Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Rekrutacje do sesji RPG > Archiwum rekrutacji
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone.


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 17-08-2011, 12:29   #1
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
[Mag: Wstąpienie] Demony Przeszłości

Oakspark, posiadłość sir Hawarda Etheringtona, 5 km na północ od Bath

Pogoda była paskudna. Od kilku dni lało. Stalowe chmury, jeszcze ciemniejsze i jeszcze gęstsze tego dnia niż dotychczas sięgały aż po horyzont, nie dając nadziei na jakąkolwiek poprawę pogody w najbliższym czasie.
Krople deszczu uderzały o szybę, rozbijając się o nią i zamazując świat. Przez ową wodną kurtynę starała się dostrzec rzeczywistość poza szybą wiekowa Lady Agatha. Niestety, jej wzrok, nawet w słoneczne dni, nie był już tak dobry. Był wręcz fatalny. Widziała tylko zamazane kontury, ale uparcie odmawiała noszenia okularów.
Jakiś niebieski kształt sunął między zielonymi plamami. Starsza pani zmrużyła oczy. Na jedną chwilę jej wzrok się wyostrzył na tyle, aby dostrzegła zatrzymujący się przed drzwiami rezydencji niebieskiego Moline-Knighta.




Oczywiście marki nie rozpoznała, nigdy jej to nie interesowało. To, co ją w tej chwili najbardziej obchodziło, to wysoki mężczyzna w jasno-brązowym prochowcu, podążający do drzwi.
- Arthur!! - wykrzyknęła starsza pani i ruszyła do drzwi.
- Milady?? - Młoda pokojówka wyjrzała przez okno, była ciekawa co jej pani tam zobaczyła. Ona sama dostrzegła tylko umundurowanego funkcjonariusza.
Gdy dziewczyna się odwróciła, kobiety już nie było. Zadziwiająco szybko jak na swój wiek opuściła pokój. Pokojówka rzuciła się w stronę drzwi, wiedziała bowiem dobrze, że starszej kobiecie nie wolno wychodzić z pokoju samej. Jej chlebodawca, a zięć staruszki, sir Haward Etherington, nie życzył sobie tego. Dziewczyna nie chciała stracić posady.
- Arthur... Arthur... - Starsza pani była już na schodach prowadzących do głównego holu.
- Milady!! - Służąca starała się ją zatrzymać za wszelką cenę. Ale było już za późno. Teściowa wpadła na zięcia.
- Arthur przyjechał. - Starsza pani wyminęła sir Etheringtona w drodze do drzwi. - Zabierze mnie w końcu. - Była podekscytowana.
- Najmocniej przepraszam pana, ja nie wiem, jak to się stało... - dziewczyna poczęła się tłumaczyć.
Ale sir Etherington jej nie słuchał , przyspieszył kroku, by dogonić teściową i uniknąć wstydu, jaki mogła mu przynieść przed niespodziewanymi gośćmi.
Ku jego niezadowoleniu lady Agatha Kempe zamieszkała w jego posiadłości kilka lat temu, zaraz po wybuchu II Wojny Burskiej. I została już tu na stałe, gdyż opiekujący się nią dotąd syn, pułkownik Arthur Kempe zaginął podczas konfliktu.
Etherington dopadł teściową, gdy ta dosłownie naciskała na klamkę drzwi do biblioteki, w której czekali goście. Chwycił ją za rękę i pociągnął z powrotem do jej pokoju na górze.
- Nie. - Starsza pani zaczęła stawiać opór. - Zostaw mnie. Tam jest Arthur.
- Nie przyjechał! - warknął Etherington. Kobieta nie miała z nim najmniejszych szans. Była filigranowej budowy, a on mimo sześćdziesiątki na karku trzymał się dobrze. - On nie żyje!! Zrozum to raz na zawsze.
Nim dotarli do schodów, pojawiła się już lady Sylvia z pokojówką.
- Zabierz matkę do jej pokoju. - Etherington pchnął teściową wprost w ramiona przerażonej pokojówki, ale swoją wypowiedź skierował do żony, nim ta jeszcze zdążyła się odezwać. A potem ruszył do biblioteki, gdzie czekali na niego przedstawiciele stróżów prawa.
Lady Sylvia ze służącą zabrały zapłakaną starszą panią do jej pokoju.

