A to dopiero.
W sondzie więcej głosów uzyskała druga opcja - leśny survival. I do planowania tejże usiadłem. Więc aby było jasne:
Zagracie uciekinierami z Langwald i spróbujecie przetrwać nadchodzącą falę wrogów w leśnej osadzie.

Który wariant pancerzy uproszczony czy zaawansowany gdzie można nosić elementy cięższych typów pancerzy bez ograniczani swoich cech?

Zaawansowane.

Ja podobnie jak hen liczyłem na to że każdy będzie w osobnej wiosce walczył o przeżycie swoje i jej mieszkańców. Ale trzeba brać życie takie jakim jest.

Eh. Myślenie życzeniowe przysłoniło mi rzeczywistość.
Ale jak myślisz, że się wycofam to się grubo mylisz;)

Może pojawi się ciura obozowa - narzędzia na start i jakieś potrzebne rzemiosło, przeszukiwanie i spostrzegawczość, opieka nad zwierzętami...
Może rzemieślnik (bez narzędzi, ale może coś znajdzie, a wycena i podwójne rzemiosło też się przydadzą).
A może w końcu zagram uczniem czarodzieja?

[W drużynie przyda się też na pewno:

• producent żywności: łowca/chłop/rybak (jeśli przy jakiejś wodzie będziemy);
• zbieracz zasobów: leśnik/górnik
• cyrulik

To nie wyczerpuje oczywiście tematu, a nawet nikogo do walki i zwiadu jeszcze nie dopisałem (choć leśnik i łowca trochę pomogą na pewno).
Tak patrzę, że w tej sesji to sześciu-ośmiu graczy to minimum (tak na szybko: musimy obsadzić role budowniczych, rzemieślników, zbieraczy zasobów, producentów żywności, plus zwiad/walka/leczenie).

Podoba mi się ta sesja, wymusi współpracę na niezłym poziomie. Albo śmierć.

Eh. Nie zaglądałem do tematu rekrutacji a tu widzę Warhammer i kto ma prowadzić?

Jak tu patrząc na skład i pomysł nie przystąpić do tematu?

Jestem bardzo zainteresowana sesją, wstępnie myślę nad wioskową łowczynią, lub cyruliczką.

Ktoś już zaklepał role wioskowego głupka? :-P

A tak serio. To muszę porządnie pomyśleć kto mógłby się przydać i kim by mi się ok grało.

Ze względów organizacyjnych nie dopieszczajcie proszę KP jak robicie to zazwyczaj - przed startem gry i tak będziemy zmuszeni "wklepać" je do excelowego szablonu bym miał jakiekolwiek szanse w nierównej walce z "cyferkową robotą".

Powyższe wrzucam do pierwszego posta, ku pamięci.

Może zamiast ucznia czarodzieja to guślarz? Ma parę umiejętności przydatnych do przetrwania (leczenie, opieka nad zwierzętami, oswajanie, spostrzegawczość).