kanna

Ja tez uważam, że sesja ma potencjał i ciesze się, że post poszedł

Chociaż (jeśli ma się już czepiać ...)

1. Nie za bardzo czuję klimat.
Wiem, że potrafisz doskonale budować klimat i opisywać świat, a tutaj mam wrażenie, że jest nudnawo. Choć może jest tak, że ja się za mało angażuję i stąd to poczucie.
W każdym razie tutaj nie zdarzyło mi się jeszcze, że po poście miałam od razu chęć siadać i pisać - a w Twoich innych sesjach mi się zdarzało.

2. Ubicie aktywnego, postującego i mocno zaangażowanego gracza na starcie to, moim zdaniem, strzał w stopę.

Tyle ja gram.

 

__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Pinhead

kanna przyjmuję krytykę i obiecuję, że w kolejnych postach postaram bardziej wciągnąć Ciebie i Twoją postać w grę i zachęcić do pisania.
To co teraz mamy to rodzaj rozbiegówki. Akcja dopiero rusza, a przynajmniej mam taką nadzieję.
Co do ubicia gracza, to może to i faktycznie był strzał w stopę. Jednak nie mogłem zrobić inaczej. Rzucenie się z kozikiem, a na półnagiego grubasa z siekierą i bliznami na twarzy nie mogło skończyć się inaczej. Po tak absurdalnym czynie, żeby nie powiedzieć głupim, nie można było oczekiwać niczego innego.
Gdybym ocalił tę postać, to uzyskanie strachu i dramatyzmu byłoby już całkowicie niemożliwe. Skoro nie trzeba bać się Billa, to czego się bać w tej sesji.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

kanna

Pinhead, nie krytykuję, dzielę się refleksjami

 

__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Pinhead

Kanna jeżeli tak to w porządku, bo już miałem zapisać sobie nazwisko twojej bohaterki w notesie Billa.
A poważnie. Krytyka to nic złego. Jeżeli gracze powiedzą mi co im nie pasuje, czego brakuje, to ja będę mógł poprawić to w moim prowadzeniu.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Pinhead

Właśnie dołączył do naszej sesji Armiel.
Fragment dla jego postaci już się pojawił, więc już od tej kolejki będzie ona brała udział w sesji.
Życzę miłej zabawy i udanej sesji Armielu.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman

Armiel

Witam wszystkich serdecznie. Graczy i Mistrza Gry. Fajnie, że troszkę tutaj z Wami pogram. Albo i krótko, ale pogram.

Początek całkiem zgrabny. Wybór między siekierką, a sosenką

Nie spodziewałem się, że tak szybko "wejdę do akcji" i to w takiej sytuacji. Ale co tam. Postaram się wyrobić w tej kolejce w terminie, bo jeszcze czasu na odpiskę do Blla w tym tygodniu nie planowałem. A przecież nie wypada, aby pierwszy post w sesji był krótkim i dynamicznym opisem wyboru z cyklu "między toporem, a lecącym drzewem".

Raz jeszcze wszystkich pozdrawiam.

 

Anonim

Już można odpisywać? To ja pewnie jeszcze dziś odpiszę. Witaj Armiel. Jeszcze nie przeczytałem co prawda fragmentu dla ciebie (bo lubię czytać bezpośrednio przed odpisywaniem), ale od razu powiem plany mojej postaci: bunkrowanie się w obozie.

 

RoboKol

Takie info - odpiszę najdalej dopiero jutro wieczorem. Ostatnio miałem dość sporo spraw na głowie i nie mogłem się tym zająć.

 

__________________
Jak obudzić w sobie wielkość, gdy jest ona niezbędna?

Charm

Również witam Armiela w sesji i życzę powodzenia!
Co do mnie - Terlnis i jego chora ciekawość pewnie przyciągną go do domu Billiego. Oczywiście dyskretnie i ostrożnie. Mam nadzieję, że nie nabije się całkiem przypadkiem na jakiś nóż...
Odpis będzie, jak nie dziś, to jutro.
Pozdrawiam.

 

Pinhead

Właśnie dołączyła do nas jeszcze Sileana. Witamy, witamy.
Jeszcze dzisiaj postaram się wrzucić odpis dla Twojej postaci.

Wygląda na to, że dodatkowa rekrutacja spełniła swoje zadanie.
Bill jest bardzo uradowany, że grono jego potencjalnych ofiar się powiększyło.

 

__________________
"Shake hands, we shall never be friends, all’s over"
A. E. Housman