Aronix, zaproponowałem plan w docu. Myślę, że już możemy zacząć wstawiać ;)

Napisałem w docu. Lechun, Iakovich, wystarczy że się zgodzicie i możemy pójść eksplorować tajemniczą kamienicę :P Chyba, że macie lepsze pomysły.

Aschaar, wiem, przestanie być miło i sympatycznie wraz z Twoim nowym postem, ale mam nadzieję, że nie czerpiesz inspiracji z serwisów informacyjnych.

Taki żarcik ;)

Nie, ;)

pewne wydarzenia i tak miały nastąpić - po prostu zamiast ominąć postacie szerokim łukiem... wpadną na postaci i będzie sporo turlania przed monitorem...

A, to... ekscytujące!

Bez względu na to, czy chodziło Ci o turlanie kośćmi, czy turlanie się ze śmiechu ;)

Edit: Kolejny żarcik. Jaki dzisiaj dobry dzień ;)

Czyli będzie się działo.. :)

To co zostało przeniesione do sesji / wykorzystane proszę wywalić z dokumentu ogólnego. Przy najbliższej okazji ;)

Dzięki z dołu.

Post napisany. Samuel, Jan i Antonin idą zwiedzać kamienicę ^^

Proszę Graczy...
jest update sytuacyjny.

Sytuacja jest - jak widać - lekko napięta.

Adela i Aljur decydują co robić wczesnym wieczorem. Adela wie, że podany w SMSie adres to odludne miejsce. Jednak jeżeli zdecydują się tam jechać zdążą na umówione spotkanie w Hard Rock Cafe.

Panowie w okolicy budynku.
Walka została rozegrana z zastosowaniem mechaniki przed monitorkiem przeze mnie. Po prostu trwałoby to za długo... gdyby rzucać i rozpisywać każde posunięcie. Wykorzystałem wszystko co macie w kartach - zresztą powiedźmy szczerze każda z postaci miała przeświadczenie, że jest to walka o przetrwanie.
Do waszych kart postaci wprowadziłem zmiany wynikające z walki i późniejszego polowania. Poziom krwi jest podany PO zużyciu 1 “na obudzenie”. Nie muszę chyba przypominać, że wasze ciuch nadają się na śmietnik?
Obrażenia jakie posiadacie to nie są zwykłe obrażenia (to bylibyście w stanie wyleczyć dość szybko) tylko złożone (aggervated). Dla potrzeb sesji uznajemy, że wyleczenie jednego poziomu kosztuje 5 punktów krwi i jeżeli nie ma się dyscypliny odporności to wolno wyleczyć tylko 1 poziom dziennie.

To były aż takie ciemności, że Oczy Bestii nie zadziałały?

Mamy chwilę przed świtem by pogadać czy od razu musieliśmy ratować się ucieczką?

Nic ciekawego nie było prócz broni i bluzy?