Mike

Dlaczego? Wysłuchał by, a potem udzieli pomocy No i oczywiście wygnał by szatana z niego

Marcus mógłby wrócić do zwykłego życia, bez porastania futrem, mógłby hajtnąć się ze swoją mentorką

 

Raist2

Mogli by żyć szczęśliwi do końca ich dni?? Gdzie są zapisy?

 

corax

Zero pewności... po prostu intuicja

A co za to będzie chciał? <przygląda się podejrzliwie>

 

corax

Podopieczna dołączy prędzej do objazdowego cyrku :P

 

Raist2

@corax, Zaczniemy od trochi szacunku względem niego, a potem się zobaczy.

Nieeee no, nie mógłbym wam tego zrobić. Sesja by się mi wtedy skończyła, a wam by zabrakło mięśni. No, chyba że zmiana postaci (Nie no, ale serio to nie przepadam za zmianami postaci w trakcie sesji, chyba że ewidentnie mi się kimś źle gra.)

 

corax

Szacunku? Szacunek trzeba nabyć Marcus jest dla Cas jak ciekawy model Lego, lubi go podglą..... obserwować, zdobywać info na jego temat i słuchać jego muzy, ale jak on ciągle na nią paszczą kłapie to skąd szacunek?

 

Raist2

Nie wiem, nie ma może gdzieś trochę w kieszeni? Może w plecaku, czy coś? Poza tym nie drze się ciągle na nią, przesadzasz. :P

 

Mike

W ramach zaręczyn wilki lubią potarmosić samicę :P

Jeszce ślubu w sesji nie miałem :P Uroczysty pogrzeb całej ekipy tak, ale nie ślub :P

 

Raist2

To jeszcze chwilę poczekasz, nie mam zamiaru was opuszczać jeszcze

 

Mike

Weź powiedz wcześniej to poszukam w necie jakieś indiańskie ślubne obrzędy :P