27-03-2024, 13:45
|
#1201 |
| Cytat:
Napisał psionik Czy moja postać wiec coś więcej o tym ile tych mantikor jest, lub w którym miejscu się ukrywają? | - Trzy mantykory - latają obecnie w ciemnościach nad Waszymi głowami
- Zwykle jedna zadaje zagadki gościom, a dwie pozostałe wykorzystują czas na zajęcie korzystnych pozycji gdzieś wysoko, poza zasięgiem walki wręcz, żeby razić kolcami
- Nazywają siebie samymi Blikrrizzch, Saaridek i Nythlaug - mówią w j. wspólnym
- Codziennie powtarza się ten sam obrzydliwy rytuał: trollica wchodzi przez podwójne drzwi znajdujące się po przeciwnej stronie komnaty, jest zżerana przez mantykory jak Prometeusz przez sępa, regeneruje się i wraca przez podwójne drzwi
Możesz to dodać do odpisu jak chcesz się tym podzielić. Cytat:
Napisał Panicz Dostrzegłem dopiero teraz, że MG napisał, że troll będzie wrogi... Może zatem dla Albura test na dyplomację/animal handling (w obu chyba mam profki) i jeśli będzie negatyw, to nie będę podchodził (zedytuję post)?
Napisałem też, że mówię w Undercommon, bo kojarzy mi się, że miałem to w karcie, ale teraz nie mam dostępu do karty, więc zweryfikuję wieczorem (i najwyżej wyrzucę ten dopisek). | Jest nieprzyjazna. Test jak najbardziej wchodzi w grę, ale jeśli będzie negatyw, to znaczy, że sprowokowałeś trollicę.
W jakim języku mówią trolle i czy w ogóle - chyba zbytnio nie wiecie (przydałaby się profka w History / Investigation)... nie patrzyłem w kartę psionika, może ma.
Jak leczenie by się udało, to pewnie trollica stałaby się bardziej przyjazna... Cytat:
Napisał Dust Mephit Łamiemy stereotypy. To chyba pierwszy przypadek leczenia trolla przez gracza w historii dnd. No i fajny pomysł na komunikację. | ... dlatego pomysł mnie się też podoba.
Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 27-03-2024 o 13:54.
|
| |