|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-12-2013, 11:59 | #1 |
Reputacja: 1 | [The Walking Dead/Byle do Świtu]Sezon I Premiera drugiego sezonu gry komputerowej, którą uważam za najlepsze (porównując z komiksem i serialem) przedstawienie uniwersum opanowanego przez Szwędaczy, natchnęła mnie do poprowadzenia przygody - ale nie w Stanach Zjednoczonych, a w naszej biednej Ojczyźnie, której brakuje jedynie opanowania przez nieumarłych Poszukuję od 1 do 4 graczy, którzy pragną przetrwać w konwencji zombie apokalipsy w kraju w którym dostępność do broni palnej nie jest wpisana w konstytucję, gdzie większe ośrodki miejskie nie są oddalone od siebie o tysiące kilometrów i gdzie raczej nie znajdą się w posiadaniu czołgu. Mechanicznie grę oprę na bardzo ciekawej autorce Byle do Świtu. Służy do rozgrywania jednostrzałów w konwencji "Oszukać przeznaczenie", ale do zombie apokalipsy również się nada. Przydziela się 7 punktów (minimalnie 1, maksymalnie 4) pomiędzy trzy statystyki: Sprawność, Rozsądek i Odwagę. Testy polegają na rzutem puli trzech kości, jeśli wypadnie tyle samo bądź niżej niż wynosi poziom współczynnika, wówczas test kończy się powodzeniem. W mechanice istotna jest Panika, którą zyskać można za złe decyzje, kiepskie wyniki rzutów i zobaczenie rzeczy, których nikt nie powinien oglądać. Każda nieudana akcja zmniejsza również współczynnik Kroki do śmierci - jeśli spadnie on do 0 przed końcem odcinka, postać ginie. Oczywiście, decyzje absurdalne mogą sprawić, że postać straci na raz dużo więcej punktów Kroków, a ciekawe odgrywanie i pomysły mogą wydatnie przedłużyć życie postaci. Zgłoszenie składa się z:
Jeżeli byłoby więcej osób zgłoszonych, to nie zrobię konkursu kart, tylko rozegramy pilota dla wszystkich postaci - i po prostu ci, którzy dotrwają do końca odcinka będą grać dalej. Myślę, że damy sobie tydzień za zgłoszenie postaci - pierwszy sezon The Walking Dead ruszy zatem 19.12.2013.
__________________ "Nie porzucaj nadzieje, jakoć się kolwiek dzieje" Jan Kochanowski |