lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum rekrutacji (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/)
-   -   [D&D 5, FR, 18+] Z Otchłani (http://lastinn.info/archiwum-rekrutacji/18250-d-and-d-5-fr-18-z-otchlani.html)

Asmodian 28-12-2018 19:10

[D&D 5, FR, 18+] Z Otchłani
 
Ten, który z demonami walczy, winien uważać, by samemu nie stać się jednym z nich. Kiedy spoglądasz w otchłań ona również patrzy na ciebie.

Z Otchłani

Głęboko pod skorupą świata, gdzie światło słońca nigdy nie dociera, leży kraina zwana Podmrokiem. Królestwo to, mające niejednego króla przecina gęsta sieć tuneli, poplątanych niczym pajęcza sieć, lub kłębek splątanej nici. Wilgoć, spijana przez skały drąży uparcie coraz to nowe korytarze, powiększając jeszcze bardziej ten przedziwny, geograficzny twór, który mógłby przyprawić o ból głowy najwprawniejszego kartografa. Oczywiście, o ile zniósłby on niewygoty wilgotnych i przenikliwie zimnych skalnych chodników, podziemnych jezior i głębokich rozpadlin. Myliłby się ten, który sądziłby, że tak niegościnna kraina jest pusta. Ciemności rozświetlają czasem fosforyzujące kolory rozmaitych roślin, głownie mchów które niczym barani korzuch otulają zimne głazy podziemnych grot. Wiatr strąca kapelusze ogromnych, podziemnych grzybów, plącze karłowate, podziemne krzewy które rodzą w ciemnościach swoje kwaśne owoce. Wiatr, przenikliwy i zimny hula po chodnikach, przywołując na myśl pusty grobowiec w którym straszy jakiś upiór bądź zjawa. Czasem jednak przynosi odgłosy mieszkańców Podmroku. Mrocznych i niedostępnych jak ich zimny dom. Echo niesie odgłosy niejednej bitwy, lub staje się niemym świadkiem tragedii ofiar, wabionych przez sprytnych i morderczo skutecznych drapieżców. Ciemność skrywa całe miasta ras starszych od niejednego boga które jeśli nie walczą między sobą, knują swoje plany w ciemnościach. Legendy powierzchniowców mówią o wielkich skarbach, ukrytych wśród zapomnianych ruin. Większość powiela jedynie plotki i pogłoski, koloryzując i kłamiąc za parę miedziaków, zbyt słabych i tchórzliwych by zmierzyć się z okropnościami tej niegościnnej krainy. Czasem jednak, nie mają wielkiego wyboru. Co pewien czas, Podmrok przypomina o sobie i na powierzchnię wyplenia się mroczne zło. Rajd, najazd, czasem zwiad, a czasem bezrozumna istota, która pogubiła drogę w ciemnościach i wychynęła na powierzchnię, zwabiona blaskiem dnia.



Przyszli nocą, jak każdy mieszkaniec Podmroku nie lubili blasku dnia. Uderzyli szybko i precyzyjnie, jak przystało na żołnierzy mrocznych elfów. Straże na murach nie zdążyły podnieść alarmu,a co czujnieszych strażników szybko dosięgnęły ciche i morderczo celne bełty, których groty śliskie były od jadu poziemnych pająków. Ciała reszty strażników, głownie tych śpiących targały przedśmiertne konwulsje, kiedy ich gardła przecinały czarne noże z obsydianu, zaklęte mroczną magią. Drowy szły przez miasto niczym cienie śmierci, otuleni swoimi piwafwi, żegnane śmiertelnych charkotem mordowanych strażników. Szczęk mieczy rozległ się nagle, świadcząc o tym, że niektóre oczy w miasteczku pozostały otwarte i czujne. Nie na długo. Zaklinacze drowiego klanu również byli czujni, a zaklęcia snu rozbijały i tak znikomy opór. Wojownicy drowów, skąpani we krwi powierzchniowców zaatakowali główny stołb, siedzibę barona. Wysoko urodzeni zawsze byli w cenie, jak również luksusowe towary które znajdowały się w zamku. Shoor Vandree, młody, drowi przywódca o siwych włosach kiwał głową zadowolony, widząc coraz większy tłum jeńców, spędzanych z uliczek miasteczka. Wokół wybuchały pożary. Wojownicy klanu kończyli atak, podpalając najbliższe domostwa. Shoor dojrzał smukły cień sylwetki, i usłyszał ciche kroki za swoimi plecami. "Hełm z rogami" pomyślał i bez zastanowienia odwrócił się i przyklęknął na jedno kolano, schylając z szacunkiem głowę aż do piersi. Okazywanie braku szacunku kapłance Llolth było samobójstwem.

