Na razie to proponuję poczekać aż zbierzemy się w jednym miejscu bo szukanie się po całym mieście będzie przypominać sceny ze Scooby-Doo xD |
Dlatego April zasugerowała, że PO warsztacie :P aczkolwiek nie pogardzilbym chwilową zmianą klimatu na Scooby-Doo :D |
Zawsze można scoobiego "pomrocznić" tak jak np. tu https://www.youtube.com/watch?v=YlEb3L1PIco |
Jeśli mamy iść do domu April tylko po broń to nie ma sensu - tata bliźniaczek jest z Teksasu ... ;) |
Ja widzę. Przynajmniej z perspektywy dziecka, które ma tylko ojca i chciałoby sprawdzić czy może jest tam i jest bezpieczny. Z perspektywy gracza owszem, nie ma sensu. Jednak jak wolicie, nie będę się upierał. |
Super, że już wszystko z doca wrzucone, dzisiaj po pracy zacznę pisać dla Was posta. Jutro powinien być. No i Wesołego Halloween wszystkim! :D |
Oby się nie skończyło jak w sesji... |
Dlatego ja wolę obchodzić Dziady bo duchy można obłaskawić żarciem :D słowiańskie tak samo jak Zaduszki (choć tutaj można by dyskutować nad wpływami KK ) ale nie widzę sensu w świętowaniu skomercjalizowanego celtyckiego święta. Lepiej zrobić uroczysty obiad którym można się podzielić z duchami i przyjaciółmi niż opychać cukierkami :P A cospleyować można cały rok jeżeli ktoś ma chęć :D Abstrahując od całego strachu katolików którzy zachowują się mało katolicko potępiając innych za zabawe z potoworami (i na tym skończę bo nie chcę dostać bananka od modów za tematykę religijną ) to Dziady / Wszystkich świętych /zaduszki bardziej utrzymują tradycje kulturową z której te święta wyrastają czyli pamięć o śmierci i zmarłych. Z drugiej strony jakbym mieszkał w UK czy USA to bym się nie wyłamywał a w zeszłym roku czy tam dwa lata temu nie jestem pewien dzieciaki zapukały do moich drzwi i dostały paczkę cukierków więc wszystkiego najlepszego jeżeli świętujecie :) Edit Wobraziłem sobie małego Johna Kowalski który psioczy że w ojczyźnie dziadków się takie rzeczy nie dzieją i że dziada z worem trzeba nakarmić bigosem to się uspokoj :lol: Edit2 No i znów były dzieciaczki w przebraniach i mimo że się nie zgadzam ze świętowaniem Helloween to dałem im cukierków. Były bardzo miłe, cierpliwe i kostiumy też miały ładne. Golbalizacja, globalizacją wojna kulturowa wojną kulturową ale nie mam serca ani prawa sprawiać maluchom przykrości. |
Chwali Ci się, Bril, że tak do tego podchodzisz (mówię o dawaniu dzieciaczkom cukierków :)), ja mam tak samo. No a jak pewnie zauważyliście, jednak udało mi się dzisiaj odpisać - taki halloween'owy cukierek dla Was ;). Znowu jesteście w komplecie, na terenie posiadłości Barkera. Od psa i okienka do piwnicy dzieli Was jakieś 10 metrów na oko, nie wiecie jednak, czy dacie radę wślizgnąć się przez nie, bo po prostu nie widzicie dobrze, jak to wygląda, a i lepiej przyjrzeć się nie da, no chyba, że podejdziecie. Butter blokuje swoim cielskiem dostęp do tylnych drzwi, wygląda Wam na psinę pogrążoną w mocnym śnie. Co robicie, moi Drodzy :). CZAS NA ODPIS W TEJ TURZE DO NIEDZIELI, PÓŁNOCY. |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:13. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0