Sir Etherington poprawił sobie krawat i marynarkę, wziął głęboki oddech i otworzył drzwi biblioteki. Siedzący tam mężczyźni zaraz się podnieśli.
- Inspektor Malcolm Hall. - Przedstawił się nieumundurowany funkcjonariusz, a następnie wskazał na swego towarzysza. - Constabl Robert Simpson. - Ten dla odmiany był w mundurze.
- Przepraszam, że przeszkadzamy, ale w lasach, niedaleko pańskiego domu znaleziono niejakiego... - Tu inspektor Hall zajrzał do małego notesiku. - ...niejakiego Petera Ressa. Podobno pańskiego pracownika.
Haward Etherington nieznacznie uniósł prawą brew. I coś jakby strach wypełzło na jego twarz. Ale tylko na ułamek sekundy. Chwilę później się opanował i przybrał maskę obojętności. Inspektor Hall niczego nie zauważył. Natomiast constabl Simpson zaczął z zaciekawieniem przyglądać się ich gospodarzowi. Poprzednio, gdy byli tu dwa tygodnie temu, Etherington tak samo zareagował na wiadomość o znalezieniu ciała młodej dziewczyny w lasach należących do jego posiadłości. Pierwsze ciało znaleziono niedaleko miejsca zwanego przez miejscowych Czarcim Jarem. Krążyły legendy, jakoby w tym miejscu za czasów Henryka VIII dokonano wielkiej rzezi i od tego czasu ziemia ta była przeklęta i nawiedzana przez upiory zamordowanych, żądne zemsty upiory.
Hall dostrzegł nadmierne jego znaniem zainteresowanie podkomendnego właścicielem posiadłości.
- Jeżeli pan pozwoli, constabl Simpson chciałby przesłuchać pańską służbę. - Inspektor Hall przekręcił się na zajmowanym przez siebie fotelu.
Etherington niedbałym ruchem ręki wyraził zgodę i mundurowy opuścił dwóch dżentelmenów, którzy ucięli sobie pogawędkę o niczym, racząc się szkocką whisky, którą gospodarz zaproponował swojemu gościowi.

Po godzinie constabl wrócił, zebrał potrzebne informacje od służby. Wszyscy twierdzili jedno, Ress był pijakiem i widocznie zasłużył sobie na to co go spotkało, jakakolwiek byłaby przyczyna jego śmierci.

- Słyszał pan, że wczoraj w Bristolu znaleziono ciało sędziego Littlewooda?? - Rzucił inspektor zakładając płaszcz.
Tym razem nawet on dostrzegł coś jakby strach na obliczu swojego rozmówcy, który zaprzeczył ruchem głowy. Nie, nie słyszał.
- Wypadł z okna hotelu. - Ciągnął dalej policjant. - A policja z Bristolu twierdzi, że ktoś mu w tym pomógł.
Obaj stróże prawa pożegnali się i wyszli zostawiając sir Etheringtona ze swoimi myślami.



***
Bath, gabinet inspektora Halla.

- Pięć morderstw Simpson. - Malcolm Hall wyciągnął swoją fajkę i rozsiadł się w swoim fotelu. - Pięć w ciągu dwóch tygodni. - Fajką wskazał podwładnemu wolne krzesło.
- Cztery. - Odparł constabl siadając.
- Słucham?? - Inspekrto zatrzymał fajkę w pół drogi do ust.
- To jedno popełniono w Bristolu panie inspektorze. Nie sądzę, żeby miało związek...
- Sędzia Littlewood, radca Barrow i sir Fox byli przyjaciółmi od lat Simpson. - Hall zaczął swój wywód. - Biorąc to pod uwagę możemy spokojnie przyjąć, że zabójstw dokonała jedna i ta sama osoba.
- Ale...
- Żadnego ale Simpson. W Bath grasuje seryjny morderca i ja, Malcolm Hall go dopadnę.

Constabl Simpson doskonale wiedział, że nie należy kłócić się z inspektorem. To był typ człowieka, który jak sobie raz coś ubzdura, to nie przetłumaczysz. I cóż z tego, że tylko ofiary z lasów Oakspark zostały w podobny sposób zamordowane. Cóż z tego, że sędziego i radcę nic nie łączyło z Olivią Lamb i Peterem Reesem. Inspektor wmówił sobie, że wszystkie te morderstwa się ze sobą łączą i dokonał ich jeden człowiek. Ba, sędzia nawet nie zginął w Bath. Nie wykluczono jeszcze nawet samobójstwa.
Radca zginął we własnym mieszkaniu. Ktoś wbił mu nożyk do listów w serce.
Ciało sir Foxa znaleziono w lesie, tam gdzie ciało panny Lamb i Reesa. Wszystkie te trzy ciała były w podobny sposób okaleczone, co mogłoby sugerować, że zbrodni dokonała jedna i ta sama osoba.
Ale pozostałych morderstw, o ile śmierć sędziego była takowym, nie można było w żaden logiczny sposób połączyć z tymi trzema. A przynajmniej constabl Simpson nie mógł doszukać się takiego związku. Nie mógł, chociaż usilnie próbował. Próbował również zrozumieć pokręconą logikę Halla, który wepchnął te wszystkie śmierci do jednego worka i opisał jako Seryjny Morderca z Bath.
A gazety miały pożywkę. Inspektor korzystał z tego lansując swoją osobę na wybawcę całej społeczności. Społeczności, która zaczynała popadać w paranoję widząc w każdym potencjalnego winnego tych zbrodni.