Pani Ilvaro – powiedział cicho drow oznajmiając gotowość do odebrania kolejnych rozkazów. Nie pierwszy raz zginał kark przed tą kobietą. Nie bez przyczyny.
- Ilu niewolników zdobył dziś dom Mazzrym? - zapytała kobieta o pobliźnionej twarzy. Jej gorejące czerwienią oczy patrzyły na tłum kłębiący się na placu. Zdjęła rogaty hełm z głowy, uwalniając kaskadę mlecznobiałych włosów. W ręku trzymała swoją różdżkę, z której niczym z bicza wyrastały długie macki. Symbol prawdziwiej łaski Llolth.
- Sześćdziesięciu, Pani Ilvaro – odpowiedział posłusznie wojownik.
- Kłamiesz, Shoor! Kłamiesz! - uśmiechnęła się jadowicie kobieta i smagnęła biczem w stronę jednego z niewolników. Zawył z bólu, kiedy długie macki sięgnęły do jego twarzy. Wycie przeszło w bulgotanie, a potem człowiek upadł na ziemię, wijąc się i drgając spazmatycznie. Chwilę później nie żył już, a na ziemi leżał krwawy ochłap. Mlaskanie i siorbanie dobiegało spod kłębiących się na twarzy człowieka sinych splotów. Drowka uśmiechnęła się zadowolona widząc jak jej mroczna broń pożywiała się nieszczęsną ofiarą.
Shoor patrzył na ofiarę bez cienia emocji – Pięćdziesięciu dziewięciu moja pani – odparł szybko Shoor zastanawiając się ilu niewolników jeszcze zginie, zanim kapłanka nakarmi swój bicz i swoją żądzę mordu.

Zmierzch przyniósł ukojenie na spustoszonego miasteczka, po którym zostały jedynie dogasające zgliszcza, i ślad wielu, wielu stóp, wijący się między pobliskimi wzgórzami, kończący się w ogromnej jaskini, i gubiący się gdzieś w czeluściach świata.Jedno z wielu niewielkich miasteczek na Dzikim Pograniczu, niechcianym przez nikogo pasie ziemi niczyjej, który niezdolny był samodzielnie stawić czoła tak brutalnym łupieżcom. Mieszkańcy Dzikiego Pogranicza niejeden jeszcze raz mieli doświadczyć smaku drowiego bicza, a kolejny syn lub córa tych krain obudzi się następnego dnia z kajdanami na dłoniach i z żelazną obrożą na szyi. Niezbadane są jednak wyroki bogów, równie okrutnych i nieprzewidywalnych jak mroczni najeźdźcy. Być może z czeluści Podmroku wyjdzie wkrótce bohater i zbawca tych ziem? A może coś bardziej mrocznego?

***


Tym króciutkim wstępem witam w rekrutce do sesji w stare i dobre lochy i smoki. Smoki może będą, za to lochy są w gratisie. W takim gratisie, że aż zaczniecie w kajdanach, jako niewolnicy mrocznych elfów, gdzieś w ciemnej czeluści. Gramy według zasad D&D 5ed. Cenię sobie tą edycję za prostotę połączoną z możliwością składania buidów i grzebaniu w postaciach. W settingu zwanym Zapomniane Krainy, który ma sporo wad, ale również tę zaletę, że zna go większość forumowiczów i mniemam, iż nawet laik nie będzie miał problemu z wymyśleniem ciekawej postaci.
Scenariusz w który zagramy spróbujemy rozegrać w klimacie survival horror. Zobaczymy, czy uda mi się was przestraszyć choć raz. Potrzebuję powiedzmy czterech postaci, choć dwie więcej jeśli wszystkie karty będą ciekawe ogarnę również. Gra z dokiem i bez doka – dok w walkach(lub komentach, zależy co będzie wygodniej), cała reszta postujemy klasycznie na forum. Oczywiście, interakcje między postaciami jak kto lubi i chce, może sobie dłubać w doku.

Mechanika:

Postać dowolna, według zasad 5ed D&D.
3 level.
Point buy 27 pkt do rozdania według podręcznika.
Dozwolone wszystkie ray i klasy z oficjalnych podręczników (core) do D&D. Nie używamy rozszerzeń pod konkretne moduły (np. Curse of Stahd) czy pod światy inne niż Forgotten Realms.
Karty jawne. Format – mythweavers(mój nick abym zajrzał sobie) lub w doku. Historia do strony max. Opis wyglądu i cechy osobowości. Pamiętajcie o tzw. Backgroundzie, który w DD5 ma pewne działanie mechaniczne.
Tworzenie postaci ułatwione jest też faktem nie posiadania żadnego ekwipunku. Ani "backgroundowego", ani klasowego. Możecie sobie wpisać za to metalowe kajdany i przepiękną, żelazną obrożę. Chętni mogą sobie na niej nawet coś napisać.

Posty:
Kolejka 5/2. Lub szybsza, jeśli będzie obopólna wena. Lub wolniejsza, jeśli będzie również wspólna wola graczy. Zastrzegam sobie co najmniej 48h od posta ostatniego gracza aby ogarnąć całość. Posty mogą być na długość awatara lub dłuższe, ważne jednak, by zawierały albo przybliżenie postaci, albo deklarację. Albo i jedno i drugie.

