06-04-2021, 17:55 | #2071 |
Reputacja: 1 | Eb się wypowie jutro. |
15-04-2021, 10:31 | #2072 |
Reputacja: 1 | Wrzuciłem drobne rozjaśnienie sytuacji. Nie jest to pełnoprawny post. Raczej szansa dla każdego by zareagować na zmianę sytuacji. Do świtu jakieś 30-45 minut.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
15-04-2021, 13:49 | #2073 |
Reputacja: 1 | To ja czekam na deklarację Franki. Nie wiem jakie kary są w inkwizycji za nieposłuszeństwo.* |
15-04-2021, 19:35 | #2074 |
Reputacja: 1 | Za nieposłuszeństwo przełożonym pewnie srogie.... Tylko Eberhard nie podlega Annie Ma też na tyle wysoką rangę i pozycję, że może działać samodzielnie. Pewnie będzie się musiał z tego tłumaczyć ale to gdzieś... komuś i we własnym zakonie. Konsultowałem ten ruch z MG i nie słyszałem zgrzytów stąd takie a nie inne rozegranie Eberharda. Ja oczywiście też czekam na reakcje pozostałych. Ostatnio edytowane przez Icarius : 15-04-2021 o 19:41. |
15-04-2021, 21:46 | #2075 |
Reputacja: 1 | Moją pierwszą zasadą każdej gry jest, to że postać powinna być autentycznie odegrana. Drugą to, że gracz powinien zrobić wszystko, aby jego BG był częścią zespołu. Zagram tak, jak planowałem przed przeczytaniem powyższego komentarza, ale szczerze nie bardzo to wszystko rozumiem.
__________________ by dru' |
16-04-2021, 07:55 | #2076 |
Reputacja: 1 | Dobra. Mamy tu trudny moment. Po pierwsze: Wszyscy jesteście wspaniałymi graczami i te kilka wspólnych lat daje mi nadzieję, że drobne tarcie między postaciami nie zmieni się we wspólne skakanie do oczu. Po drugie: zapamiętajcie, że konflikty między postaciami to nie konflikty między graczami. Specyfika forum ma to do siebie, że w przeciwieństwie do sesji granych przy stole tutaj mamy czas i możliwości na większa głębie postaci. Tu zawsze najpierw jest wczucie w to jaka jest nasza konkretna postać. Każdy najpierw ma czas pomyśleć: "Co moja postać zrobiłaby w tej sytuacji?" a nie jak często jest przy stole: "Co jest najlepsze dla drużyny?" Każdy z modeli gry ma swoje zalety i wady. Wadą rozwiązań forumowych jest to, że od czasu do czasu dochodzi do takich sytuacji jak aktualna. Wszyscy już zauważyliście, że Eberhard z Teresą miał dość szczególną więź. Wynika to z tła postaci Icariusa i było bardzo mocnym punktem zaczepienia go w świecie. Jak Icarius słusznie zauważył: Inkwizycja niszczy wszystko co napotka. (Piotr, Niemiecki wampir w lochu inkwizycji, Pajęczarka zatłuczona przez Fyodora). I teraz ważna informacja, którą chciałbym, żebyście zostawili sobie jako gracze i nie przenosili na wiedzę Waszych postaci: Eberhard darzył Teresę za życia prawdziwą miłością. Miał jednocześnie wątpliwości co do zarządzania Inkwizycją przez Annę. Te dwie przesłanki stawiają go w sytuacji, w której "bunt" jest właściwym wyborem. Z dramatycznego punktu widzenia trudno mi wyobrazić sobie lepszy zwrot akcji, który wpłynie na Was wszystkich. W tej scenie musimy sobie odpowiedzieć na wiele pytań: Służba Panu czy miłość? Czy uleganie słabości czyni kogoś w oczach Pana godnym potępienia? Czy Wampir traci duszę? Nie wykluczam sytuacji, w której Wasze postaci skoczą sobie do gardła. Pamiętajcie tylko przez cały czas o dwóch rzeczach od których zacząłem tego posta. Możecie kontynuować dalej w wątku sesyjnym. Anna ma na swoje rozkazy wszystkich zebranych ludzi. Eberhard sprowadził zbrojnych, których wcześniej nie widzieliście. Ludzi inkwizycji jest więcej, ale zdają się gorzej uzbrojeni.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
16-04-2021, 07:56 | #2077 |
Reputacja: 1 | Anna jest oficjalnie szefem jednostki Płockiej. Ale jak obgadałeś to z MG to spoko. No przyznam że z punktu widzenia Anny Eberharda należałoby odesłać do jego zakonu i zakończyć tę dziwne zachowania, które narażają misję. Ona raczej nie z tych mordujących. Do Teresy by może też nic nie miała gdyby nie dziwne zachowanie Eberharda. Na pewno sporządzi list do centrali z tym co się informując o tym iż Eberharda przed odpowiednim szkoleniem nie powinien już pełnić funkcji inkwizytora. Ale wiecie...to pójdzie w świat i pewnie nie dożyjemy odpowiedzi Jakby co jako gracz rozumiem, Anna nie chce narażać misji, sama wie jak kłopotliwa jest miłość. E. No to jest post Ostatnio edytowane przez Aiko : 16-04-2021 o 08:21. |
16-04-2021, 11:53 | #2078 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Edit: Po przeczytaniu postu Eberhard pewnie rozważy wszystko. | |
16-04-2021, 11:58 | #2079 |
Reputacja: 1 | Z tym odesłaniem/nie daniem się odesłać... z mojej perspektywy jest to sytuacja analogiczna do buntu na okręcie. Prowadzi to do siłowej konforntacji, a rację będzie mieć to z Was, czyi ludzie będą stać nad tymi powalonymi z drugiej strony. Z dyplomatycznego punktu widzenia i odniesienia się do przełożonych... każde z Was ma rację po części i co najważniejsze: oficjalna odpowiedź z rozkazami przyjdzie za jakieś 2-3 miesiące. (tylko przypomnę, że minął tydzień z małym hakiem od początku sesji.)
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
16-04-2021, 12:50 | #2080 |
Reputacja: 1 | No niestety nie Anna może mieć większe doświadczenie od Eberharda. No cóż... Ja jestem za zgładzeniem Eberharda i jego ludzi. Dru? |