[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=Z682l95YTC4[/MEDIA]

Jest to pierwszy z erpegów uniwersum Warhammera 40 000, wydanych jeszcze pod egidą (nieistniejącego już) subsydiarium Black Library, Black Industries, którego linię wydawniczą przejęło i dokończyło Fantasy Flight Games. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że był to system najłatwiejszy do ogarnięcia, o najniższym startowym power level (czytaj: od zera do bohatera), pod pewnymi względami najłatwiejszy do „strawienia” przez osoby nieostukane z Wh40k (tak MG jak i graczy; acz tutaj mogę się mylić), gra najbliższa pod względem mechaniki i tematyki do WFRP (w zasadzie jedyna poważna różnica mechaniczna między obydwoma systemami to bardziej rozbudowane zasady broni dystansowej/palnej w DH).

Gracze wcielają się w rolę Akolitów (Acolytes), najniższych rangą agentów polowych Inkwizycji, jednej z najpotężniejszych organizacji wchodzących w skład Imperium Ludzkości (vel Imperium Człowieka; Imperium of Man). Inkwizycja ta pełnymi garściami czerpie z naszej historii, bliźniaczej organizacji z Warhammera Fantasy oraz innych fikcyjnych uniwersów. Dzieli się na wiele zakonów (Ordos) o różnej liczebności i profilu działalności, acz trzy Ordos są dominujące:

Ordo Hereticus – podstawa i stereotyp. Od szpiegów, polityków i tajnych agentów, poprzez kolesi w charakterystycznych kapeluszach i stosy rozpalone pod stopami plugawych heretyków, aż po grupy specjalne i całe armie żołnierzy. Wydaje się być największym i najbardziej rozpowszechnionym zakonem. W teorii zajmuje się sprawami dot. tytułowych herezji – odrzucania, przeinaczania, łamania i subwersji fundamentów Imperium. Szeroko rozumiany temat. W praktyce to „goście od wszystkiego”, bo na pierwszy rzut oka ciężko rozpoznać, czy dany szemrany kult na jakiejś planecie jest inspirowany przez zakazaną sektę kościelną, przestępczy syndykat, wyznawców Mrocznych Potęg, nieusankcjonowanego psykera (tj. psionika, „maga”) czy kosmitów. Izbę Zbrojną (Chamber Militant) OH stanowią zakony Sióstr Bitwy (Sisters of Battle) Adepta Sororitas.

Ordo Xenos – zakon niewiele ustępujący rozmiarem i prężnością OH, najczęściej spotykany na granicach Imperium, zajmujący się sprawunkami tyczącymi się kosmitów (tytułowych xenos). Imperium jest bytem wysoce ksenofobicznym (i, jak to mówią Angielczycy, with good reason) i stara się zwalczać przejawy obcych – czy to otwarcie tocząc wojny z obcymi imperiami, czy polując na zakamuflowanych marionetkarzy pośród ludzkich populacji, czy też nakładając sankcje na osoby, które miały nieautoryzowany kontakt z obcymi bądź ich spuścizną (np. handel artefaktami xenos jest w Imperium zakazany, określa się go mianem tzw. zimnego handlu, Cold Trade). Izbą Zbrojną OX jest specjalny zakon kosmicznych marines Adeptus Astartes, Straż Śmierci (Deathwatch).

Ordo Malleus – najmniejszy, najbardziej elitarny i najbardziej skryty ze wszystkich trzech głównych zakonów Inkwizycji, zajmujący się ciężkimi przypadkami „wpychania się” mocy Osnowy (the Warp, Immaterium, „domena Chaosu”) do świata realnego (realspace, Materium) – od opętań przez demony, poprzez manifestacje tychże (tzw. inkursje), „wycieki” energii Osnowy, grupy okultystycznych demonologów, otwartych wyznawców Rujnujących Mocy (znanych z WFRP bożków – Khorne, Tzeentch, Nurgle, Slaanesh) aż po zakazane technologie czerpiące z mocy Osnowy czy nieusankcjonowanych psykerów. W niektórych przypadkach opisywano ich także jako „tych, którzy obserwują obserwatorów”, działających jako sumienie Inkwizycji. Siłą rzeczy ich agenci muszą się wykazywać nadzwyczajną siłą woli by móc sprostać zagrożeniom nie tylko dla ciała i umysłu, ale także i duszy. Ich Izbą Zbrojną jest ściśle tajny, owiany tajemnicą zakon Adeptus Astartes, Szarzy Rycerze (Grey Knights).

