[D&D 3.5] Powrót do Limbo [+18]

Ajas · 21-02-2016, 03:22

Powrót do Limbo

Akt 1 – Przyjaciel

Żył niegdyś bohater imieniem Aron. Mimo iż niemal każde pokolenie miało swych legendarnych herosów, pamięć o tym przetrwała dłużej niż można by się spodziewać. Jednak to nie jego czyny miały na to wpływ. Można by się zastanawiać, czy nie jest to największa hańba dla herosa, gdy jedno wydarzenie rzuca cień na całe życie uczynków godnych upamiętnienia. Aron był przykładem dla każdego w którego sercu mieszkała prawość. W swym życiu zasłynął pokonaniem nie jednej bestii, wiele osad jemu zawdzięczało dalszą bytność na mapach świata. Mówiono nawet, że odwiedził niegdyś samych Bogów, by i dla nich podjąć się pracy. Jednak w życiu każdego przychodzi czas, gdy dłoń traci dawną pewność, włosy przybierają coraz bielszy odcień, a zimnych oddech kostuchy przyprawia ciało o gęsią skórkę.

Tak było też w przypadku Arona. Starość dopadła go jak każdego człowieka, jednak wbrew ludzkiej naturze ten przyjął wizję śmierci z uśmiechem, nie zaś lękiem. Powrócił on do niewielkiego miasteczka w którym się urodził, by na tamtejszym cmentarzu zbudować swoją kryptę. Nie wyobrażał sobie wiecznego snu z dala od swej rodziny, która to pochowana była w tamtejszych mogiłach. Właśnie w czasie budowy grobowca miało miejsce zdarzenie, które zapisało Arona na kartach historii, ciężki do starcia atramentem. W ciągu tylko jednej nocy, miasteczko zniknęło. Na miejscu osady i pobliskich terenów pojawił się zaś gęsty las. Drzewa sięgały wysoko w górę, nie pozwalając by promienie słońca przebiły się przez grube warstwy liści. Między grubymi konarami wiła się gęsta i zimna niczym lód mgła. Nawet w czasie najcieplejszego lata, na skraju lasu spoczywał szron. Nigdy nie widziano tam ptaków, czy zwierząt, a co więcej nie słyszano żądnych odgłosów, po za cichym i nieprzerwanym szelestem liści. Las próbowano spalić nie jeden raz, jednak nie imał się go ogień pochodni, jak i ten przywołany przez magów. Nikt kto wszedł do lasu nigdy z niego nie powrócił. Mówiono tylko o tym, iż mgła otaczała podróżnych kokonem tak ciasnym, że już po kilku chwilach tracono ich z oczu. Mroźna Puszcza, bowiem tak nazwano gęstwinę, stała się zagadką i niechlubnym pomnikiem upamiętniającym imię Arona. Wielu bohaterów wkraczało w jej chłodne objęcia, próbując rozwikłać zagadkę, nigdy jednak nikt nie powrócił, a drzewa stały niewzruszone, nie tracąc nawet pojedynczego liścia…

Chwila obecna, 200 lat od pojawienia się puszczy.

Mythia stała na skraju obozu rozbitego o kilka godzin drogi od Mroźnej Puszczy. Jej długie blond włosy falowały na wietrze, a blade promienie słońca odbijały się od napierśnika. Twarz elfki była sroga, pokryta kilkoma bliznami, które odbierały jej typowej dla długowiecznej rasy delikatności. Za jej plecami nieliczni mieszkańcy obozu, którzy jeszcze nie zdezerterowali budzili się ze snu. Ona nie mogła spać tej nocy, w głębi duszy domyślała się, że mało kto zaznał spokojnego wypoczynku. Mimo małej liczebności grupy, byli to awanturnicy, uczeni i kapłani którzy w swym życiu wiele już osiągnęli. Nie sposób było naleźć tu kogoś, kto przynajmniej raz nie spojrzał śmierci w twarz. Teraz jednak przed wszystkimi roztaczał się największy grobowiec świata, las który pochłonął już tysiące istnień. Oni zaś stanowili kolejną grupę, która postanowiła rozwiązać jego zagadkę. Każdy znał ryzyko. Każdy był świadom, że ryzykuje utratę wszystkiego. Każdy miał swój cel by wkroczyć do puszczy.

