Darth

Hope in reality is the worst of all evils because it prolongs the torments of man.

Friedrich Nietzsche

Krawędź Oka Terroru.
System Gehenna.
Planeta Fides.
Ancora, stolica planetarna.
5.895.999.M.41


Ancora. Kiedyś, piękne miasto, dumne ze swej służby Imperatorowi. Wydało one wielu doskonałych żołnierzy, kapłanów, artystów.

Teraz stanowiło straszliwy ołtarz ku czci Potęg których żaden człowiek nie ośmieliłby się nazwać.

A przynajmniej żaden zdrów na umyśle.


- Krew dla Boga Krwi! – zaryczał odziany w szkarłat Astartes przerąbując uciekającego gwardzistę na pół. Wydawał się niemal znudzony. – Czaszki dla Tronu Czaszek! – dodał dekapitując jednego z niewielu żołnierzy którzy byli ciągle w stanie umysłu pozwalającym na aktywną obronę. Wtem seria z ciężkiego boltera urwała mu rękę trzymającą topór. Gigant zdawał się tego nie zauważać, chwytając lewą dłonią czaszkę pobliskiego sierżanta, i zgniatając ją jednym ruchem. Dopiero druga, bardziej skuteczna seria położyła kres jego szałowi... jak również życiu trzech gwardzistów którzy zdołali utrzymać go w jednym miejscu na kluczowy ułamek sekundy.

- Raport! – krzyknął porucznik Kimble, obecnie najwyższy rangą oficer kompanii, awansowany na rangę dowódcy pięć minut wcześniej, gdy jego kapitan został porąbany na kawałki przez jednego z trzech atakujących Pożeraczy Światów.

- 67 zabitych, 134 rannych. – rzucił jeden z jego podwładnych – Przynajmniej połowa śmiertelnie. – dodał, ponuro.

Kimble pokręcił głową z rezygnacją. Pożeracze zaskoczyli kompanię w czasie marszu na nowe pozycje. Nikt z nich nie był przygotowany na atak Upadłych Aniołów. Kiedy w końcu opanowali chaos w szeregach zdołali pozbyć się ich dość szybko, kompania liczyła w końcu nieco ponad pół tysiąca żołnierzy.

- Zebrać ocalałych, i lekko rannych, niezdolnych do poruszania się zostawić. Ruszamy za minutę! – niemal natychmiast, jak gdyby w odpowiedzi na jego rozkazy, dookoła nich rozległ się nieludzki śmiech. A następnie kroki.

- Ocalałych? – potężna postać zachichotała cicho, choć dźwięk poniósł się po całym obszarze, docierając do uszu wszystkich. – O jakich „Ocalałych” mówisz, trupi sługo?

Jak gdyby znikąd, dookoła nich pojawiło się pięćdziesiąt, lub więcej, odzianych w czarne pancerze Astartes. Porucznik nie był głupcem, wiedział co to oznacza.

- Czarny... Legion... – wyszeptał, padając na kolana.

- Nie martw się, marionetko. Ty będziesz kontynuować swoją żałosną egzystencję. Mam wiadomość którą masz przekazać. – Kimble mógł poczuć płonące oczy Lorda Chaosu, przenikające go do głębi.

- Powróciliśmy!

Śmiech Legionistów mieszał się z okrzykami masakrowanych gwardzistów. Odgłosy bitwy niosły się przez całą dzielnicę, niosąc ze sobą terror i zapowiedź zagłady.

Gdy następnego dnia przypadkowy patrol odnalazł porucznika Kimble’a, znajdował się on w stanie szoku i ogłupienia, cały czas powtarzając jedno słowo...


Witajcie, drodzy przyjaciele, w długo oczekiwanej rekrutacji! Przyznaję, zajęło mi to więcej czasu niż myślałem że zajmie, ale w końcu jest.

Teraz, bez zbędnych wstępów, przejdźmy do konkretów. Chciałbym zaprosić was do wzięcia udziału w sesji Wh40k opowiadającej o wesołych przygodach drużyny imperialnych szturmowców.

