Draugdin

Jak mówi stare krasnoludzkie przysłowie uderz w stół a nożyce się odezwą. Skądinąd wiem Nami, że jest inaczej jednak nie będę się spierał...

Przepraszam nie zrozumcie mnie źle. Nie chcę wszczynać krucjaty (choć może by się czasem taka mała przydała), a po prostu już od dawna nosiłem się z napisaniem tego co mi na sercu leży. To już nie jest to forum, na którym startowałem lata temu. Zmieniło się wiele i niekoniecznie na lepsze. A takie niesnaski kto kogo lubi albo nie lubi - o dziwo nie znając go na żywo i niewiele wiedząc o danej osobie, a potrafi się stwierdzić o kimś, że się go nie lubi i już. Dobra koniec tematu, jak mówiłem musiałem to z siebie wyrzucić nie zważając czy ktoś mnie przestanie lubić czy nie.

Druga sprawa jeszcze rykoszetem powiązana z poprzednią. Nie powiem, że nie chciałbym spróbować wystartować w tak ciekawej rekrutacji choć jak już napisałem ilość i jakość (w pozytywnym sensie) konkurencji mnie na tą chwilę przytłacza. Jednak najbardziej mi oddziaływuje na wyobraźnię możliwość zagrania w długiej rozbudowanej sesji. Wiem, że każdemu z nas przypuszczalnie mogło się zdarzyć opuszczenie trwającej sesji, ale przypuszczam, że suma składowych które doprowadziły do tej decyzji w danym momencie na pewno nie sprowadzały się to motywu nie chce mi się i mam was w du... nie gram dalej.
Natomiast co się z tym łączy dalej to tak zwana "ławka rezerwowych". Z jednej strony fajnie bo nie ma co ukrywać, że gracze PBF wykruszają się, ale...
Przykład pierwszy: nie dostałem się, ale jestem na "ławce rezerwowych" (pomijając sprawę które w kolejności miejsce na niej zajmuję) więc śledzę uważnie sesję, czytam wszystkie posty, staram się pozostać w klimacie i w nurcie wydarzeń czekając na swoją kolej. I... akurat zajefajnie się wszystkim gra i nikt się nie wykrusza. I siędzę na ławce rezerwowych i smakuję cukierek przez papierek. Wiem powiedzie, że nie tracę nic uczestnicząc w ciekawej fabule, ale równie dobrze zamiast tego mógłbym z równym skutkiem przeczytać dobrą książkę fantasy.
Przykład drugi: nie dostałem się, ale jestem na "ławce rezerwowych" więc załamany i sfrustrowany, że kolejny raz się nie udało. Po kilku dnia zapominam, że takie coś było próbując dostać się do innych sesji lub wkurzać się, że sesja w której uczestniczę znowu stanęła w miejscu od nastu dni czy tygodni. Po jakimś krótszym choć zazwyczaj znacznie dłuższym, nagle dostaje info na priv jest wolne miejsce w sesji do której chciałeś się dostać x tygodni/miesięcy temu i wybrałem ciebie. Wow lecę przypomnieć sobie co to za sesja była, a tu patrzę ok chciałem w niej zagrać, ale musiałbym nadrobić wydarzenia zawarte na 68 podstronach forum i... Ręce i nogi oraz cały entuzjazm opada z prędkością rollercoastera. Fuck, a trzeba było czytać na bieżąco.

Konkluzja nie ma złotego środka i niestety obie opcje są niezmiernie frustrujące...
Dziękuję za wysłuchanie.

 

__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.

Moni

Pański złoty środek:
Twoja postać: - Przepraszam was bardzo, ale ci z góry powiedzieli mi tyle, że mamy *Tu podaj cel misji, w której do nas dołączysz*. Możecie mi wyjaśnić co ustaliliście i takie tam?

I gracze streszczÄ… ci 68 podstron forum w kilku zdaniach.

 

__________________
Prowadzi: ZÅ‚ota maska
Prowadzona: Chmury nad Draumenionem

Nami

Już pomijając fakt, że możesz zrezygnować z siedzenia w "ławce rezerwowych".

E:

No jeśli ludzie trzymają długą urazę "bo forumy", to najwidoczniej mam zbyt dużą wiarę w ludzi.

 

__________________
Discord podany w profilu

Warlock

Moni, może źle to zabrzmiało, ale preferuję dość sprecyzowane tła fabularne od tych bardziej rozwlekłych, głównie z tego powodu, że łatwiej jest dla mnie wyciągnąć interesujące mnie informacje i zahaczki fabularne, co ma znaczenie przy dużej ilości zgłoszeń. To nie oznacza wcale, że z miejsca odrzucam osoby, które opisały swoją postać w formie opowiadania - czasem, gdy się nad kimś zastanawiam, takie rozwiązanie może być atutem, bo widzę, że ta osoba przyłożyła się do karty postaci, a i pisze ciekawie. Także wszystko zależy od sytuacji...

Zormar, najchętniej przyjmę w postaci GDoca, ale jeśli lubisz się bawić, to może być też PDF (najlepiej wrzucony od razu na dysk google, abym nie musiał pobierać).

 

__________________
[URL="www.lastinn.info/sesje-rpg-dnd/18553-pfrpg-legacy-of-fire-i.html"][B]Legacy of Fire:[/B][/URL] 26.10.2019

Googolplex

Jeśli twojej postaci nie było kiedy działy się wydarzenia opisane w sesji to chyba nawet lepiej, że ich nie znasz. Moim zdaniem łatwiej wtedy odegrać postać.

No i jak masz takie domysły co do tego kto się dostanie to weź mi na PW napisz czy mam szansę bo mnie trochę niecierpliwość kąsa.

 

Gettor

Chciałem zaproponować coś podobnego

Draugdin, spisz tą swoją listę w jakiejś formie, że stanie się upubliczniona o północy z poniedziałku na wtorek to zobaczymy czy trafnie typowałeś

 

Krieger

 

Zormar

Poszła historia.

 

Draugdin

A co jeśli osobą trzymającą długo urazę jesteś ty sama Nami?
Czy zrobiłaś rachunek sumienia względem siebie zanim rzucasz kamieniem w innych?
"Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień..."

 

__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.

Moni

Ej, Nami może i bywa ciężka w obyciu, ale nie przesadzajmy i nie rzucajmy w siebie mięsem. Po co cytować Biblię w rozmowie dotyczącej tak nieistotnych rzeczy?
Każdy tutaj na pewno ma coś za uszami, ale insynuowanie, że część z nas powinna się wynosić, nic nie da. Może poza faktem, że kupa ludzi się stąd wyniesie. Nie warto.

 

__________________
Prowadzi: ZÅ‚ota maska
Prowadzona: Chmury nad Draumenionem