~*~

Witam wszystkich po tym krótkim wstępie! Zapraszam was do reaktywacji sesji którą prowadziłem kilka lat temu tutaj na forum

. Niestety wtedy umarła ona dość szybko śmiercią naturalną. Sporo graczy się wykruszyło, byłem wtedy jeszcze mało doświadczonym MG, oraz zaczęły pojawiać się problemy z czasem. Teraz jednak uzbrojony w worek wiedzy i doświadczenia, chciałbym podjąć się jej poprowadzenia jeszcze raz. Nie polecam czytać tego co działo się w czasie ostatniego prowadzenia (można dojść do postów poprzez mój profil), bowiem mimo iż zmieniłem cały pierwszy rozdział przygody, kilka elementów może być wspólnych. A po co psuć sobie zabawę? Tak więc jeżeli po tym wyjaśnieniu jak i opisie fabularnym jesteś drogi graczu dalej zaciekawiony, zapraszam dalej

.

Założenia i klimat sesji

Sesja z założenia ma być bardziej nastawiona na dialogi między postaciami graczy oraz bohaterami niezależnymi. Oczywiście nie zabraknie też walki i innego typu wyzwań, jednak nie liczcie na wesołą rąbaninę i kąpieli w monetach. Sporo będzie przemyśleń, główkowania i szukania powiązań między lokacjami jak i samych prób zrozumienia o co w ogóle chodzi. Będzie trzeba trochę czytać między wierszami oraz ogólnie ruszyć szarymi komórkami.
Mogą pojawić się elementy horroru jak i inne rzeczy które warunkowane są znaczkiem +18. W dowody oczywiście nie zaglądam, jak młodszy gracz czuje się na siłach też zapraszam, ale za urazy psychiczne nie ręczę

.

Ilu Graczy?

Szukam od 1 do 6 chętnych. Niestety więcej osób tworzy już sporo zamieszania i jest bardzo czasochłonne. Szóstka to moim zdaniem optymalna liczba, bo nawet gdy ktoś odpadnie zostaje dalej tyle osób by fajnie się bawić.

W przypadku większej ilości chętnych zadecyduje jakość KP o czym dalej.

Mechanika

Mechanicznie sesja opiera się na edycji 3.5. Dopuszczam używanie Księgi Broni i ekwipunku oraz podręczników które dawały rozszerzenia dla poszczególnych klas (nie pamiętam jak się to nazywało). Mechanika jednak nie będzie aż tak ważna. Na pewno nie będę się bawił w liczenie metrów do przejścia w jednej turze.

Od razu dodam, u mnie umiejętności socjalne typu Blef, Dyplomacja itp. Nie działają na zasadzie rzutu kostką. Oczywiście wpływają one na finalny efekt waszej wypowiedzi ale nie może to być coś w stylu:

-To ja kłamię, że jestem psem,
<turlu turlu>
- Ok, uwierzył Ci.

Każdego typu akcje dyplomacyjno-blefujące muszą być poparte rozsądnym blokiem tekstu, który daje mi podstawy do wykonania rzutu lub w ogóle nie wykonywania go jeżeli będzie to zbyteczne.

Postowanie

Aktualnie większość sesji opiera się na interakcji w Gogle docu, który mimo, że ułatwia prowadzenia wszelakich interakcji od dialogów po walki, czy nawet proste przeszukiwanie pokoju, to niestety spowalnia sesje. Z doświadczenia widzę, iż im dłużej trwa sesja tym Gdoc zaczyna ją rozwlekać nawet do momentu pisania posta przez miesiąc. Spróbujemy więc ograniczać doca. Będziemy go używać, do dialogów i innych niezbędnych elementów, ale nie będą w nim powstawały całe odpisy. Wolę już dodać kilka tur więcej , ale trzymać stałe tempo odpisów, niż rozwlekać całą sesję.

Ponadto w celu uniknięcia efektu wytracania tempa, podzieliłem całą przygodę na 4 lub 5 (zależy jak będziecie sobie radzić) rozdziałów. Każdy będzie traktowany jako nowa sesja, z możliwym rekrutacjami dopełniającymi. Moim zdaniem pomoże to utrzymać zapał grających.

W skrócie: Kolejka postowania tydzień, Gdoc – używany, ale w rozsądnych ilościach.