I jeśli potraktowaliście to ostatnie zdanie poważnie, ten topic z pewnością nie jest dla was

Wcielicie się w dziesięcioosobową drużynę, i taki jest też maksymalny limit osób przewidziany do tej sesji. W przypadku udziału jednej osoby sesja również się rozpocznie, choć nieco później, biorąc pod uwagę konieczność stworzenia prze zemnie dziewięciu NPC-ów. Jednostka składa się zarówno ze starych weteranów przeniesionych z innych oddziałów, jak i rekrutów świeżo po szkoleniu w Schola Progenium.

Czego oczekuje od graczy? Aktywności, miłości do uniwersum, braku wstrętu do Google Doca, oraz postaci z ciekawą historią.

Co daję w zamian? Unikalną, przynajmniej w mojej opinii, historię ludzi którzy z racji swego wyszkolenia i wyposażenia staną naprzeciw zagrożeń których nigdy nie powinni zwalczać. Ciekawe lokacje, interesujących NPC-ów, wielowątkową historię opartą w równym stopniu na interakcjach i dialogach, co na eksploracji i walce.

Teraz, czego oczekuję po karcie?

1. Avatar

2. Pozycja w jednostce. Kim jest dany szturmowiec? W czym się specjalizuje? Czy korzysta z jednej z dostępnych broni specjalnych, czy też standardowego ekwipunku? Weteran czy zielony rekrut? Och, i uwaga. Na osobę posiadającą zapędy taktyczne, jak również ponad przeciętną wiedzę o uniwersum, czeka pozycja sierżanta. Który będzie posiadać, z racji rangi, więcej wiedzy o tym co się dzieje, i o jednostce jako takiej.

3. Charakter. Tu nie trzeba niczego tłumaczyć.

4. Ekwipunek. Mam tu na myśli rzeczy nie wchodzące zakres waszego standardowego wyposażenia, jak memento po poległym towarzyszu, czy innego przedmioty osobiste.

5. Historia. Najważniejsza część, ta która zadecyduje o przyjęciu. Oczekuję przynajmniej 1.5 strony A4. W kwestii tego co historia ma zawierać... wszystko co uznacie za stosowne do momentu przydziału do nowej jednostki. Za wyjątkiem sierżanta, wszystko co o niej wiecie to jej nazwa: 156 Kompania Szturmowców „Czarna Straż”. I prosiłbym wszystkich o opisanie okoliczności w których wasze postacie zostały osierocone i posłane do Schola Progenium.

6. Specjalne. Wszystko co nie pasowało do powyższych kategorii.

Z rzeczy dodatkowych. Rekrutacja potrwa dwa tygodnie. Mechanika, gdy będzie, będzie szczątkowa. Czyli rzut K100 gdy nie będę chciał podejmować decyzji. W przypadku jakichkolwiek pytań, proszę je zadawać. W przypadku do wątpliwości w kwestiach uniwersum, proszę kierować się do Lexicanum. Jest ono najbliższym co Wh40k ma do kanonu faktów. Znajomość języka angielskiego mile widziana, choć niekonieczna. Odpisy, mniej więcej w czasie jednego tygodnia, choć podejrzewam że te terminy będą bardziej płynne, gdyż czasami skończymy dużo wcześniej, a czasem dużo później.

I ostrzeżenie. Klimat sesji będzie ciężki, ja zaś jestem w dużym stopniu Warhammerowym purystą. Proszę mieć to na uwadze wysyłając karty. You have been warned.

P.S. Zaś osoby czekające na Zagadki w Ciemnościach pocieszam: Ta rekrutacja została ukończona pierwsza wyłącznie ze względów alfabetycznych. Zagadki w Ciemnościach również się odbędą, rekrutacja jest w przygotowaniu i zostanie opublikowana na dniach.

 

__________________
Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas.
Niccolo Machiavelli