To jak w końcu? Jedną postacią czy dwoma?

W związku z tym, że z jednej wiochy większość z nas jest może jakieś koligacje, ustalenia między czy całkowicie nie znamy się?

Póki co robimy jedną. Drugą zostawimy sobie z tyłu głowy, może być jako ktoś znajomy obecny w miasteczku w chwili napadu nieumarłych. Jeśli akurat taka druga postać przeżyje prolog to dopiero rozpiszemy jej kartę.
Albo okaże się, że zagracie pojedynczymi postaciami, bo coś się zainteresowani ożywili :) 2-3 NPC to uciągnę sam.
Wyjdzie w praniu.

Zawsze mogę zrobić krasnoludzkiego kowala z niewolnikiem wiadomej rasy;)

Jeśli umiejki z rasy i z profesji się dublują to jest +10 czy nie, bo nie pamiętam?

Tak. +10

Jeśli ja jestem w grze to 18+ :P

Ja bym wolał grać jedną postacią. Coś się doklepie jak zajdzie taka potrzeba.

Jeśli niziołek Ludo się nie przejadł, to może go dostosuje i podrzucę? Do soboty z nią włącznie powinienem się ogarnąć.

A co jeśli się przejadl i już nie ruszy?:0

To zawsze można go toczyć! Byle dalej od truposzy:P