24-05-2015, 01:45 | #571 |
Reputacja: 1 | Sprawa jest złożna, my na Venetian Islands jesteśmy już prawie pewni ze Szczeniaka i Laure porwał Macierewicz.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur... Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" |
24-05-2015, 02:29 | #572 | |||
Majster Cziter Reputacja: 1 | Cytat:
- Cytat:
Cytat:
@Mike - Nie wiem jak wyjdzie z Dwightem i drzwiami ale jak się da to bym spróbował złapac je otwarte jak Dwight wylazł, przetrzymać podczas gadki i dostać sie do środka tak ogólnie. No a potem znaleźć swoich. - Nie byłem pewny o tej rodzinie o tych mokolach ale roboczo uznałem, że chyba coś wie i kojarzy kim jest Adrian. Ale jak co to mogę pozmieniać. - Ten Dwight to faktycznie jak brat bliżniak
__________________ MG pomaga chętniej tym Graczom którzy radzą sobie sami Jeśli czytasz jakąś moją sesję i uważasz, że to coś dla Ciebie to daj znać na pw, zobaczymy co da się zrobić | |||
25-05-2015, 00:31 | #573 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Dwight nie oponuje, gdy Godzilla próbuje wejść. Dwight kojarzy Adriana, wszyscy nadnaturale go kojarzą I tak, jest dosyć podobny fizycznie. Ktoś znający was odróżni was bez problemu, ale na pewno widać pokrewieństwo Jeden z graczy pewnie domyśla się co to znaczy :P Halfdan, dobre zobrazowanie Graby Duży plus, choć minus za zagranie taktyczne Teraz Slade ma kolejny pretekst do dowalenia miss amiszów. Cytat:
Przyjmuję tę wściekłość z radością, bo oznacza ona potwierdzenie słuszności moich działań. | ||
25-05-2015, 00:40 | #574 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
25-05-2015, 01:18 | #575 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
To jeszcze nie jest jakiś problem, bo nie zostało to określone i zdawalo sie, ze to Adrian zleca, jak wsrod zleceniodawcow sa tez inni czlonkowie rady, to po prostu Chrisa czeka ciezka gadka z Adrianem w sprawie chocby Slade'a i Ntibazonkizy. Gorzej w kwestii "Graby". Po pierwsze, dopiero teraz dowiadujemy się, że Slade moze zlecac cos rozjemcom, po drugie Sinclaire jawnie okreslil sprawe jako "Wampirze sprawy" jak słusznie wskazuje Brichlan. Aktualnie np. to nie ma żadnej szansy by Chris zajal sie sprawa wampirza. Predzej zje swoj motor. Nie chcialbym jednak, aby to ingame rzutowalo na przyszlosc Chrisa przez niedookreslenie pewnych zasad na jakich maja dzialac rozjemcy i zupelnie niezrozumialego postawienia sprawy inagame przez Randala. Bo gracz/postac reaguja tu naturalnie wzgledem historii i realiow sprawy rozjemcow, nagle okazuje sie ze realia są ciut inne i ciezko postaci to przyjac... Oczywiscie wszystko do rozegrania ingame, prosze tu tylko GM by wzial pod uwae toto a nie wyciagal powiedzmy Adrianem 'konsekwencje' tak z marszu.
__________________ "Soft kitty, warm kitty, little ball of fur... Happy kitty, creepy kitty, pur, pur, pur." "za (...) działanie na szkodę forum, trzęsienie ziemi, gradobicie i koklusz!" Ostatnio edytowane przez Leoncoeur : 25-05-2015 o 01:31. | |
25-05-2015, 10:25 | #576 | ||
Reputacja: 1 | Najwyraźniej nie do końca jasno postawiłem sprawę w pierwszym poście. Waszym "szefem" jest Rada (ale nie pojedynczy członkowie, żeby np. Slade mógł dowalić Chrisowi musiał by znaleźć poparcie u innych radnych, sam mógłby złożyć tylko wniosek o karę), choć faktycznie sprowadza się to do Adriana. Waszym zadaniem, jest zajmować się sprawami wypływającymi poza podwórko danej rasy. Slade zadzwonił do Sinclaira, bo miał jego numer. Powiedział mu też że Adrian wie o sprawie. Stado ravnosów jest raczej problemem między rasowym. Sicnclair jako wampir zdawał sobie sprawę co może się wydarzyć jak zjadą do miasta. Zignorował też nakaz by skombinował sobie kułka. Do czasu ucieczki miss amisz Sinclair był najbardziej winnym. Cytat:
Cytat:
| ||
25-05-2015, 10:54 | #577 |
Reputacja: 1 | Ja tam Randala nie winię odgrywa postać rasistowskiego wampira tradycjonalisty i postąpił zgodnie z założeniami postaci. Bardzo mi szkoda że zniknął z gry bo postać była ciekawa. Akurat moja postać jest bardzo pro zjednoczenie między rasowe a ślepy wampir jest anty A Miss Amisz ma wymówkę że ma sprawy do załatwienia jeden Sincler starczy żeby szefowi raportować |
25-05-2015, 11:03 | #578 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
25-05-2015, 11:30 | #579 |
Reputacja: 1 | Gillian zwiała po to żeby zdać raport bezpośrednio radzie (czyli Adrianowi) a nie Slade'owi, bojąc się że ten wszystko przeinaczy na ich niekorzyść (Graba rzucał kłody pod nogi jak tylko mógł). Jako grupa odpowiadamy przed radą nie przed Slade'm i to im się należy raport. Gillian chciała zatelefonować, Graba nie pozwolił to wzięła to za próbę udaremnienia złożenia raportu Adrianowi. No i ktoś z grupy czyli Sinclair i tak jedzie do księcia, więc w czym problem. Jak oczekuje że wszyscy przyjadą do niego na dywanik to niech to powie w twarz Godzilli Gillian nie ma dużego doświadczenia z tak egzotycznymi klanami jak Ravnos, tylko trochę o nich słyszała, więc nie jest zbytnio świadoma z czym to się wiąże. Dla niej to były porachunki między wampirami. Jeszcze inna sprawa że ciężko być rozjemcą mediatorem gdy jedną ze stron jest twój formalny "rasowy" szef (zwłaszcza jak nie ma racji). Ravnosów nawet nie wysłuchaliśmy a już wpierdol mieliśmy im spuszczać :P |
25-05-2015, 12:10 | #580 |
Reputacja: 1 | Marcusy by tego Ravnosa tylko pogłaskał po pleckach........ pazurami |