To niestety druga grupa. Łatwiej wam będzie do niej dotrzeć, ale moralnie sprawa jest paskudniejsza.

OK, uwzględniłem Twoje wyjaśnienie i dołożyłem dialogi Doktorka.

Post poleciał. Tak, jak deklarowałem wcześniej Konstanty chciałby iść odwiedzić profesora z Tunią.
Armielu, gdybym miał coś jeszcze dodać (jakieś inne deklaracje, czy też opisy działań), to daj znać.

Wybaczcie krótki post. Ciężko było mi coś więcej urodzić, zaś samego pomysłu na podejście Olgierda nie przedstawiałem, ponieważ w zdecydowanej, bezwzględnej większości nie był mój :)

No chyba tak tą kolejkę zakończymy, na tym podziale ról i tym co w docu ... Damy szanse MG na podsumowanie spotkania i potem ruszamy do akcji. Chyba ze ktoś to widzi inaczej ....

Mi to pasuje. Mam Wasze plany, nie ma potrzeby przedłużać kolejki.

Ale dzisiaj nie popiszę do Czasu Horroru, bo planuje popisać do Wyspy. Córa złapała ospę, więc mam w domu mały Sajgon :) Mało czasu na skupienie. Ale jakoś ogarnę temat i jutro mój odpis.

Mój post najwcześniej rano, wstrzymajcie się chwilę - mamy ze Sprzęgłem plan :D

EDIT: I trzymam kciuki w kwestii Sajgonu:)

Ok Gryf. Ja do posta siądę nie wcześniej niż ok 20.30. Jutro pracowity dzień. Konferencja, którą sam jeden zorganizowałem i sam jeden moderuję. Poza moim miejscem zamieszkania, więc pewnie wrócę do domu dopiero wieczorem.

Czas na pisanie macie do tej właśnie powiedzmy 20.00.

Pozdrawiam i dzięki za kwestie związane z Sajgonem. Zakładając to, ze jedna córcia się wyleczy a druga ospę od niej złapie, to czeka nas jakieś 1-3 tygodnie takiej właśnie cętkowanej atmosfery w mieszkaniu :) Uroki rodzicielstwa :)

To nadaje zupełnie nowy wymiar słowu "Sajgon" :D

Post wisi. W kwestii "500 marek" - nie miałem czasu zrobić rekonesansu historycznego, chodzi o kwotę powiedzmy przeciętnej miesięcznej pensji. Kwota, która na pierwszy rzut oka nie jest realną wyceną posiadanego przedmiotu a raczej szybkim zarobkiem dla pasera, który chce jak najszybciej pozbyć się parzącego w ręce towaru. Jeśli czytają to jacyś zapaleńcy, proszę o korektę.

Cosik Felidae nam znikła, a miała doc'a wstawić ...