Brilchan

Highlander trochę tu meta gry widzę bo postaci i NPC tego nie wiedzą. Tym razem niech ci już będzie bo mając w sesji magów z tymi szkołami które macie to i tak z pewnością wygracie ze Strixem więc się nie będę czepiać.

Jakby Slan się włączył to mógłby solować Pożeracza w dwie rundy bo akurat ma umiejętności oraz kryjówkę które by tu idealnie pasowały.

Prawdopodobnie dziewiątą rangę bo dopiero na tym poziomie jest dostęp do mocy skakania w Zmierzch ale wydaje mi się że coś pomieszałem robiąc rozpiskę :P czy tylko mi się wydaje czy podręczniki do nWoda i Kronik są mniej czytelne niż do klasyka ? Odkąd nie muszą drukować rozszaleli się z mało czytelnymi czcionkami, fluffem i ozdobnymi rysunkami :P

Trudno mi wyłapać jakiś konkretne informację :/

 

sunellica

Nie wydaje ci się… podręcznik do nowego kłaka to stek bzdur w których rozsiane są jedno linijkowe konkrety ;/

w takim razie deklaruje przemianę w gauru, zakładam, że tak jak w starym podręczniku by doszło do niej do skutku muszę zdać testy na przemiany poprzedzających jej form czyli w tym wypadku dalu, czy rzucać mam ja, czy ty Bril? (od razu zaznacze, że mam pecha w kościach i może się okazać, że przez 10 tur nie będe w stanie się przemienić )

 

__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"

Dhratlach

 

__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Highlander

Jeśli mam być szczery, to nie dziwię się. Ja za to preferuję mieć pełną świadomość możliwości mojej postaci i efektów jej poczynań. Od tego są internetowe kostnice z rejestrami rzutów, aby zapobiegać potencjalnym machlojkom ze strony graczy uczciwych mniej.

 

__________________
You don't have to believe in me.
Just believe in the Getter.

Brilchan

Wiesz nie chcę mi się dokładniej w to spoglądać uznajmy po prostu że przemieniasz się bez problemu. Duchy wam robią Crowd control więc nie musicie się że jakieś śmiertelnik się nawinie w trakcie walki dam tą informacje w następnym odpisie. Oczywiście po walce trzeba będzie wyjaśnić skąd te wystrzały pożar itp.:P

Szczerze ? Nie lubię dokładnie trzymać się mechaniki używam jej tylko w decydujących momentach np. Kiedy Róża przekonywała Witkowskiego i pewnie będę cię prosił o wykonanie rzutu jak zrobimy Social Maneuvering na przekonywanie trucieli działkowych bo po prostu jest ciekawiej gdy czasami decyduje los a nie ja choć skoro reszta nie chcę w tym pomóc a Igor o pomoc nie prosi to może zamiast męczyć się z Social Maneuvering zrobimy po prostu Igorowi rzut złożony ? Jeszcze zobaczymy na razie trzeba skończyć obecną sytuacje.

Z drugiej strony nie zamierzam się jakoś uwiązywać do podręczników i mechaniki tak jak w sytuacji kiedy Igor rzucił zaklęcie które teoretycznie by mu nic nie dało ale nie chciałem być taki chamski :P pomyślałem że to byłoby bardzo nieprzyjemne dla gracza stąd duchy odpowiedziały bo uznają twoją postać za swojego przyjaciela bo podjął się im pomóc więc ma z tego profity

Sądzę że jesteśmy tu wszyscy na tyle dorośli żeby nikogo nie oszukiwać i takich rzeczy nie wyprawiać ale czasami fajnie jest spojrzeć na rzuty żeby wiedzieć np. Jak duży sukces postać osiągnęła. Po za tym, nie wiem czy mam dość wyczucia żeby iść na ST.

Wiem już że raczej nigdy więcej nie będę prowadził na pełnej mechanice tutaj sesje dokończę oczywiście ale jeżeli będę coś prowadził w przyszłości w świecie mroku albo kronikach mroku to będzie na odrobinę zmodyfikowanych zasadach MET.

Z całą linią wydawniczą mam tak że podoba mi się opis świata i mocy ale ta mechanika jest zbyt pokomplikowana

Z innej beczki nasza kochana sówka jest już w pełni rozpisana shadow rang ma 8 .