Bohaterowie graczy

Teraz was zaszokuje – wcielić się macie w członków grupy zmierzającej do Puszczy. Niesamowite prawda? Teraz w prostych żołnierskich słowach spis rzeczy niezbędnych do KP:

1. Imię postaci
2. Opis fizyczny (wiek, jak wygląda itp.)
3. Opis charakteru (co lubi, czego nie, co ją denerwuje, a co znosi z łatwością?)
4. Avatar waszej postaci
5. Historia postaci – Nie musi być to książka, ale trochę tekstu się przyda bym zobaczył wasze zdolności, oraz trochę poznał bohatera. Historia musi zawierać powód dla którego wybraliście się do tego przeklętego miejsca jakim jest Puszcza!
6. Część Mechaniczna.

Punkt szósty to wszystkie niezbędne informacje które musze mieć mechanicznie. Czyli klasa, rasa, wszelakie modyfikatory do ataku, nauczone zaklęcia i bogowie wiedzą co jeszcze. Startujecie na poziomach 11, złoto na ekwipunek 66 000, polecam wydać ile się da

.

Wszelakie pomysły na rasy niestandardowe (Standardowe to te z podręcznika gracza +drowy), proszę zgłaszać do przedyskutowania.

Posłowie

Bardzo dawno nie zakładałem rekrutacji, a już w szczególności do sesji opartej na istniejącym systemie. Więc zapewne o masie rzeczy zapomniałem. Dlatego nie bójcie mi się ich wytknąć i pytajcie śmiało.
Czas na składanie kart postaci do 29 lutego godziny 24:00, uważam ze tyle spokojnie starczy. Ewentualnie jeżeli nie będę miał sześciu Kp, a ktoś jeszcze będzie swoja doszlifowywał dołożę dzień lub da.

Pytania ogólne/ niejasności – pisać w temacie rekrutacji
Pytania prywatne – PW
Karty postaci – wysyłać na PW w formie linku do Gogle doca, lub na mail (ajas1234@o2.pl) jako plik w Wordzie. Przy wysyłaniu na maila proszę o informacje na pw że Kp poszło.

Mam nadzieje, że kilku chętnych się znajdzie

!

Zormar · 21-02-2016, 08:21

Myślałem, że to będzie podróż po sferze chaosu

Widać moje marzenia o Planescape nadal się nie spełnią.

Ps. Dopuszczalne są takie rasy jak np. Githzerai?

Googolplex · 21-02-2016, 08:44

Cytat:

Napisał Ajas

Sesja z założenia ma być bardziej nastawiona na dialogi między postaciami graczy oraz bohaterami niezależnymi. (...) Sporo będzie przemyśleń, główkowania i szukania powiązań między lokacjami jak i samych prób zrozumienia o co w ogóle chodzi. Będzie trzeba trochę czytać między wierszami oraz ogólnie ruszyć szarymi komórkami.

Ten fragment mnie szczególnie zainteresował. A w związku z tym pojawia się pytanie czy dopuszczasz nieumarłe postaci graczy (i jeśli tak to czy mógłbym się posiłkować podręcznikami Libris Mortis i Heroes of Horror)?
Dlaczego o to pytam? Otóż marzy mi się postać dość szczególnego nekromanty, takiego który nie tylko śmiercią jest zafascynowany lecz również życiem (oczywiście mówiąc w wielkim skrócie i spłycając do minimum tą postać).

Nefarius · 21-02-2016, 11:20

Zgłaszam się. Co prawda 11 poziom trochę mnie przeraża, ale koniec końców spróbuje tym bardziej że MG ma luźne podejście do mechanicznego bełkotu i to samo nastawienie do Gdoca. Co z charakterami postaci? Jakieś wymogi? Jakieś sugestie, czy raczej wszystko jedno byle miał powód wymarszu do puszczy?

Ajas · 21-02-2016, 13:32

Cytat:

Napisał Zormar

Myślałem, że to będzie podróż po sferze chaosu

Widać moje marzenia o Planescape nadal się nie spełnią.

Ps. Dopuszczalne są takie rasy jak np. Githzerai?