***

Witam wszystkich mających chęć zagrać w Maga:Wstąpienie.
Pomimo iż w tytule brak słówka “Warsztaty” chętnie widziałabym w tej sesji osoby pragnące zaznajomić się z tym systemem. Przewiduję trzy miejsca dla takich osób. Zaznaczam jednocześnie, że będzie dużo samodzielnej pracy.
Do zabawy zapraszam również starych wyjadaczy, są dwa wolne miejsca. Być może że ulegnie to zmianie w zależności od zainteresowania.

Akcja dziać się będzie w roku 1908 w Anglii, dokładniej okolice kurortu Bath. Jest środek lata, sierpień.

Atrybuty (3/5/7)
Zdolności (5/9/13)
Cechy Pozycji (7)
Sfery (5 plus jedna oparta na Tradycji)
Arete (1)
Siła Woli (5)
Punkty Wolne (15)

Można grać:
Bractwo Akashic
Eutanatosi,
Kult Ekstazy
Mówcy Marzeń
Niebiański Chór
Porządek Hermesa
Verbeny

Tymi i tylko tymi Tradycjami, jednakże w przypadku Akashic i Mówców trzeba przekonywująco uargumentować swój wybór.

Tworząc postać proszę się zastanowić nad lękami i pragnieniami bohatera, a także nad conajmniej jedną rzeczą, której ujawnienie zrujnowałoby reputację waszego herosa. Wydawanie fortuny na dziesięcioletnich chłopców nie przejdzie.
Jak najbardziej wskazane są postacie z wyższych kręgów społecznych lub dobrobkiewicze. Ci ostatni muszą jednak liczyć z niechęcią arystokracji.
Wasi bohaterowie nie muszą znać pani i pana Etherington. Jednak o samym panu Etherington słyszeli. A fatk otrzymania i zaproszenie na bal z okazji sześcidziesiątych urodzin sir Hawarda jest dość dziwn o tyle, że od lat niekontaktował się on z Przebudzonymi.

Gotowe karty proszę przesyłać na adres efcia-z@o2.pl, w tytule proszę dopisać Demony Przeszłości.

Rekrutacja potrwa dwa tygodnie, czyli do końca miesiąca.

Lista płac

Lady Sylivia Etherington - lat 45, żona właściciela Oakspark, śmiertelniczka. Kobieta wielkiej urody i temperamentu. Popełniła mezalians wychodząc za sir Hawarda Etheringtona. Chodzą plotki, że właściwie wyszła za jego pieniądze. Małżeństwo z pewnością do szczęśliwych nie należy. Niemniej jednak ze związku urodziło się troje dzieci:

Lloyd - lat 15
Tiffany - lat 18
Cynthia - lat 20





sir Haward Etherington -lat 60, mag, Porządek Hermesa. Od prawie dziesięciu lat nie uczestniczy w życiu Przebudzonych. Jak sam twierdzi, jego Avatar go opuścił, cokolwiek miałoby to oznaczać.
Dorobkiewicz. Pasjonat polowań i koni. Jest właścicielem Oakspark, a także kilku fabryk w Bath i Bristolu.





Inspektor Malcolm Hall - lat 50. Śmiertelnik. Uważa się za żywe wcielenie Sherlocka Holmsa. Jest jednak mało rozgarnięty i zapominalski. Co nie zmienia faktu, że jednak jakimś cudem udaje mu się rozwiązać kryminalne zagadki miasta Bath.







Nath Rao - lat 32, Mówca Marzeń. Przybył do Bath jakiś miesiąc temu. Jest wojskowym. Jego macierzysta jednostka stacjonuje w Bristolu. Jest Hindusem.




Mireia de Mendizába - znana jako Mimi, lat 60, Kultystka Ekstazy. Diwa. Od ponad czterdziestu lat mieszka w Bath, Krążą plotki, że była/jest prawdziwą i jedyną miłością Etheringtona. Ale jak jest na prawdę wiedzą tylko oni. Faktem pozostaje, że są oni przyjaciółmi.





