|
Archiwum rekrutacji Wszelkie rekrutacje, które zostały zakończone. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
|
19-12-2010, 15:42 | #1 |
Reputacja: 1 | [Piracki story-telling] Opowieści z dna morza Uderzenia wiatru rwały żagle, Ząb Neptuna był zupełnie nieosłonięty, fale przelewały się przez burty spłukując z pokładu wszystko co nie było przytwierdzone do podłoża. Kapitan Smith stał przy sterze wykrzykując komendy. Załoga właśnie składała połowę żagli, druga połowa miała pokierować statek do zatoki w której mogliby przeczekać sztorm. Zmagania z pogodą nie ustawały, ląd ledwo widoczny przez zasłonę deszczu powoli rósł w oczach, nagle jeden z marynarzy zaczął coś krzyczeć i dawać znaki rękami, dopiero po chwili reszta załogi zrozumiała o co chodzi, skały, kapitan dopadł steru i razem ze sternikiem rozpoczęli zwrot przez sterburtę, jednak zaczęli go zbyt późno, głośny trzask zasygnalizował, że jedna z burt uderzyła w skały. Smith podjął błyskawiczną decyzję, chrzanić statek, muszą przeżyć. -Opuśćcie kotwicę żeby ustabilizować statek, reszta załogi pod pokład, wy macie pozbyć się całej wody jaka nam się wlewa. Spróbujcie załatać przeciek. Załoga niezwłocznie przystąpiła do wykonywania zadań jej przydzielonych, już po chwili kotwica zaryła w morskie dno, statek przestał kołysać się tak intensywnie jak wcześniej. Jednak po chwili bosman podbiegł do kapitana meldując: -Pod pokładem jest za dużo wody, nie możemy tam wejść, nawet jakbyśmy weszli to nie zdążymy z wylewaniem wody. - W takim razie zostało nam jedno. OPUŚCIĆ STATEK. WSZYSCY DO SZALUP I MODLIĆ SIĘ O PRZEŻYCIE!- Wykrzyczał kapitan w odpowiedzi. Załoga szybko dopadła szalup, łodzie zostały opuszczone na wodę, ludzie weszli do nic w tempie ekspresowym. Natychmiast gdy ostatni człowiek wszedł do szalupy zaczęto wiosłować w kierunku lądu. Była to nierówna walka z siłami natury, fale uderzały w łodzie znosząc je z obranego wcześniej kursu, raz po raz przewracając osoby które wyglądały lądu, czasem nawet bałwany zmywały ich z szalup. Po chwili walki ze sztormem załoga zdała sobie sprawę z tego, że raczej nie dopłyną do brzegu. Dwa dni później na plaży znaleziono szczątki łodzi, i ciała kilku ludzi. Jednak nigdy nie odnaleziono ciała Kapitana Smith’a. Tawerna jakich wiele, jednak tego wieczoru byłą jedyna w swoim rodzaju, osławiony na tych wodach Kapitan James Bright zbierał załogę. Zaczął od Tortugi, miejsca gdzie pełno było ludzi którzy byli chętni do żeglowania. W planach chciał także popłynąć do Port Royal, a także do wielu innych angielskich portów. Kapitan każdemu chętnemu zadawał kilka zwyczajowych pytań, „Jak się nazywasz? Co potrafisz? Dlaczego miałbym cię przyjąć?” James Bright był znanym piratem i poszukiwaczem skarbów zarazem. Kto go znał mówił „chłop na szkwał”, a okazja do wstąpienia, do załogi kogoś takiego nie zdarzała się często, każdy niemal mówił, że to wstyd nie skorzystać. O rekrutacji słychać było wszędzie, zasługą tego był na pewno donośny głos Kapitana. Krążyły plotki, że poszukuje on skarbu który zaginął kilkanaście lat temu razem ze statkiem który go wiózł, mówiono, że na tamtych wodach widziano czarny okręt który wyłaniał się z mgły a później znikał tak nagle jak się pojawił, mówiono, że widziano tam syreny, mówiono też o duchach czyhających na śmiałków którzy chcieliby zdobyć skarb, możliwe, że to ledwie plotki, ale kto wie. Kapitan wyglądał jakby wiedział co go tam czeka. Czy ktoś odważy się z nim płynąć na nawiedzone wody, czy ktoś stamtąd powróci? To materiał na zupełnie nową opowieść. *** Witam w tejże rekrutacji, jak wszyscy zapewne już wiedzą chodzi o piratów. Trochę konkretów. W karcie powinno znaleźć się kilka rzeczy, oto i one: -Imię, nazwisko, pseudonim (do wyboru) -3 rzeczy w których postać jest dobra. -5 rzeczy w które postać umie robić, ale nie jakoś wybitnie (w tych dwóch punktach możecie dać niemal wszystko, od walki pięściami do śpiewania), (sesja będzie s-tellingowa, ale czymś w walce i na statku muszę się posiłkować.) -charakter (co postać lubi, jak się zachowuje itd.) -wygląd (najlepiej z avatarem) -historia (nie narzucam jakiejś długości) -Ekwipunek: Powiedzmy jedna, broń do walki wręcz, trzy pistolet lub jedna duża broń (np. garłacz) i jeden pistolet. Możecie też wziąć dwie bronie do walki wręcz i dwa pistolety, i tak dalej. Oprócz tego jakieś ubrania itd. Poszukuję 4-8 graczy. Idealnym dla mnie byłoby zacząć przed nowym rokiem, ale zdaje sobie sprawę, że część ludzi nie lubi pomiędzy świętami a sylwestrem pisać, więc na karty czekam do 7.01.2011 (piątek), jednak zastrzegam sobie prawo do zakończenia rekrutacji wcześniej, jeśli dostanę zadowalające mnie karty. Na statku poszukuję się takich ludzi: -Ogniomistrz -Sternik -nawigator -Bosman (ale tutaj trzeba naprawdę dobrej karty, najlepiej jeszcze jakby znał się z kapitanem i pływał z nim wcześniej.) -nieskończona ilość zwyczajnych członków załogi -tutaj jest wasz pomysł, na rolę na statku, jednak trzeba go skonsultować ze mną. Jeśli o czymś zapomniałem to pytajcie. Ostatnio edytowane przez pteroslaw : 19-12-2010 o 19:37. Powód: dodanie ekwipunku |
19-12-2010, 16:18 | #2 |
Reputacja: 1 | Celujesz w klimaty lekkie jak Piraci z Karaibów, czy bardziej naturalistyczne z podrzynaniem gardeł i przeciąganiem pod kilem? I czy widzisz w drużynie miejsce dla nieletniego chłopca okrętowego?
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |
19-12-2010, 16:51 | #3 |
Reputacja: 1 | Jednak podaj orientacyjnie o jaką długość ci chodzi. 3 zdania mogą być? |
19-12-2010, 18:14 | #4 |
Reputacja: 1 | Czy będziesz się trzymał historycznych realiów w tej sesji? jeśli tak to w jakim roku mniej więcej gramy? |
19-12-2010, 19:05 | #5 |
Reputacja: 1 | JanPolak: Klimat chciałbym dać tak gdzieś pomiędzy, trochę lekkości, ale i przeciąganie pod kilem. Co do chłopca okrętowego, zależy co rozumiesz przez nieletni, w czasach w któryś będzie działa się sesja 16- letnie dziewczyny zwykle są już matkami, ale chłopiec nie jest niemożliwy. Anonim: To zależy jakie zdania, można zrobić trzy zdania na stronę A4. Długość historii, to chodzi mi przynajmniej o pół strony A4, to takie minimum. Piter1939: Mniej więcej w roku 1715. Czyli będzie czarno brody itd. A jeśli chodzi o realia historyczne to na pewno nie będzie dużych odstępstw i\od tego co się działo naprawdę. |
19-12-2010, 20:23 | #6 |
Reputacja: 1 | Metryka nie ważna, w każdym razie szczyl, gołowąs, najmłodszy w załodze i bardziej urwis, niż krwiożerczy rozbójnik. Przyślę kartę, zobaczysz.
__________________ Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań. |
19-12-2010, 21:42 | #7 | ||
Reputacja: 1 | To ja zapytam: 1. Jaki masz stosunek do osób o baaaaaardzo małej wiedzy historycznej? 2. Jak bardzo "Piracka" ma być sesja? 3. W związku z tym że w 1713 flibustierzy z wysp karaibskich podpisali w Utrechcie traktat pokojowy pomiędzy Anglią, Francją a Hiszpanią, których rząd zobowiązał się nie używać korsarzy w działaniach wojennych i zwalczać piratów wszelkimi sposobami jak również anulowano wszystkie listy kaperskie, a gubernatorzy Jamajki i Tortugi zostali zobowiązani do ukrócenia działalności piratów i korsarzy. Pytanie brzmi jak to możliwe że: Cytat:
Cytat:
4. Czy obywatelstwo bohaterów jest dla Ciebie istotne? (Zastanawiałem się nad szczwanym francuzikiem ) 5. Jaka częstotliwość postowania byłaby dla Ciebie zadowalająca? Póki co z mojej strony tyle na razie.
__________________ Take what you want and give nothing back | ||
19-12-2010, 19:22 | #8 |
Reputacja: 1 | Karta na pw czy mail? Edyta: I jak z bronią do czego się ograniczamy?
__________________ Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Ostatnio edytowane przez ZBGfromWPC : 19-12-2010 o 19:31. |
19-12-2010, 19:36 | #9 |
Reputacja: 1 | Karty na PW. No i zapomniałem o ekwipunku. Powiedzmy jedna, broń do walki wręcz, trzy pistolet lub jedna duża broń (np. garłacz) i jeden pistolet. Możecie też wziąć dwie bronie do walki wręcz i dwa pistolety, i tak dalej. Oprócz tego jakieś ubrania itd. |
19-12-2010, 20:00 | #10 |
Reputacja: 1 | Zgłaszam się, zapewne pyskatą panienką, co to niejednym sterem już kręciła!
__________________ moja postać =/= ja // Tak, jestem kobietą. |
| |