Witam wszystkich! Mam nadzieję że będzie nam się sympatycznie bawiło na Wyspie Grozy. Kilgore nie jest taki zły jaki się wydaje ;) no dobra, może jest, ale to nie znaczy że nie możemy współpracować! Myślę, że tubylcy też to w końcu zrozumieją i dobrowolnie przyjmą Seta jako swoje bóstwo.

Idealnie!


Dalej dalej gracze Gadżeta, zgłaszać się, tworzyć postaci, wysyłać. Zrobiłem postać znając DnD 5e. w stopniu zerowym, Clutterbane przyjął mój koncept który odbiłby się od wielu innych MG, i jeszcze nie zaczęliśmy grać, a już gramy! To będzie dobre.

Ano, bo w tym dążeniu do sesji doskonałej, bycia genialnym MG czy mitycznego "Klimatu", nie można przecież zapominać o tym, że RPG to po prostu gra towarzyska. Elitaryzm wyrządził temu hobby więcej krzywdy niż przyniósł korzyści. :)

Zgłoszenie
 

Hej :)
Chciałem zgłosić się o sesji, mam jednak parę pytań zanim jednak wezmę się za tworzenie postaci i bardziej wnikliwe zaznajamianie się ze światem przedstawionym i generalnie DnD 5e. (Miałem do czynienia jedynie z 3.5)
Po pierwsze i najważniejsze: potrzebujecie jeszcze graczy? Z tego co przeczytałem powyżej rozumiem, że tak i do 13.07 mam jeszcze czas. Z drugiej strony na witrynie założonej przez MG Wyspa Grozy | Obsidian Portal znalazłem wpis S01K02 będący podsumowaniem rekrutacji, co trochę zbiło mnie z tropu, bo zwykle podsumowuje się rzeczy zakończone ;)

Po drugie nie będę ukrywał, że lata minęły od kiedy ostatnio brałem udział w sesji PBF. W związku z tym, mój warsztat pisarski może pozostawiać trochę do życzenia. (Chociaż dużo czytam, może to mnie trochę uratuje ;) ) Jednym z powodów, dla których wybrałem własnie tę rekrutację jest to, że z tego co przeczytałem, MG stawia tutaj przede wszystkim na częstotliwość i poprawność odpisów. Jeśli coś źle zrozumiałem to wyprowadźcie mnie z błędu :) No i dodatkowo, ktoś sobie może nie życzyć na sesji kogoś kto tak dawno nie grał.

Jeśli obydwie obawy zostaną rozwiane to jeszcze dzisiaj biorę się za postać, jutro najpewniej podeślę ją do Clutterbane. Póki co zapoznaje się z systemem.

PS. Lata minęły od kiedy ostatni raz pisałem na tym forum, ale widzę, ze wiele się nie zmieniło i nadal jest tu genialna atmosfera ^^

Opinie ekspertów z polskiej blogosfery są różne. Zapoznaj się proszę z opinią niezależnego eksperta. ;P

Fajnie. :)

W razie czego, to Reeter jest agnostykiem.

Gurthak has my back when things go wrong.

[Komtur] does not trust me, and for good reason. (przyjmując, że trzymasz się konceptu z zabójcą - Reeter zawsze pilnuje pleców Bellit i pozbywa się ewentualnych zagrożeń dla niej)

I may have killed a relative of Anlaf at some point in the past.

Pytanie, czy zainteresowanym pasują powyższe. W trzecim wylosowałem Anlafa.

Hej trmv!

Szukam do jedenastu graczy. Mamy obecnie siedmiu i jednego zapowiedzianego, więc miejsce się znajdzie. Rola wpisu na Obsidian Portal wyjaśniona jest na pierwszej stronie tego wątku - jest aktualizowany na bieżąco po każdym zgłoszeniu. A warsztat pisarski to rzecz drugorzędna - przede wszystkim gramy. :)

---

Avatar Kilgora zainspirował mnie do powrotu do ramek stworzonych przez Evil_Maniaka.


Pozostałe znajdziecie na początku wątku.

Dla złośliwych - tak, ta sesja potrwa dłużej. ;)

A kogo konkretnie mógł zabić Reeter? Bo w historii Anlafa mam, że rodzinną wioskę zniszczyło mu jakieś smoczysko. No chyba, że jego brata. W takim wypadku zapowiadałoby się pvp. :devil:

Też pomyślałem, że zostaje w sumie brat. Anlaf raczej o tym nie wie, Reeter też raczej nie zdaje sobie z tego sprawy, chyba że bracia byli do siebie bardzo podobni. Myślę, że lepiej zrobić z tego coś, co da Clutterbane'owi zahaczkę, aby namieszać, niż powszechną wiedzę. Jak uważasz?

Spoko pomysł. Myślę, że takie nagłe zwroty akcji na pewno dodadzą smaku sesji :)

:roll: Hm, nie wiem czy postacie o takie moralności jak większość naszych bohaterów potrzebują jeszcze motywacji żeby być ku sobie niechętnym, ale przynajmniej będzie ciekawie....

Melkor, w końcu to Wyspa Grozy ;)