vigo

Na początku była "ciemność", która uroniła "łzę". Powiła ona dwójkę braci: "Miecz" i "Tarczę". "Tarcza" uważała, że potrafi obronić każdy atak. "Miecz" natomiast twierdził, że jest w stanie wszystko zniszczyć. Rozpętało to legendarną walkę, której skutkiem było roztrzaskanie się braci na malutkie kawałki. "Miecz" stał się niebem, a "tarcza" ziemią. Iskry ich walki przerodziły się w gwiazdy, które spadły na ziemię, jako Prawdziwe Runy. Z nich natomiast powstały wszystkie runy świata.

fragment z Księgi o Narodzinach Prawdziwych Runów


Nad polem Triwalda unosiły się gęste chmury czarnego dymu. Zgliszcza spalonych domów okolicznej farmy tliły się jeszcze delikatną czerwienią. Na pastwisku leżały ciała martwych zwierząt. Swąd spalonej skóry unosił się w okolicy i drażnił nozdrza grupki ludzi, która przystała na pagórku.
- To sprawka Półcienia - stwierdził młodzieniec w czarnym kapturze.
- Kolejne ofiary jego terroru. Trudno uwierzyć, że taki tyran posiada jeden z Prawdziwych Runów - dodał i szybko zeskoczył z konia. Pogonił w dół w stronę ogromnego dębu, który jako jedyny nie został dotknięty przez ogień.


Drzewo stało pośrodku sczerniałej trawy. Gruby pień unosił ogromny ciężar jasnozielonej korony, którą otaczały malutkie, białe światełka. Kiedy młody mężczyzna w kapturze zbliżył się do dębu, w mgnieniu oka poszybowały w jego stronę. Zjawisku towarzyszył dźwięk dzwonków, który stawał się coraz głośniejszy. Światełka połączyły się ze sobą formując jaskrawą postać kobiety.


- Nie obawiaj się Hadrianie. Twoje przeznaczenie cię wzywa. - powiedziała uśmiechając się delikatnie - Jestem Leknaat. Ta, Która Utrzymuje Równowagę. Świat jest w niebezpieczeństwie, gdyż szala chaosu zdecydowanie się obniżyła. Półcień musi zostać powstrzymany.
- Któż może równać się z potęgą Prawdziwego Runu, którego posiadaczem jest Półcień?- zapytał młodzieniec, wskazując spaloną okolicę.
- Tylko osoba, przez którą przemawia odwaga oraz prawość. Tylko wojownik, który posiądzie moc Prawdziwego Runu Odnowy i z jego pomocą zbierze Gwiazdy Przeznaczenia.
Kobieta zrobiła pauzę, wyciągnęła ręce i ponownie rzekła.
- Hadrianie, spełnij swoje przeznaczenie. Dotknij drzewa i pozyskaj moc Prawdziwego Runu.
Po tych słowach znikła, pozostawiając po sobie jedynie milknący dźwięk dzwonków. Hadrian odwrócił się w stronę stojących na wzgórzu przyjaciół. Stali prosto niczym słupy, a ich twarze ciągle przejawiały zdziwienie. Wtem ziemia się zatrzęsła i zerwał się silny wiatr. Ciemne chmury przysłoniły słońce, a jedynym źródłem światła był bijący z drzewa jasnozielony blask. Zakapturzony młodzieniec oderwał prawą dłoń od pnia dębu i opadł na kolana. Stał się posiadaczem Runu Odnowy. Chmury rozstąpiły się pozwalając słońcu rzucić światło na niegdyś spaloną ziemię. Nie było śladu pogorzeliska. Dookoła było zielono. Zniknęły ciała martwych zwierząt, nie było nawet śladu domów. Dookoła ciągnęła się tylko zielona trawa z wyrastającymi gdzieniegdzie drzewkami.

===============================================

Witam Was w sesji Run Odnowy, mającej miejsce w świecie Suikoden. Wszyscy miłośnicy gier jrpg powinni znać ten tytuł doskonale. Seria Suikoden liczy sobie pięć podstawowych części (Suikoden 1 - 5) oraz kilka "spin offów" (Tactics, Teirkreis i wydane tylko w Japonii Suikogaiden vol.1, vol. 2 oraz Card Game). Uniwersum tego świata jest przeogromne, postaram się jednak krótko przybliżyć go tym, którzy nie znają gier.

Najważniejszą sprawą są Prawdziwe Runy, które są stwórcami wszystkich pozostałych mniejszych runów odpowiedzialnych za magię tego świata. Prawdziwych Runów jest 27. Do tej pory znanych jest tylko 18. Run Odnowy jest wymyślony przeze mnie i nie występuje w żadnej z wymienionych wyżej gier. Prawdziwe Runy mają ogromy wpływ na posiadacza. Przedłużają mu życie, obdarzają niesamowitą mocą magiczną. Prawdziwe Runy żyją własnym życiem, to znaczy, że mają swoją wolę i potrafią w nieoczekiwanym momencie opuścić swojego posiadacza i przenieść się na inną osobę.

Świat Suikoden jest podzielony na wiele kontynentów, w których rządzą różne królestwa. Nie będę ich wymieniał, gdyż jest tego zbyt dużo, a nasza sesje będzie miała miejsce na całkiem innym, nieznanym do tej pory kontynencie zwanym Staria. Rządzi nim Półcień, posiadacz Prawdziwego Runu Mroku. Terroryzuje on krainy, które sprzeciwiają się jego tyranii.

W świecie tym występuje spora liczba ras. Są ludzie, elfy, krasnoludy oraz rasy ludzi- zwierząt (ludzie-koty, ludzie-psy, itp.).

Do tej sesji potrzebuję 5-7 osób, których postacie będą różnych ras. Żadna postać nie może być posiadaczem Prawdziwego Runu (wybaczcie, ale zarezerwowałem go tylko dla Hadrida, którym ja pokieruję). Wasze postacie mogą jednak mieć inne runy magiczne, czyli run wiatru, wody, ognia, ziemi, nieba. Jeżeli chodzi o klasy, to także zależy od was. Możecie być wojownikami, złodziejami, zwykłymi farmerami, kupcami, a nawet kucharzami.
Każda osoba znajdzie swoje miejsce w drużynie i w zamku (tak! Z czasem bohaterowie zdobędą swój zamek, z którego wypuszczać będą armię przeciwko wojskom Półcienia). Z czasem, jeśli sesja będzie udana, poszerzymy ją o kilka nowych postaci i nowych graczy. W oryginale seria gier Suikoden polegała też na tym, aby zdobyć 108 Gwiazd Przeznaczenia, czyli 108 bohaterów walczących u boku posiadacza Prawdziwego Runy. Nie czuję się jednak na siłach (nikt chyba by tego nie udźwignął), aby poprowadzić sesję z tak sporą liczbą osób. Będą one się jednak przewijać jako NPC.

Na kartę postaci czekam do 25 kwietnia. Chyba że otrzymam interesujące KP szybciej. Rozgrywkę planuję rozpocząć 26 kwietnia. Jeśli jednak otrzymam ciekawe KP prędzej, to zabawa też zacznie się wcześniej.

W karcie postaci powinny znaleźć się:

Imię i Nazwisko:
Wiek:
Rasa:
Wygląd:
Historia:
Umiejętności:
Broń (jeśli takową posiada):
Run (jeśli posiada, z opisem 3 czarów, które może run przywołać):

Karty proszę przysyłać na PW.

 

__________________
"A kiedy się chimery zlatują mój drogi,
to wtedy człowiek powoli na serce umiera"