Czytało się, czytało! :D

Eh, jednak zrezygnuję. Mechanikę nasmarowałem w dwie godziny, ale fabuła/historia mi totalnie nie idzie. Chyba efekt wymęczenia sesją :P

Nadal smaruje na razie dotarłem do 4 strony historii.

Ja ze swojej strony szykuję zwykłego zaklinacza, bez udziwnień ;)

Kapłan/wojownik człowiek.

Ja zrobiłem tak samo :)

Oho! Czyżby miały występować w naszej drużynie spory religijne? ^^

To zależy jakiego boga wybrałeś. Ja Lathandera, trzeba w końcu pamiętać, iż Ferun to politelizm, wielu bogów współpracuje, a za tym idzie współpraca kościołów. Należy wspomnieć o najbardziej dobitnym przykładzie Trójcy Tyr, Torm, Ilmater, w których to kościołach są kaplice poświęcone często trzem wyznaniom.
Rozumiem , że sam też wybrałeś człowieka, gdyż w zasadzie panteony innych ras są sobie obojętne, ponieważ nie następuje konflikt ani zbieżność interesów.

Wiem o tym. Podręcznik o bóstwach jest moim ulubionym wraz z rasami. Niemniej spudłowałeś w kwestii rasy. Otóż jestem niziołkiem kapłanem Urogalana z dużym doświadczeniem medycznym. W kwestii współpracy to myślę, że się dogadamy, zwłaszcza w kwestii nieumarłych.

Ciekawi mnie to złamanie z wojownikiem. Chyba postaram się tego dowiedzieć już w sesji o ile się obaj dostaniemy. Przy okazji oto portret mojej postaci:

To zaś moja inspiracja bo portret postaci będzie taki

Jeśli jest jeszcze miejsce to czy pasowałby praworządny zły "kapłan" Hoara?

Kapłan ze względu na posiadaną klasę, ale w praktyce postrzegany jak wojownik w zbroi kolczej i mieczem dwuręcznym.
Wędrujący po świecie i za drobną opłatą pomagający mścić się tym którzy nie mają ku temu sposobności czy możliwości.