|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
16-01-2012, 14:52 | #31 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Polecałbym jednak po prostu zamienić miejscami V i W, a sam ród potraktować jako boczną gałąź Wyvernspurów. Będzie ładniej - nie wiem, ile to ma sensu w ich sytuacji... ale Cormyru nigdy nie lubiłem, więc wsio mi jedno |
16-01-2012, 16:17 | #32 |
Reputacja: 1 | A ja w ogóle nie orientuję się w szczegółach świata FR.. więc mi tam to rybka, jeden szlachcic więcej którego pewnie zniesmaczy swym niskim urodzeniem moja dziewczyna. :P
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun |
16-01-2012, 17:17 | #33 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ale żeby nie było, żę sam offtop to mam jeszcze pytanie do MG. Co z kwestią mechaniki? W trakcie walki na przykład będzie podział na rundy?
__________________ "Kiedy nie masz wroga wewnątrz, Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy." Afrykańskie przysłowie | |
16-01-2012, 17:29 | #34 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | Ród Wyvernspur jest o tyle znany, że bardowe bóstwo właśnie podpisuje się swoim nazwiskiem – więc ich akurat Twoja postać może kojarzyć. Z moim rodem – czyli Pesarkhalami – jest zupełnie inaczej. Po pierwsze – to Calimshan, czyli region wzorowany na Persji, Arabii i wojgle... czyli – dżiny, haremy, baśnie tysiące i jednej nocy... To coś mówi – a jak ktoś chce cząstkę, to zapraszam! Po drugie - to rodzina w miarę nowa, której przed dwudziestu laty jeszcze nikt nie znał. Ojciec, Ralan, jest pierwszym Persakhalem, który się wybił – dostał stanowisko pomniejszego Vizara (no, wezyra...) przy Sułtanie Manshaki. A dziś szczęśliwie piastuje urząd Syl-Paszy Wszystkich Paszów Toteż o rodzinie słyszy się, jeśli kogoś choć trochę interesuje świat – bo Ralan el Pesarkhal jest władcą jednego z silniejszych państw regionu*. O tych trzynastu z dwudziestu jeden Ralanowych synów, którzy są na tyle starzy, aby podpierać Ralanową władzę i robić za wykonawców ojcowej woli, już mniej. * tzn. Calimshanu i Tethyru – Amn „za dużo kosztuje” nawet obrona przed goblinami pustoszącymi połowę kraju, a o Erlkazarze zapomnieli nawet twórcy mapy. |
16-01-2012, 17:52 | #35 |
Reputacja: 1 | Pytanie co tropiciela: teoretycznie jest to człowiek, z Chult. Jednak trudno mi wybrać preferowanego wroga , który pasowałby do historii. Czy w przypadku człowieka preferowany wróg może być : humanoidem [człowiek] ?
__________________ "...niech nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda dla szpiclów katów tchórzy - oni wygrają pójdą na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę a kornik napisze twój uładzony życiorys" |
16-01-2012, 18:20 | #36 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
@Velg Dziękuję słodko.. potrzebuję nieco więcej pojęcia o regionach fr... Pomógłbyś mi wybrać ojczyznę mojej bardki? I może nieco o niej(ojczyźnie) opowiedział? http://img560.imageshack.us/img560/2...arlotte2dg.jpg
__________________ In the misty morning, on the edge of time We've lost the rising sun | |
16-01-2012, 19:46 | #37 |
Reputacja: 1 | Co prawda nie jestem Velg, ale rzucę jakąś własną sugestię. Proponowałbym Illuskan czyli ludzi z okolic Północnego Wybrzeża Mieczy. Zarówno kolor skóry jak i włosów pasują do Twojej postaci. Illuskanie mają bardzo stare tradycje zarówno żeglarskie jak i skaldowskie (nie ma takiego słowa nie? ;p) tak więc dość dobrze pasują do Twojego opisu. To dumny lud szanujący siłę, wierzący iż uformowani są poprzez ciężkie warunki, z którymi poradzili sobie osiadając na północy i postrzegający większość mieszkańców południa za słabych. W swych sądach starają się być jednak sprawiedliwi toteż szanują każdego, który się wykaże. To ludzie śmiali i porywczy, lubiący wypić i o gorących głowach. Czy coś takiego by Ci pasowało? |
16-01-2012, 22:13 | #38 |
Reputacja: 1 | Bronthion nie spodziewaj się walk, takich jak to ma miejsce w sesjach na żywo, to po pierwsze. Po drugie, mechanika na pewno będzie obecna, choć z zachowaniem rozsądku i na pewno czasami ograniczona poprzez to, że zagramy forumowo. Ja traktuje mechanikę jako narzędzie wspierające fabularną akcję, a nie clue gry. W tym większym stopniu dotyczy to pbf-u. Po trzecie dużo zależy, czy będziecie chcieli w sesji google doca. Nie wszyscy lubią to narzędzie, a inni z kolei bez niego nie widzą już sesji. Wiele zależy od tego, jakie będzie wasze zdanie w tym temacie. To jednak omówimy już w komentarzach z wybranymi graczami.
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |
16-01-2012, 22:17 | #39 |
Reputacja: 1 | Nie spodziewam się takich z prostego powodu - nigdy na żywo nie grałem tylko tutaj na forum. Co z kolei z ekwipunkiem? Takie przedmioty jak racje zywnościowe, koc czy buklak z wodą mamy uwzględniać?
__________________ "Kiedy nie masz wroga wewnątrz, Żaden zewnętrzny przeciwnik nie może uczynić Ci krzywdy." Afrykańskie przysłowie |
16-01-2012, 22:19 | #40 |
Reputacja: 1 | Takie rzeczy moim zdanie na pewno przydadzą się twojej postaci. Będziesz, choć przynajmniej przez jakiś czas, uniezależniony od tego co otrzymasz od kapitana. To, co wpiszecie na kartę będziecie mieli. Chciałbym uniknąć wyciągania dodatkowego ekwipunku niczym królika z kapelusza
__________________ "Shake hands, we shall never be friends, all’s over" A. E. Housman |