Wybacz ale na planach mało się znam, może kiedyś gdy będę miał czas się dokształcić w tym aspekcie coś założę

Co do ras niestandardowych. Musiałbyś wysłać mi wszelakie modyfikatory, opis, specyfikację i jak to wpływa na poziom postaci ( jak np wampir który zawyża poziom o +8). Wtedy bym się wypowiedział czy ta rasa przejdzie.

Cytat:

Napisał Googolplex

Ten fragment mnie szczególnie zainteresował. A w związku z tym pojawia się pytanie czy dopuszczasz nieumarłe postaci graczy (i jeśli tak to czy mógłbym się posiłkować podręcznikami Libris Mortis i Heroes of Horror)?

Nie znam tych podręczników, jak powyżej musiałbyś wszystko mi opisać i dać do zastanowienia. Jeżeli nie będzie to jakiś OPek mechaniczny zapewne nie będę miał sprzeciwów - lubię dawać graczom możliwość gry wymarzoną postacią.

Obaj musicie jednak pamiętać, że Rasa może mieć spory wpływ na to jak inni będą was traktować i do was podchodzić.

Cytat:

Napisał Nefarius

Zgłaszam się. Co prawda 11 poziom trochę mnie przeraża, ale koniec końców spróbuje tym bardziej że MG ma luźne podejście do mechanicznego bełkotu i to samo nastawienie do Gdoca. Co z charakterami postaci? Jakieś wymogi? Jakieś sugestie, czy raczej wszystko jedno byle miał powód wymarszu do puszczy?

Charakter obojętny. W pierwszej odsłonie sesji był cały miszmasz charakterów, od chaotycznych złych po skrajnie dobre i bardzo ładnie wszystko działało. Więc póki bohater ma powód by do puszczy wkroczyć, to wszystko jest okej.
Mechaniki się nie bój, sam w D&D mechanicznego nie grałem ho-ho i jeszcze dłużej. Więc na pewno nikogo nie zabije przez 1 na kostce. Przez głupie decyzje- to co innego.

Googolplex · 21-02-2016, 13:48

Cytat:

Napisał Ajas

Obaj musicie jednak pamiętać, że Rasa może mieć spory wpływ na to jak inni będą was traktować i do was podchodzić.

U mnie to naprawdę banalne... człowiek tylko trochę martwy (czy raczej martwa bo to niewiasta).

Ajas · 21-02-2016, 17:10

Cytat:

Napisał Googolplex

U mnie to naprawdę banalne... człowiek tylko trochę martwy (czy raczej martwa bo to niewiasta).

O ile będzie niezbyt przegnita to faktycznie niewielki problem

Zostało zauważone że zapomniałem powiedzieć jak wygląda sytuacja z atrybutami.

Macie dwie opcje. Kupowanie za punkty, 32 +2 za poziomy, ze startowymi wartościami = 8. Albo możecie napisać mi pw i wylosuje wam 6 liczb które sami dopasujecie. Wasza wolna wola w tym

Jaśmin · 21-02-2016, 21:38

Jeśli czas jest do 29 lutego to spokojnie zdążę.

Marzy mi się tank, healer i twarz w jednym. Czyli wojownik oparty na Charyźmie.
Mam taką sugestię - naśladujcie Googolplexa i podawajcie zarys swoich postaci. Unikniemy w ten sposób sześciu kapłanów, każdy innego boga.
A sokoro celem jest obszar zadrzewiony to przydałby się przynajmniej jeden tropiciel.
Pytanko - Można flawy?

Ajas · 21-02-2016, 21:50

Cytat:

Napisał Jaśmin

Jeśli czas jest do 29 lutego to spokojnie zdążę.

Marzy mi się tank, healer i twarz w jednym. Czyli wojownik oparty na Charyźmie.
Mam taką sugestię - naśladujcie Googolplexa i podawajcie zarys swoich postaci. Unikniemy w ten sposób sześciu kapłanów, każdy innego boga.
A sokoro celem jest obszar zadrzewiony to przydałby się przynajmniej jeden tropiciel.
Pytanko - Można flawy?

Pytanie o Flawy padło już na PW. Zgadzam się na max dwa flawy i Traity.

Sayane · 22-02-2016, 08:53

Jak zdążę sprawdzić jej mechanikę to może się zgłoszę moją ograną już wojowniczką PD.