Jest sporo innych zakonów (tzw. Ordos Minoris), których szczątkowe opisy można poznać odwiedzając Lexicanum. Niemniej jednak na potrzeby większości sesji – a tym bardziej warsztatowej dla świeżaków – ograniczymy się do tej troiki.

Poszczególni Inkwizytorzy operują najczęściej w ramach konkretnych zakonów, dzieląc się w dodatku na przeróżne grupy interesu, frakcje, kabały i kliki, ogólnie dające się podzielić na Purytan (tych, którzy nie sięgają po zakazane narzędzia aby pełnić swą służbę Imperatorowi) i Radykałów (tych, którzy zgłębiają niebezpieczne i zakazane tajniki aby móc lepiej zwalczać wrogów Ludzkości – nawet ich własną bronią, nierzadko za cenę szaleństwa bądź duszy). Inkwizytorzy ci są indywidualistami – nie ma w zasadzie dwóch takich samych. Mają różne podejście do różnych spraw i są sobie równi. Ich Akolici są dobierani wg różnych kryteriów i pochodzą z wszelakich środowisk, ale łączy ich jedno – mają potencjał do bycia wyjątkowymi ludźmi... i skutecznymi narzędziami do zwalczania wszelakich koszmarów czających się w niegościnnej, morderczej wręcz galaktyce.

Są pierwszą i nierzadko ostatnią linią obrony. Walczą na skraju życia, poczytalności i zbawienia aby odżegnać apokalipsę – choćby na jedną kolejną noc.

Realia settingu

Miejscem akcji jest Sektor Calixis, rejon Drogi Mlecznej położony na „płn.zach.” od Świętej Terry (tj. Ziemi), na granicy Segmentum Obscurus – daleko od Złotego Tronu, światła boi Astronomicanu i starożytnych, światłych cywilizacji Segmentum Solar, imperialnego rdzenia. Pośród odległych Gwiazd Obręczy (Halo Stars), obramowany przez pogrążoną w wojnie Dziką Przestrzeń Frontu Skrętu (Spinward Front, Wilderness Space), niezbadaną Ekspansję Koronus i starsze, zajęte sobą Sektory Scarus oraz Ixaniad, Calixis jest relatywnie młodym elementem składowym Imperium, założony „raptem” dwa tysiące lat wstecz w wyniku długiej i wyniszczającej wojny znanej jako Krucjata Angevina. Wtedy to, za sprawą Świętego Drususa Wojownika, Imperium podbiło dziki rejon Ekspansji Calyx, rzuciło na kolana populacje pogańskich ludzi i starło na proch „kieszonkowe” imperia obcych.

Dziś Calixis jest miejscem... trudnym, przepełnionym wszelkiego rodzaju wrogów Ludzkości skrywającymi się pośród zakamarków miast, planet i systemów gwiezdnych. Od obcych o wrogich i niezrozumiałych zamiarach, poprzez szalonych wyznawców Chaosu, po różnych buntowników, secesjonistów i recydywistów, Calixis aż trzęsie się od korupcji, spisków, kultów i tajnych grup... a także mrocznych przepowiedni i niewytłumaczalnych zjawisk. Wszystko to ściąga Inkwizytorów do sektora jak ćmy do ognia, sprawiając iż regionalne Ordo Calixis pęka w szwach od potężnych osobników wszelkiej maści ideologicznej i metodologicznej... którzy wraz ze sobą przynoszą do sektora kolejne spiski.

Pytanie, czy Inkwizycji uda się powstrzymać rodzące się katastrofy na pograniczu Imperium – których jest tysiąc i jedna każdej czarnej, nieprzeniknionej nocy pośród wrogich Ludziom gwiazd?

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=go_SjvZ2Pr0[/MEDIA]

Jeśli jesteście zainteresowani, to zanim zaczniemy się babrać w mechanice i klepać postacie, pozwolimy sobie na omówienie organizacji tej sesji. Pozwolicie, że przekleję część postulatów z ostatnich warsztatów, wzbogaconych o kilka zmian.

Dla kogo jest ta sesja?

Dla świeżaków, graczy nieobeznanych z Dark Heresy. Wszak to sesja warsztatowa. Przede wszystkim pragnę na niej zebrać graczy, którzy nie mieli przedtem żadnego kontaktu z tym systemem (acz mogli, choć nie musieli mieć kontaktu z pozostałymi systemami Wh40k czy samym uniwersum), następnie świeżaków forumowych. Weteranów przyjmę tylko, jeśli nie znają się na DH/40k, albo w charakterze mentorów.

