pan Piotruś

Wartownik stygnął z błogim uśmiechem na twarzy. W sumie miał ku temu powody. Teraz już nikt go nie zruga za olewanie obowiązków, zwłaszcza dosłowne olewanie.
Naprężana linka bzyknęła w mroku jak trącona struna.
Ruchliwy cień piął się po gładkiej ścianie powoli. Zwietrzały piaskowiec dawał dobre oparcie stopom, jednak łatwość z jaką zamieniał się w pył groziła osunięciem się buta. Zabójca nie mógł sobie pozwolić na żaden niepotrzebny dźwięk. Nie dzisiaj, gdy cel po raz pierwszy był w zasięgu ręki.
No dobrze, z tą ręką to przesada.

Witam wszystkich zaintrygowanych.
Wypatrzywszy w odmętach LI sugestię, postanawiam zrealizować marzenie jednego z użytkowników.
Do asasyńskiej sesji potrzebuję co najmniej jednego gracza.
Co do ras, okresu historycznego - zdecydujemy wspólnie. Moja sugestia to dark fantasy nawiązujące do świata wykreowanego przez Agnieszkę Hałas w "Między otchłanią a morzem".
Warunkiem przyjęcia do sesji jest karta postaci wykreowana wedle "widzi-się-mnie" gracza.
Zgłaszających się proszę o określenie w jakiej osobie pragnęliby pisać o swoim pupilku.
Wszystkich ambitnych uprzedzam sesja "QS" oznacza szybkostrzałówkę, krótką i nieskomplikowaną rozrywkę, taką przystawkę na zaostrzenie apetytu przed prawdziwymi sesjami.