Z plotek, które ostatnio krążą po Brystolu, Bath i okolicach.
Salony żyją śmiercią sędziego Littlewooda. Biedak wypadł z okna hotelu. Mówi się, że to mogło być samobójstwo, ale są osoby, które zeznały na policji, iż sędzia lecąc w dół krzyczał Nie, nie, zostaw... i że widziały kogoś w oknie.
Zabójstwo sir Rayana Foxa. Jego okaleczone ciało znaleziono w lasach niedaleko Bath.
Zabójswo radcy Edwarda Barrowa. Jego ciało znalazł kamerdyner. Radca zginął od ciosu w serce. Na miejscu znaleziono narzędzie zbrodni, serbrny nożyk do listów.
Pospólstwo żyje natomiast dwoma morderstwami, które miały miejsce najprawdopodobniej w lasach przylegających do Oakspark. Tam znaleziono ciała młodej kobiety i mężczyzny w średnim wieku. Ofiary były okaleczone i pozbawione niektórych narządów wewnętrznych. Ktoś się nad nimi długo pastwił.
Przebudzeni żyją śmiecią radcy Barrowa i panny Olivii Lamb. Olivia była świeżo przebudzoną Werbeną, a Edward Barrow dość potężnym hermetykiem.
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline  
Stary 17-08-2011, 12:33   #2
 
Asenat's Avatar
 
Reputacja: 1 Asenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputacjęAsenat ma wspaniałą reputację
Będzie Werbena. Ha!
 
Asenat jest offline  
Stary 17-08-2011, 12:55   #3
 
Ratkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Ratkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwuRatkin jest godny podziwu
Będzie dosko, to na pewno. Zgłaszam się.
 
__________________
-Only a fool thinks he can escape his past.
-I agree, so I atone for mine.


Sate Pestage and Soontir Fel
Ratkin jest offline  
Stary 17-08-2011, 15:24   #4
 
running's Avatar
 
Reputacja: 1 running nie jest za bardzo znany
To nie warsztaty... A masz miejsce dla nowicjusza? Jeśli tak to niniejszym się zgłaszam.
 
running jest offline  
Stary 17-08-2011, 15:54   #5
 
Crys's Avatar
 
Reputacja: 1 Crys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwuCrys jest godny podziwu
Cytat:
Pomimo iż w tytule brak słówka “Warsztaty” chętnie widziałabym w tej sesji osoby pragnące zaznajomić się z tym systemem. Przewiduję trzy miejsca dla takich osób. Zaznaczam jednocześnie, że będzie dużo samodzielnej pracy.
running - śmiem sądzić, że te trzy powyższe zdania z rekrutacji wyraźnie wskazują, że jest miejsce dla nowicjuszy

Toteż i ja się zgłaszam wstępnie. Ale kto mi wyjdzie i CZY wyjdzie, to już inna para kaloszy.
 
__________________
Ich will - ich will eure Phantasie
Ich will - ich will eure Energie
Crys jest offline  
Stary 17-08-2011, 17:04   #6
Banned
 
Reputacja: 1 Aschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znanyAschaar wkrótce będzie znany
Hmmm, brzmi ciekawie. Świetny okres historyczny... ale - pożyjemy zobaczymy...


Spróbuję wyskrobać kartę na jedno z dwu miejsc...
 
Aschaar jest offline  
Stary 17-08-2011, 18:14   #7
 
Storm Vermin's Avatar
 
Reputacja: 1 Storm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwuStorm Vermin jest godny podziwu
Znajdzie się miejsce dla jeszcze jednego nowicjusza? Jeśli tak, zgłaszam się. Postaram się coś sklecić na dniach.
 
Storm Vermin jest offline  
Stary 17-08-2011, 23:34   #8
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
O przyjęciu do sesji decyduje można powiedzieć jakość bohatera a nie to kto pierwszy się zgłosił. Przeczytam wszystkie i ocenię.


Zapomniałam o jednej ważnej rzeczy.
Korzystamy tylko i wyłącznie z podręcznika głównego i wiedzy tam zawartej.
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline  
Stary 17-08-2011, 23:56   #9
 
Lhianann's Avatar
 
Reputacja: 1 Lhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputacjęLhianann ma wspaniałą reputację
Hymm, a jest szansa zagrania śpiącym?
Bo zawsze chciałam w pbf-ie przerobić Przebudzenie postaci...
 
__________________
Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay
Lhianann jest offline  
Stary 18-08-2011, 00:27   #10
 
echidna's Avatar
 
Reputacja: 1 echidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemuechidna to imię znane każdemu
ja również się zgłaszam i najprawdopodobniej również będzie Verbena
 
__________________
W każdej kobiecie drzemie wiedźma, trzeba ją tylko w sobie odkryć.
echidna jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:05.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172