W podstawce do pierwszej edycji DH jest osiem podstawowych klas postaci (tzw. Karier, Career Paths)... i tylu graczy jestem w stanie przyjąć. Po jednym graczu na klasę. Dlaczego? Otóż chcę w miarę możliwości przedstawić, z czym każda z tych karier się wiąże, tak mechanicznie, jak i fabularnie.

Kariery
- Adept
- Arbitrator
- Assassin
- Cleric
- Guardsman
- Imperial Psyker (zgarnięty już przez Stalowego, mentora)
- Scum
- Tech-Priest

Pochodzenie
- Feral World
- Hive World
- Imperial World
- Void Born

Jak widać, profesji jest więcej niż miejsc pochodzenia. Na potrzeby sesji chciałbym, żeby każde pochodzenie zostało zareprezentowane przez BG przynajmniej raz. Czyli, jeśli będziemy mieli komplet 8 graczy, to będą zajmowali wszystkie 8 karier, a np. 3 z nich będzie ze świata imperialnego, 1 z dzikiego, 2 z megalopolis, a 2 byłoby „próżniakami”.

Baczcie na to, że planet (oraz stacji i statków kosmicznych) w Sektorze Calixis jest mnogo. Postacie nie muszą pochodzić z tej samej dziury (acz mogą, jeśli gracze tego chcą). Co więcej, różnice pomiędzy planetami w Imperium potrafią być drastyczne – nawet, jeśli mechanicznie podchodzą pod tą samą kategorię. Jest to poniekąd reprezentowane przez dodatkowe rzuty aby doprecyzować Home World postaci (np. w przypadku imperialnej planety to czy jest to agry-świat, strefa wojny czy może feudalne zapupie).

W oparciu o udostępnione poradniki kandydaci muszą klepnąć mechanikę postaci, którą MG następnie sprawdzą i skorygują.
Zakładam, że ekipa należy do Ordo Hereticus (najłatwiej na początek, acz jeśli gracze będą bardzo chcieli, to można wybrać dowolne inne Ordo).

Kim jest mentor?

W warsztatach może się zdarzyć tak, że MG może sobie chwilowo nie poradzić z natłokiem pytań, wyjaśnień i ogarniania. Pomagają mu w tym mentorzy – doświadczeni gracze ogarniający temat i pomagający MG w jakiś sposób, np. robiąc za przykład dla rekrutów, wyjaśniając im niuanse mechaniki na bieżąco lub dając rady/wskazówki.
Na tej sesji przewiduję miejsca dla 2-3 mentorów.

Czego oczekuję od graczy:
- Stosowania się do zasad netykiety; to się chyba rozumie samo przez się. Kultura osobista, bezkonfliktowość, wstrzymywanie się od durnych akcji w stylu trollingu, hejterstwa etc. Tak wobec MG, jak i w relacjach między graczami. Bo jak nie, to wypad.

- Komunikatywności, dobrego kontaktu i chęci do współpracy; to chyba zrozumiałe. Jeśli natomiast pojawia się sytuacja, która mogłaby opóźnić bądź zatrzymać udział gracza w sesji, to ja muszę o tym wiedzieć. "Znikactwo" jest solą w oku MG,

- Współpracy w ramach grupy i wzajemnego czytania postów. Nie robię sesji dla grupy samotnych wilków tylko dla drużyny. Oczywiście, w trakcie gry i w toku rozwoju fabuły ekipa postaci może się pożreć, pozdradzać albo rozpaść, ale to nie może się tyczyć relacji między graczami,

- Samodyscypliny; utrzymania kart postaci w jako takim porządku, stosowania się do zaleceń MG i przestrzegania terminów postowania,

- Znajomości angielskiego choćby w średnim stopniu. Edycja pierwsza Dark Heresy nigdy nie została przetłumaczona na polski. Zdarzyć się może też, że rzuci się jakimś poczytnym klocem tekstu z 1d4chan, Lexicanum czy skądś indziej celem głębszych wyjaśnień lub innego spojrzenia na jakieś zagadnienie. Na pewno też będziemy w toku samej gry korzystać z oryginalnego nazewnictwa terminów mechanicznych.

- Próbki pisarskiego stylu przesłanej mi w prywatnej wiadomości. Mile widziane, jeśli owa próbka została napisana na potrzeby tej sesji (i np. tyczy się jakiejś sytuacji z życia tworzonej postaci).