I taka ciocia dobra rada

Jak czegoś nie znasz to lepiej się nie zgadzaj, bo potem nie ogarniesz tych dziwadeł - zwłaszcza na 11 poziomie

EDIT: A, jeszcze pytanie: czy ta wyprawa jest zorganizowana przez kogoś, czy to takie luźne skupisko awanturników? To tak apropo motywacji postaci.

21-02-2016, 03:22	#1
Ajas Reputacja: 1	[D&D 3.5] Powrót do Limbo [+18] Powrót do Limbo Akt 1 – Przyjaciel Żył niegdyś bohater imieniem Aron. Mimo iż niemal każde pokolenie miało swych legendarnych herosów, pamięć o tym przetrwała dłużej niż można by się spodziewać. Jednak to nie jego czyny miały na to wpływ. Można by się zastanawiać, czy nie jest to największa hańba dla herosa, gdy jedno wydarzenie rzuca cień na całe życie uczynków godnych upamiętnienia. Aron był przykładem dla każdego w którego sercu mieszkała prawość. W swym życiu zasłynął pokonaniem nie jednej bestii, wiele osad jemu zawdzięczało dalszą bytność na mapach świata. Mówiono nawet, że odwiedził niegdyś samych Bogów, by i dla nich podjąć się pracy. Jednak w życiu każdego przychodzi czas, gdy dłoń traci dawną pewność, włosy przybierają coraz bielszy odcień, a zimnych oddech kostuchy przyprawia ciało o gęsią skórkę. Tak było też w przypadku Arona. Starość dopadła go jak każdego człowieka, jednak wbrew ludzkiej naturze ten przyjął wizję śmierci z uśmiechem, nie zaś lękiem. Powrócił on do niewielkiego miasteczka w którym się urodził, by na tamtejszym cmentarzu zbudować swoją kryptę. Nie wyobrażał sobie wiecznego snu z dala od swej rodziny, która to pochowana była w tamtejszych mogiłach. Właśnie w czasie budowy grobowca miało miejsce zdarzenie, które zapisało Arona na kartach historii, ciężki do starcia atramentem. W ciągu tylko jednej nocy, miasteczko zniknęło. Na miejscu osady i pobliskich terenów pojawił się zaś gęsty las. Drzewa sięgały wysoko w górę, nie pozwalając by promienie słońca przebiły się przez grube warstwy liści. Między grubymi konarami wiła się gęsta i zimna niczym lód mgła. Nawet w czasie najcieplejszego lata, na skraju lasu spoczywał szron. Nigdy nie widziano tam ptaków, czy zwierząt, a co więcej nie słyszano żądnych odgłosów, po za cichym i nieprzerwanym szelestem liści. Las próbowano spalić nie jeden raz, jednak nie imał się go ogień pochodni, jak i ten przywołany przez magów. Nikt kto wszedł do lasu nigdy z niego nie powrócił. Mówiono tylko o tym, iż mgła otaczała podróżnych kokonem tak ciasnym, że już po kilku chwilach tracono ich z oczu. Mroźna Puszcza, bowiem tak nazwano gęstwinę, stała się zagadką i niechlubnym pomnikiem upamiętniającym imię Arona. Wielu bohaterów wkraczało w jej chłodne objęcia, próbując rozwikłać zagadkę, nigdy jednak nikt nie powrócił, a drzewa stały niewzruszone, nie tracąc nawet pojedynczego liścia… Chwila obecna, 200 lat od pojawienia się puszczy. Mythia stała na skraju obozu rozbitego o kilka godzin drogi od Mroźnej Puszczy. Jej długie blond włosy falowały na wietrze, a blade promienie słońca odbijały się od napierśnika. Twarz elfki była sroga, pokryta kilkoma bliznami, które odbierały jej typowej dla długowiecznej rasy delikatności. Za jej plecami nieliczni mieszkańcy obozu, którzy jeszcze nie zdezerterowali budzili się ze snu. Ona nie mogła spać tej nocy, w głębi duszy domyślała się, że mało kto zaznał spokojnego wypoczynku. Mimo małej liczebności grupy, byli to awanturnicy, uczeni i kapłani którzy w swym życiu wiele już osiągnęli. Nie sposób było naleźć tu kogoś, kto przynajmniej raz nie spojrzał śmierci w twarz. Teraz jednak przed wszystkimi roztaczał się największy grobowiec świata, las który pochłonął już tysiące istnień. Oni zaś stanowili kolejną grupę, która postanowiła rozwiązać jego zagadkę. Każdy znał ryzyko. Każdy był świadom, że ryzykuje utratę wszystkiego. Każdy miał swój cel by wkroczyć do puszczy. ~~ Witam wszystkich po tym krótkim wstępie! Zapraszam was do reaktywacji sesji którą prowadziłem kilka lat temu tutaj na forum . Niestety wtedy umarła ona dość szybko śmiercią naturalną. Sporo graczy się wykruszyło, byłem wtedy jeszcze mało doświadczonym MG, oraz zaczęły pojawiać się problemy z czasem. Teraz jednak uzbrojony w worek wiedzy i doświadczenia, chciałbym podjąć się jej poprowadzenia jeszcze raz. Nie polecam czytać tego co działo się w czasie ostatniego prowadzenia (można dojść do postów poprzez mój profil), bowiem mimo iż zmieniłem cały pierwszy rozdział przygody, kilka elementów może być wspólnych. A po co psuć sobie zabawę? Tak więc jeżeli po tym wyjaśnieniu jak i opisie fabularnym jesteś drogi