Hakon

Ja już nawet wymyśliłem do posta jak to będzie wyglądało.
Pytanie co robimy? Jedziemy do "meliny" czy jednak kontaktujemy się z Adrianem...?

 

Raist2

To już się Oliver pyta czy Michael ma gdzie się zbunkrować, bo widać że nie jest z nim dobrze. Bo Oli to pewnie pojedzie do garażu na mieście zmienić samochód na mniej rzucający się w oczy, i lepiej "wyposażony" () i pojedzie do instytutu.

 

Hakon

No Michael może do domu chcieć wrócić by odstawić uszkodzony samochód i poczekać aż odklei się od broni, komórki itd.

 

Mike

To podejmujcie decyzje i piszcie posty. Bill brnie przez bagno, więc on ma własne problemy chwilowo.

 

Hakon

Ok. Post napiszę.
Po powrocie do domu Michael zadzwoni do Guereiro lub Adriana. Co ma dalej robić i zgłosić swój problem i zbytnią niezdolność do pracy

Czy ktoś odbierze telefon i co powie bym w poście to mógł zamieścić? Może być info na PW.

 

Brilchan

Trochę się pochorowałem ale już wracam do zdrowia przez weekend postaram się coś dać.

EDIT: Zapomniałem się zapytać czy Bill może spojrzeć w lusterko i zobaczyć co jest po drugiej stronie Umbry? Czy to tylko zdolność kruczków i szamanów ? Bo fajnie byłoby nie trafić z powrotem na stadion albo na szwadron policji.

Chyba jednak część ciała oddam ducho komarom bo nie bardzo jest jak ciało nieść przez miasto :P głowę schowam do bagażnika pod siedzeniem może się nie zaśmierdnie zbyt szybko :P

 

Mike

Możesz podejrzeć co jest na zewnątrz. Teraz Bill jest już poza stadionem, wokoło spore poruszenie, sporo ludzi.

 

Brilchan

Teraz się zastanawiam czy nie spróbować negocjacji z komaro duchami Bill da im trupa bez głowy a one pozwolą mu spokojnie przejść. Nawet się zastanawiałem czy nie zapytać się ich o naukę jakiegoś daru ale jak patrzyłem się na dary których może nauczyć robactwo pierwszego poziomu to nic ciekawego w stylu Billa nie znalazłem. Było coś o robieniu alkoholu z jakiegokolwiek płynu albo o tym żeby przeciwnik pachniał miodem przez co robaki go kochają ale wątpię żeby były w nastroju do nauczania :P

Czy Bill da radę się porozumieć z komarami ? Tak dla samej zabawy :P

Uda mu się wydostać stamtąd a tu nagle policja poprosi żeby otworzył bagażnik w którym jest oderwana głowa :P

 

Mike

By pogadać z duchami trzeba mieć dar, rozmowa z duchami. Co prawda niektóre duchy potrafią gadać po "ludzku", ale raczej te mające częściej do czynienia z wilkołakami. Więc te mogą ie zrozumieć.

 

Brilchan

Dałem posta choć nie wiem jak się Bill stamtąd wydostanie w samych spodniach z bardzo charakterystyczną mordą jeszcze bardziej charakterystycznym motorem z przestrzelonym kołem i głową trupa w bagażniku

Czy Bill może zadzwonić do KITTowców albo Wilków Szarej z prośbą o zapasowe koło ? W każdym razie planuje jechać na pole golfowe oddać głowę elfa i zdać wstępny raport jak będzie szedł na piechotę to od słońca trup mu zaśmierdnie chociaż przy jego smrodzie wrodzonym może nikt nie zauważy ?:P