Bonusowe punkty za zdrowy rozsądek, przenikliwość, umiejętność immersji i dobre kombinowanie na sesji.

Czego natomiast nie oczekuję:

- Znajomości systemu u nowych graczy, oczywiście. Mile widziane ogarnianie czym jest Wh40k, ale nie jest to kryterium, na podstawie którego będę odrzucał kandydatów. Nie oczekuję także składania ofiar, przekupstwa i innych umizgów, dziękuję.

- Historii postaci ani rozbudowanego charakteru. Mentorzy, jeśli chcą, to mogą się popisywać.

Co oferuję w zamian:
- Kulturę osobistą i opanowanie (zazwyczaj, wszak każdy ma jakieś limity ), bezstronność, szybkie reagowanie na problemy oraz bezwzględne tłumienie konfliktów między graczami,

- Przemyślaną i, jeśli wierzyć moim graczom, bardzo dobrą rozgrywkę,

- Zaangażowanie, ciężką pracę i coś w rodzaju "lojalności" wobec graczy; jak do tej pory zawsze porządnie przykładałem się do swoich sesji i pomimo przeciwności losu kończyłem je. Wszystkie i każdą z osobna. Nie wierzysz? Zobacz w moim notesie użytkownika. Nie mogę dać gwarancji, że tak będzie i tym razem (wszak, odpukać, los lubi czasem przeszkadzać), to jednak będę dążył do utrzymania stuprocentowego wyniku.

- Rzetelną notkę w notesie użytkownika dla każdego, który bierze udział w moich sesjach.

Zapraszam do mojego notesu użytkownika celem zapoznania się z opiniami moich dotychczasowych graczy – tak negatywnymi, jak i pozytywnymi.

Zasady pisania postów

Lastinnowy „standard”. Trzecia osoba liczby pojedynczej, justowanie tekstu, normalna czcionka w opisach, kursywa od myślnika przy dialogach. Długość posta optymalnie „na avatar”, może nieco więcej, może nieco mniej. To są warsztaty systemu, nie pisarskie. Jeśli ktoś chce, może pisać obszerniej, ale niech to nie koliduje z terminem kolejki.

Czasoprzestrzeń

Sesja jest przewidziana na max parę miesięcy gry, ma bardzo jasno określone ramy, początek, koniec i kilka (2-3) „questów” w środku. Akcja będzie się działa w Systemie Tsade, głównie (bądź w całości, zobaczymy) na agryświecie Tsade II, gdzie ostatnimi czasy zaczęły się dziać złe rzeczy – maszyny, narzędzia i urządzenia się sypią, ci, którzy mieli je naprawiać milczą, a wokół ich kuźni dochodzi do zaginięć... i przechwycenia niepokojących komunikatów radiowych.

W związku z tym, oraz zmniejszoną długością postów, myślę, że możemy ustalić kolejkę 2 + 1, czyli dwa dni dla graczy, jeden dla MG; ew. 3 + 1, jak nam wygodniej. Tak, aby w jednym tygodniu padły dwa posty mistrzujące. Długi termin nie będzie sprzyjał przyswojeniu wiedzy.

Na pewno nie będziemy czekać na spóźnialskich. Ma być wartko i płynnie, choćby w terminie jeden gracz odpisał. Gra grą, ale wszyscy i tak skorzystają, bo nauka systemu ma docelowo płynąć z każdego posta, każdej kolejki. Więc spóźnialscy będą nadrabiać.

Rekrutacja natomiast niech potrwa do następnego piątku, czyli 01.05.2020, chyba, że zbierzemy pełen skład szybciej. Dopuszczam możliwość przedłużenia jeśli kandydaci będą tego chcieli.

A, i jakby ktoś nie doczytał - gramy w pierwszą edycję Dark Heresy. Dopuszczone podręczniki to podstawka i errata w wersji 3.0.

To tyle jeśli chodzi o organizację. Jeśli Was to nie odstraszyło, to zapraszam na pierwszą lekcję mechaniki... i do klepania kart postaci.

Dzięki za zgłoszenia. To na chwilę obecną mielibyśmy taki oto spis ludności:

Mentorzy:
- Stalowy (Imperial Psyker)
- BigPoppa (Guardsman)

Nowi:
- Graygoo (Arbitrator)
- Azrael1022 (?)