graczu dalej zaciekawiony, zapraszam dalej . Założenia i klimat sesji* Sesja z założenia ma być bardziej nastawiona na dialogi między postaciami graczy oraz bohaterami niezależnymi. Oczywiście nie zabraknie też walki i innego typu wyzwań, jednak nie liczcie na wesołą rąbaninę i kąpieli w monetach. Sporo będzie przemyśleń, główkowania i szukania powiązań między lokacjami jak i samych prób zrozumienia o co w ogóle chodzi. Będzie trzeba trochę czytać między wierszami oraz ogólnie ruszyć szarymi komórkami. Mogą pojawić się elementy horroru jak i inne rzeczy które warunkowane są znaczkiem +18. W dowody oczywiście nie zaglądam, jak młodszy gracz czuje się na siłach też zapraszam, ale za urazy psychiczne nie ręczę . Ilu Graczy? Szukam od 1 do 6 chętnych. Niestety więcej osób tworzy już sporo zamieszania i jest bardzo czasochłonne. Szóstka to moim zdaniem optymalna liczba, bo nawet gdy ktoś odpadnie zostaje dalej tyle osób by fajnie się bawić. W przypadku większej ilości chętnych zadecyduje jakość KP o czym dalej. Mechanika Mechanicznie sesja opiera się na edycji 3.5. Dopuszczam używanie Księgi Broni i ekwipunku oraz podręczników które dawały rozszerzenia dla poszczególnych klas (nie pamiętam jak się to nazywało). Mechanika jednak nie będzie aż tak ważna. Na pewno nie będę się bawił w liczenie metrów do przejścia w jednej turze. Od razu dodam, u mnie umiejętności socjalne typu Blef, Dyplomacja itp. Nie działają na zasadzie rzutu kostką. Oczywiście wpływają one na finalny efekt waszej wypowiedzi ale nie może to być coś w stylu: -To ja kłamię, że jestem psem, <turlu turlu> - Ok, uwierzył Ci. Każdego typu akcje dyplomacyjno-blefujące muszą być poparte rozsądnym blokiem tekstu, który daje mi podstawy do wykonania rzutu lub w ogóle nie wykonywania go jeżeli będzie to zbyteczne. Postowanie Aktualnie większość sesji opiera się na interakcji w Gogle docu, który mimo, że ułatwia prowadzenia wszelakich interakcji od dialogów po walki, czy nawet proste przeszukiwanie pokoju, to niestety spowalnia sesje. Z doświadczenia widzę, iż im dłużej trwa sesja tym Gdoc zaczyna ją rozwlekać nawet do momentu pisania posta przez miesiąc. Spróbujemy więc ograniczać doca. Będziemy go używać, do dialogów i innych niezbędnych elementów, ale nie będą w nim powstawały całe odpisy. Wolę już dodać kilka tur więcej , ale trzymać stałe tempo odpisów, niż rozwlekać całą sesję. Ponadto w celu uniknięcia efektu wytracania tempa, podzieliłem całą przygodę na 4 lub 5 (zależy jak będziecie sobie radzić) rozdziałów. Każdy będzie traktowany jako nowa sesja, z możliwym rekrutacjami dopełniającymi. Moim zdaniem pomoże to utrzymać zapał grających. *W skrócie: Kolejka postowania tydzień, Gdoc – używany, ale w rozsądnych ilościach.* Bohaterowie graczy Teraz was zaszokuje – wcielić się macie w członków grupy zmierzającej do Puszczy. Niesamowite prawda? Teraz w prostych żołnierskich słowach spis rzeczy niezbędnych do KP: 1. Imię postaci 2. Opis fizyczny (wiek, jak wygląda itp.) 3. Opis charakteru (co lubi, czego nie, co ją denerwuje, a co znosi z łatwością?) 4. Avatar waszej postaci 5. Historia postaci – Nie musi być to książka, ale trochę tekstu się przyda bym zobaczył wasze zdolności, oraz trochę poznał bohatera. Historia musi zawierać powód dla którego wybraliście się do tego przeklętego miejsca jakim jest Puszcza! 6. Część Mechaniczna. Punkt szósty to wszystkie niezbędne informacje które musze mieć mechanicznie. Czyli klasa, rasa, wszelakie modyfikatory do ataku, nauczone zaklęcia i bogowie wiedzą co jeszcze. Startujecie na poziomach 11, złoto na ekwipunek 66 000, polecam wydać ile się da . Wszelakie pomysły na rasy niestandardowe (Standardowe to te z podręcznika gracza +drowy), proszę zgłaszać do przedyskutowania. Posłowie Bardzo dawno nie zakładałem rekrutacji, a już w szczególności do sesji opartej na istniejącym systemie. Więc zapewne o masie rzeczy zapomniałem. Dlatego nie bójcie mi się ich wytknąć i pytajcie śmiało. Czas na składanie kart postaci do 29 lutego godziny 24:00, uważam ze tyle spokojnie starczy. Ewentualnie jeżeli nie będę miał sześciu Kp, a ktoś jeszcze będzie swoja doszlifowywał dołożę dzień lub da. Pytania ogólne/ niejasności – pisać w temacie rekrutacji Pytania prywatne – PW Karty postaci – wysyłać na PW w formie linku do Gogle doca, lub na mail (ajas1234@o2.pl) jako plik w Wordzie. Przy wysyłaniu na maila proszę o informacje na pw że Kp poszło. Mam nadzieje, że kilku chętnych się znajdzie ! __________________ It's so easy when you are evil.