 

Highlander

 

__________________
You don't have to believe in me.
Just believe in the Getter.

sunellica

Franek przemienia się w gaoru i zarzuca war houl (str. 118) a następnie cow the prey (137) na Strixa. Z walką czeka na alfę.

 

__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"

Brilchan

Jest post! Igora trafiła moce Dread Gaze(chyba 199/200 strona wampira Requiem) przez następne osiem tur będzie miał osiem mniej kostek w rzutach a każda porażka będzie krytyczna.

Z dobrych wieści wspólnymi wysiłkami udało wam się zadać Pożeraczowi jedną prawdziwą ranę!

Następny mój post 4 kwietnia choć przedtem wrzucę jeszcze dialog z Traczem który odegrałem ze Slanem przez chata FB dzisiaj po prostu nie mam już siły tego poprawiać a on zgodził się poczekać

Tak przy okazji dziwne skutki uboczne szukania obrazków (do których nie mogłem znaleźć źródła więc nie podam):

3 Ways to Act Like a Werewolf - wikiHow --> WTH is this?

https://www.youtube.com/watch?v=d00nHb65TwU

Nie wiem czy coś ciekawego raczej na to nie wygląda :P

 

Highlander

Czyli wiemy, że jest jedna Agrafka na jego ścieżce zdrowia. A reszta tej ścieżki zdrowia jak wygląda i przez co jest zapełniona? Bo zakładam, że ta prawdziwa rana powstała na skutek przelania się obrażeń typu Lethal? Wychodzę z założenia, że pod "meta grę" nikt tego nie podepnie, bo przecież powinniśmy być świadomi kto czego i ile zadał.

EDIT: Ech. Właśnie ten poprzedni post Brilchana zmieliłem jeszcze raz. Prawdziwą ranę w sensie jak bardzo prawdziwą? Co decyduje o jej "prawdziwości"? W sensie pojedyncze stłuczenie przypisane stricte pod tego ptaszora, a nie pod jego zwłoki? Bo wstępnie sugerowałem się oWoDowym przekładem "prawdziwe" jako "aggrevated", ale patrząc na to jeszcze raz, jakoś wątpię żebyśmy tak szybko zapełnili pisklakowi dwa paski zdrowia stłuczeniami.

 

__________________
You don't have to believe in me.
Just believe in the Getter.

Brilchan

Tak, przebicie. Teraz ma 6 punktów.

Szczerze to sam nie jestem pewien wydawało mi się że corpus to jest realne "zdrowie" Strixa tak samo jak każdego innego ducha i jak je sprowadzisz do zera to duch znika. Choć może się to odnosi do zwłok ? Przyjrze się temu jeszcze raz.


Reuplod po zapytaniu mądrych ludzi w internecie:

Ehhh ok poczytałem sobie trochę Corpus to odpowiednik zdrowia dla istot cielesnych. Duchów i innych istot bezcielesnych nie da się zabić w normalny sposób po prostu się rozpadają i reformują ale mogą zdechnąć z głodu, zostać zjedzone przez inne duchy, zostać zranione mistrzowskimi zaklęciami magicznymi, oraz atakami wilkołaków które mają efekt uboczny głodzenia ich(to jeszcze muszę dokładnie sprawdzić w podręczniku.)

Każdy duch ma do tego jakieś odstraszacze Bane które go ranią/ sprawiają ból i powodują ucieczkę.

Wydaje mi się że naprawdę dałem wam sporo informacji w sesji które możecie wykorzystać przeciwko Strixowi: Wiecie że boi się ognia, soli i dzwonów. Wiecie że jest masochistom który próbuje was namówić do oddania się mrocznym instynktom, jest tu spore pole do popisu nie tworzę tych przeciwników żeby was pognębić ale dać wam wyzwanie przecież nie może wam wszystko iść z górki bo co to byłaby za zabawa ?

Może warto pomyśleć nieszablonowo ? Spróbować dogadać się z wariatem żeby np. wycofał się i spróbować zyskać więcej informacji ? Pistolet na sól to ciekawy pomysł.

Spróbujcie pomyśleć czym dysponujecie i opracować jakieś plan wspólnie.