Klepcie już karty postaci. Tutaj macie wzorzec w postaci enpeca, który będzie "menadżerem" Waszej komórki akolitów:

Name: Marion Marchand
Player: GM
Career: Adepta Sororitas (IH)
Rank: Constantia (3)
Inquisitorial Rank: Cell Leader (3)
Gender: F
Build: Fit
Height: 165 cm
Weight: 60 kg
Race: Human
Skin: Fair
Hair: Black
Eyes: Blue
Quirk: Aquila Tatoo (neck, left side)
Age: 29 yrs
Handedness: right
Personality: Bilious/Choleric

BACKGROUND:

Home World: Schola Progenium (Cloister, Frontier World, Hazeroth Abyss)
Family’s Fate: Distant Outpost (Halo Stars)
Divination: “A mind without purpose will wander in dark places.” (+1 FP)
Income: 84 Throne Gelts/month (Supine Class, Rank 3)

EXP TOTAL - 1000
EXP ON THIS RANK - 0 (0 to spend)
EXP REQUIRED FOR NEXT RANK - 1000
INQUISITORIAL EXP - 1200 (0 to spend ; 800 to next rank)

CHARACTERISTICS:

WS - 33
BS - 36+5=41
S - 29
To - 30
Agi - 31
Int - 38
Per - 32+5=37
WP - 37+5=42
Fel - 35

FP - 3 [3/3 LP]
Wounds - 11 [11/11]
IP - 0
CP - 0

SKILLS:
- Speak Language (Low Gothic +10, High Gothic)
- Common Lore (Imperial Creed, Ecclesiarchy, Imperium +10)
- Forbidden Lore (Warp)
- Performer (Singer)
- Trade (Copyist, Apothecary)
- Drive (Ground Vehicle)
- Literacy +10
- Awareness
- Dodge
- Scrutiny
- Climb
- Swim
- Security

TALENTS:

Progena Traits -
- Schola Education (CL - Administratum, Ecclesiarchy, Imperium, War & SL Philosophy are considered Basic Skills)
- Skill at Arms (BWT SP, MWT Primitive, PT SP)
- Sheltered Upbringing (-10 Charm, Command, Deceive & Scrutiny vs degenerates)
- Tempered Will (always Hard WP test instead of Very Hard)

Trainings -
- Basic (Solid Projectile, Primitive)
- Melee (Primitive)
- Pistol (Solid Projectile, Las)

Rest -
- Resistance (Fear)
- Peer (Acolytes)
- Pure Faith
- Jaded

Inquisitorial -
- Requisition Safe House

EQUIPMENT:

- Laspistol (2x Pistol Charge Pack)
- Autogun (3x30 Standard Bullets, 1x30 Man-Stopper Bullets)
- Punch Dagger
- Carapace Chest Plate (6 AP Body) & Mesh Cowl (3 AP Head) & Flak Gauntlets (2 AP Arms, +1 AP vs Blast)
- Filtration Plugs
- Micro-bead

- Aquila necklace
- Chaplet Ecclesiasticus
- Vestments (Good Quality Clothing)
- Ring of Suffrage (Charm)

- Backpack
* Scoriada
* Rule of the Sororitas book
* Writing Kit
* 4 candles
* Clip/Drop Harness
* Grapnel
* Data-slate
* Glow-globe

Postać ta korzysta z pewnych fanowskich rzeczy (Acolyte's Handbook) i oficjalnych (Inquisitor's Handbook) i jest na wyższym poziomie doświadczenia, ale nie zwracajcie na to uwagi. Was interesuje design i przykład. Możecie zrobić swój własny wzorzec, byle by był czytelny.
Innymi słowy: macie startowe 400 expa, rangę 1, nie ma "Inquisitorial Rank / Exp".

Jeśli chodzi o kasę i ekwipunek: możecie wydać startowe gelty plus jedną miesięczną pensję (str. 124 podra głównego) na w zasadzie cokolwiek (Availability przedmiotu na razie zignorujcie) z podręcznika podstawowego, jeśli Was stać, i/lub sprzedać coś ze startowego ekwipunku za 1/2 ceny ze stosownej tabeli.

Lista rzeczy, które przerobimy w ramach warsztatów:
- Podstawy mechaniki,
- Tworzenie i rozwój postaci,
- Mechanikę Throne Gelts & Income, oraz dostępności i zakupu przedmiotów,
- Zasadnicze elementy gry i stosowne testy umiejętności (interakcja, poruszanie się w trudnym terenie, wiedza, etc.),
- Przerobimy co najmniej jedno pełne starcie mechaniczne (a pewnie i więcej),
- Zapoznamy się z praktyką stosowania "zaklęć" (psioniki) z DH1ed.