21-02-2016, 11:20	#4
Nefarius Reputacja: 1	Zgłaszam się. Co prawda 11 poziom trochę mnie przeraża, ale koniec końców spróbuje tym bardziej że MG ma luźne podejście do mechanicznego bełkotu i to samo nastawienie do Gdoca. Co z charakterami postaci? Jakieś wymogi? Jakieś sugestie, czy raczej wszystko jedno byle miał powód wymarszu do puszczy? __________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny!

22-02-2016, 08:53	#10
Sayane Reputacja: 1	Jak zdążę sprawdzić jej mechanikę to może się zgłoszę moją ograną już wojowniczką PD. I taka ciocia dobra rada Jak czegoś nie znasz to lepiej się nie zgadzaj, bo potem nie ogarniesz tych dziwadeł - zwłaszcza na 11 poziomie EDIT: A, jeszcze pytanie: czy ta wyprawa jest zorganizowana przez kogoś, czy to takie luźne skupisko awanturników? To tak apropo motywacji postaci. Ostatnio edytowane przez Sayane : 22-02-2016 o 08:56.

21-02-2016, 08:21	#2
Zormar Reputacja: 1	Myślałem, że to będzie podróż po sferze chaosu Widać moje marzenia o Planescape nadal się nie spełnią. Ps. Dopuszczalne są takie rasy jak np. Githzerai?

21-02-2016, 21:38	#8
Jaśmin Reputacja: 1	Jeśli czas jest do 29 lutego to spokojnie zdążę. Marzy mi się tank, healer i twarz w jednym. Czyli wojownik oparty na Charyźmie. Mam taką sugestię - naśladujcie Googolplexa i podawajcie zarys swoich postaci. Unikniemy w ten sposób sześciu kapłanów, każdy innego boga. A sokoro celem jest obszar zadrzewiony to przydałby się przynajmniej jeden tropiciel. Pytanko - Można flawy?