Koniec rekrutacji – powiedzmy 16tego stycznia.

Zapraszam serdecznie i czekam na zgłoszenia.

Clutterbane - half-drow, sorcerer
Amon - drow,warlock
Koime - drow,bard
Marduc - human,cleric
Icarus - human,barbarian
Loucipher - Wood Elf, ranger
BloodyMary - Wood Elf, barbarian
Lord Melkor - human,fighter(?)
Kaitlin - Tabaxi, rogue
Krieger - Yuan-ti, warlock
MatrixTheGreat - Human, Paladin/sorcerer
Rozyczka - Aasimar, Sorcerer
MJ - cleric/wizard(?)
Aiko - wood elf, fighter

Proszę dać znać, jeśli ktoś wysłał kartę/koncept i nie został uwzgledniony.



Lord Cluttermonkey 28-12-2018 19:32

Zagrałbym Llalsem Luskańczykiem z naszej kampanii jako sorcerer divine soul 3. Przejdzie?

Asmodian 28-12-2018 20:12

Zapraszam. Drowy sieć mają pojemną;)

Lord Melkor 28-12-2018 20:43

Hm, poważnie zastanawiam się nad zgłoszeniem, może najemnikiem Kargarem którym grałem już w kilku sesjach? Tutaj mógł być np. oficerem w służbie barona którego najechały drowy.

psionik 28-12-2018 21:09

Z chęcią bym dołączył do tak zacnego grona jakie tu aspiruje, ale mam pewien problem z czasem. Chodzi o to, że miejscami mam nawał roboty i potrafię zniknąć np. na miesiąc (z krótkim czasem uprzedzenia). Wiem, że to niekomfortowa sytuacja dla nikogo, dlatego wolę spytać zanim zabawa się zacznie, czy wybaczysz mi MG jeśli coś takiego się zdarzy, czy raczej lepiej sobie darować?

Lord Cluttermonkey 28-12-2018 21:11

Cytat:

Napisał Asmodian (Post 820996)
Zapraszam. Drowy sieć mają pojemną;)

To udostępniam kartę do wglądu wszystkim - może znajdzie się ktoś chętny do stworzenia wspólnych bonds. Na format zaproponowany w rekrutacji przeniosę już jak się dostanę do gry. Gdyby trzeba było wprowadzić jakieś zmiany pod sesję lub Asmo miałbyś pomysł na specyficzny haczyk dla postaci w celu lepszego jej powiązania z kampanią, daj znać.

Szkoda, że pół-elfowie nie mogą być (albo nie jest to doprecyzowane w MToF) blessed of Corellon. Pasowałoby do postaci. :D :)

BloodyMarry 29-12-2018 01:07

Hej :D Ja chyba wyskoczę z Wood Elfką Barbarianem, którą trzymam już od dłuższego czasu, a jakoś nie miałam okazji wykorzystać jej na forum, albo wykorzystaniem mojej pół-drowki sorcererki Cealeny, którą grałam u Satoriego/Koinu.

W sumie grając Cely mogłabym zrobić jakiś bond z Tobą, Clutter. W końcu ktoś z drowią krwią nie może mieć lekko w życiu, więc warto mieć kogoś podobnego sobie :P Wtedy wystarczy, że trochę zmienię historię, zbiję level do 3 i postać gotowa :D

Asmodian 29-12-2018 08:29

Cytat:

mam pewien problem z czasem
kto nie ma;)
Wbijaj. Będziemy martwić się, jak znikniesz.

Tak dla przypomnienia, dopuszczone są feats i multiclass. Co prawda archetyp na 3lv jest mocny, to jednak są przypadki, gdzie multiklasa wydaje się optymalniejsza.

Cytat:

Szkoda, że pół-elfowie nie mogą być (albo nie jest to doprecyzowane w MToF) blessed of Corellon.
To raczej wynika z fluffu. Pół-elfowie według elfów nie mają całej duszy. Albo nie mają jej w ogóle, więc są tak daleko od Corellona jak jest to możliwe.
Zawsze możesz napisać historię, dlaczego pół elf ma takie błogosławieństwo - bo w akapicie jest, że decyduje DM;) Przekonaj mnie do tego.

BloodyMarry 29-12-2018 09:14

Kurcze, chyba jednak zagram tą wood-elfką barbem, bo teraz ogarnęłam, że pół-drow od Cluttera to też sorc, tak jak moja Cealena. Fakt faktem inny archetyp no, ale nie będziemy się powtarzać, a na 1 linię też ktoś potrzebny :) Muszę tylko kartę postaci z papieru na komputer przerzucić. :D

Lord Melkor 29-12-2018 11:24

Hm, jak wszyscy będą grać rasami z darkvision to nie wiem czy jest sens robić człowieka, bo będzie mu ciężko ze źródłami światła...


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:28.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172