn nie udźwignie takiej sesji z racji założonej wielowątkowości i player versus player, a nie mam dostępu do Google Documents z poziomu komputera służbowego, co jest o tyle ważne, że nierzadko wyjeżdżam na delegacje.
• Obecnie stawiam na rolegate.com, który z powodzeniem wykorzystywałem w poprzednich sesjach prowadzonych na LastInn. W praktyce wygląda to tak, że piszemy na rolegate.com, a ja co jakiś czas archiwizuję nasze granie, przeklejając je do wątku sesji na forum. W taki właśnie sposób była prowadzona moja sesja D&D 5E.
• Prywatne wiadomości LastInn również mogą nam nie wystarczyć jako narzędzie do komunikacji – zamiast tego proponuję utworzyć serwer Discord na potrzeby tej kampanii, gdzie będziemy ogarniać logistykę, zasady, prywatne wiadomości, spiski i inne takie. A może cała sesja poszłaby przez Discord? Wtedy moglibyśmy zrezygnować z Rolegate.
• Czasochłonność, tempo, itp. - zamierzam poświęcić na tą sesję maks. 20 minut dziennie. Musimy więc dobrać tak formułę gry, żeby przy takim nakładzie czasowym zgrabnie posuwała się do przodu. Rolegate zachęca do krótkich i klimatycznych odpisów. In-character zresztą będziemy się rozpisywać, kiedy scena będzie to wymagać, np. zawieranie sojuszu między dwoma graczami-księciami. Dużo spróbujemy ugrać out-of-character i podsumować w fikcji - mniej ważne sceny, logistyka, rozbudowa księstwek, itd., itp. Podręczniki stanowiące fundament tej sesji: • Sword Chronicle - Feudal Fantasy Roleplaying, czyli zasady gry
• Królestwa Renegatów, czyli moja główna inspiracja do tej sesji Kiedy?
• Postacie chętni mogliby tworzyć już od zaraz, ale tak żeby było komfortowo, to sama sesja ruszy jak mniej więcej skończę lekturę Sword Chronicle i przypomnę sobie Królestwa Renegatów. Zależy też od tej sondy i feedbacku, bo jeśli pojawi się jakiś świetny pomysł, który wywróci koncept do góry nogami... zobaczymy.
Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 11-08-2023 o 07:33.
|