@hen_cerbin
Miałbyś rację gdybyśmy grali tylko od darmowego rozwinięcia, kiedy to gracz ma szansę na skompletowanie ekwipunku, ponieważ w czasie przygód otrzymuje zapłatę, łupy itp. itd.
Skoro nie została przez MG określona kwota dodatkowa złota, wynikająca z powyższego, staje się jasne w 100%, iż gracz otrzymuje wszelkie przejścia wraz z wymaganym ekwipunkiem.
Masz rację hen_cerbin, gdyby MG dawał około 40000PD - 40 rozwinięć wtedy mógłbyś mieć żaglowiec, w domyśle z załogą.

Dlatego mi brakuje w tej rekrutacji określenia ilości dodatkowego złota, za które gracz może zakupić dowolne przedmioty, w tym np. wymagane do przejścia do innej profesji. Oczywiście poza ekwipunkiem początkowym i profesyjnym.

W dodatku w przypadku niektórych profesji postać otrzymuje wyposażenie od elektorów lub prywatnych osób niejako za darmo, gdyż wymaga od tego jego profesja np. ochotnicy, żołnierze, żołnierz okrętowy, strażnik dróg, akolita, rzecznik rodu itp. Oczywiście sprzęt ten nie należy do postaci i powinien być zwrócony, gdy postać kończy służbę. Przeanalizuje to na przykładzie, gracz wybrał na pierwszą profesje strażnika dróg. Otrzymuje cały sprzęt wymagany dla profesji od władającego daną prowincja i w momencie odejścia ze służby powinien zostać w całości zwrócony, inaczej jest się ściganym przestępcą. Wyjątki gdy profesja wyjściowa jest logiczna kontynuacją w danej służbie. Dla strażnika dróg to będzie: mytnik, sierżant oraz zwiadowca, wszystkie wpisują się niejako w pracę strażnika dróg.

Wybaczcie za określenie ale mi ta sesja pasuje bardziej na bandę wioskowych, którzy próbują przeżyć w lesie, a nie grupę poszukiwaczy przygód którym udało się przeżyć już nie jedną przygodę. Może sam źle podszedłem do swojej postaci i najpewniej nie wykorzystałem wszystkich knyfów ale najważniejsza jest gra a nie chłodne kalkulowanie co komu się bardziej opłaca.

Z 8 rozwinięciami mi nie pasuje na wieśniaka, co to nosa nie wyściubił za swoją wioskę i interesuje go tylko rzepa i jajeczka od kurek, a sytuacja tylko zmusiła go szukania schronienia w lesie. Z taką ilości są to już doświadczeni przez życie awanturnicy. Przeżyli kilka "niebezpiecznych przygód". Przygoda z podręcznika głównego daje np 200PD. Zaś w Wieżach Aldorfu dziejących się po Popiołach Middenheim postacie proponowane mają dokładnie 8 rozwinięć. Ergo nasze postacie to już doświadczeni awanturnicy, którzy wielokrotnie narażali życie w walce z chaosem lub innymi śmiertelnymi przeciwnościami Starego Świata.

Tak masz rację, mój błąd 8 rozwinięć to dużo w świecie WH, a o wioskowych głąbach nie ma co mówić. Z mojej strony koniec offtopa. Postać mam zrobioną i wysłaną do MG. Przyjemnej rekrutacji.

@dyskusja wyżej
Postać z ośmioma rozwinięciami to albo zdolny albo doświadczony osobnik.
Lecz umówmy się, czy ktoś, kto nauczył się w życiu niespełna jednego zawodu (bo na to pozwala 700 PD) może być uznawany za kogoś znacznego?

Nie. Znaczny to jest osobnik na profesji zaawansowanej, a i to nie zawsze. Czasem potrzeba do tego zdobycia więcej niż dwóch profesji. Tym samym orzekam, że postaci stworzone przez Was będą niewiele więcej powyżej przeciętnej na swojej drodze życia. I tym zdaniem mam nadzieję zamykam temat, który powinien znaleźć się w odpowiednim dziale gdzieś na forum, ale na pewno nie w rekrutacji.

Warhammer jest dziwny. Pełny zawód postać zna już na starcie, otrzymuje pełny pakiet niezbędnych umiejętności i zdolności, ma te średnie cechy na 31 (jako człowiek), jedno rozwinięcie i w zasadzie tyle. Patrząc na BNów z bestiariusza, dalekie to od prawdy nie jest.

Rozwinięcia w profesji to już jakaś forma mistrzostwa i hartu, ale dlaczego w ograniczonych, profesyjnych cechach? Tego pewnie sam Tzeentch nie wie.

Wahałem się, ale zgłoszę postać, survival mnie kręci. Będzie niezwykle uzdolniona służba lokalnego włodarza. Z pakietem 700 PD, bo nie zależy mi, ile rozwinięć ma postać.

EDIT: zombie też na propsie. Nieumarli najlepsza rasa.

To ja faktycznie pogadam z opem, by to wyciąć do podforum warha ;)

EDYCJA:
A w temacie dyskusji - która mam nadzieję niedługo zmieni miejsce - system zdaje się bazować na rozwijaniu cech ale zwróćcie uwagę na bardzo ograniczone możliwości rozwoju tychże.
Odpowiednie umiejętności (wyspecjalizowane za łącznie 300 PD) zapewniają wyższe modyfikatory do testów niż te 400 PD wpakowane w cechę. Tak rodzą się specjaliści.

Skoro przenoszą...

Tak, specjalista z umiejętnością ma większą premię przy rzucie, ale rozwijając postać, wielkiego wyboru nie masz i tak. Warhammer 1 i 2 mają bardzo sztywny rozwój, bierzesz co w schemacie albo nic. Wyścigniesz na chwilę umiejętnością cechę o to 5%, ale ostatecznie wszystko się zrówna i cechę będziesz musiał podnieść, jeśli nie zrezygnujesz z profesji (co na etapie specjalizacji, czyli pewnie profesji zaawansowanej, nie jest opłacalne).

Mam też pytanie. Możemy kupić +10 do umiejętności z profesji? Bo inaczej wychodzi, że możemy mieć +10 we wszystkim, byle nie było to profesyjne.

@Avdima
Możesz wykupić +10 do dowolnej umiejętności. W pierwszym poście napisałem, że możliwość wykupu umiejek tylko rozszerzam o możliwość zakupu tych spoza profesji.

Mi wychodzi, że dzięki wykupywaniu specjalizacji możemy mieć w każdej umiejętności +10 do cechy odpowiadającej za daną umiejętność.

Mam tylko jedna pytanie.
Czy jeśli postać ma umiejętność np jako rasową, potem w schemacie profesji czyli już ma specjalizacje +10, może wykupić jeszcze jedną specjalizację osiągając w ten sposób +20 max w specjalizacji dla młotka?