19-06-2021, 16:13 | #31 |
Reputacja: 1 | POSTAĆ IMIĘ I NAZWISKO: Timothy Price WIEK: 36 lat WZROST: 172 cm WAGA: 73 kg WYGLĄD: szatyn, okularnik, informatyk, pracuje z domu dla nowojorskiej firmy Kronenberg & Sons Co. Generalnie zamknięty w sobie, niespecjalnie szukający kontaktu. POWIĄZANIA: Timothy jest kuzynem ze strony stryjka. Bezpośrednio po studiach poszukiwał dla siebie pokoju do wynajęcia. Rodzina Price’ów takowy posiadała. Odtąd zamieszkał z nimi dokładając się do opłat oraz wpłacając jakąś stałą kwotę. Tak już 10 lat. Stał właściwie się elementem gospodarstwa niczym szafa. Kiedy wreszcie rodzina Price’ów przenosiła się, wszyscy uznali, słusznie, że Timothy po prostu przeniesie się również. |
20-06-2021, 21:15 | #32 |
Reputacja: 1 | Jaki jest termin? Przepraszam mój nieogar, ale te upały mnie dobijają... |
21-06-2021, 07:37 | #33 |
Reputacja: 1 | Termin najlepiej do dzisiaj. Ale jeszcze dwa dni macie. Ogólnie to nie czekamy w tej kolejce na Aiko, wasza mama będzie niekontaktowala z powodu migreny, ale wróci w następnej kolejce Co do mojej koleżanki Delimbre, która zaprosiłem na forum to nie daje znaku życia, wiec chyba niestety nie będzie jej z nami. A szkoda, bo świetnie pisze :/ |
21-06-2021, 12:07 | #34 | |
Bellis perennis Reputacja: 1 | Cytat:
__________________ Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć. | |
21-06-2021, 13:31 | #35 |
Reputacja: 1 | Jak coś, to Noelle może przejąć wyczulenie na zjawiska paranormalne. Może daleko jej bedzie do specjalistki, ale potwory w szafie czy pod łóżkiem i strach przed ciemnością ładnie się łącza |
21-06-2021, 13:33 | #36 |
Reputacja: 1 | Zobaczymy, powoli, powoli. Poza tym babcia pozostaje. Po prostu najwyżej będzie NPC. Musimy mieć tez trochę członków rodziny nienależących do graczy, gdyż… No cóż, pewnie domyślacie się |
21-06-2021, 13:48 | #37 |
Reputacja: 1 | Już chciałam pisać że babcia out ale...no tak też może być.
__________________ I WILL SWALLOW YOUR SOUL! It matters not how you try to sustain your flashy bodies with the fruit of the trees or the animals of the land. You only serve to hasten the time when I shall break your very mind, enslave your will, and feast upon the entrails of your existence. I will lay ruin upon your livestock and your home! |
21-06-2021, 18:28 | #38 |
Reputacja: 1 | Teraz mi odpisała i chyba jednak będziemy mieć naszą babcinkę <3 #Rollercoaster |
21-06-2021, 22:35 | #39 |
Reputacja: 1 | Ode mnie post jutro |
22-06-2021, 22:17 | #40 |
Reputacja: 1 | [Baardzo bardzo Was przepraszam za to opóźnienie, to pewnie nie najlepsza strona od której dałam się poznać, ale akurat to rozpoczęcie trafiło na niejnajlepszy dla mnie moment. Pokornie poproszę o jeszcze jeden dzień na napisanie posta, postaram się wrzucić do południa, a jeśli nie to można mnie najwyżej pominąć w tej kolejce, zapewne i tak milcząca, zapatrzona w okno babuszka za dużo nie wniesie ^^ Pozdrawiam, jeszcze raz nisko się kłaniam i liczę, że razem będziemy się świetnie bawić~] Imię i nazwisko: Mitena Elizabeth Harris Wiek: 70 lat Wygląd: Długie siwe włosy zaplata w warkocz lub kok, nie lubi ich farbować, bo gdyby je osłabiła to już pewnie nic by z nich nie zostało. Jej drobną twarz pokrywa gęsta pajęczyna zmarszczek, urok częstego śmiania się i wyrażania innych emocji za młodu, a także intensywnego przebywania pod gołym niebem na słońcu. Jej oczy zawsze były ciemnobrązowe i nawet w tym wieku nie wyblakły za bardzo. Długi, spiczasty nos wyraźnie wskazuje na jej indiańskie korzenie, tak samo jak nieco przyciemniona skóra. Lubi poprawić kolor ust wyrazistą szminką, jednak poza tym nie używa innych kosmetyków, poza naturalnymi, roślinnymi kremami na twarz rano i wieczorem. Ubiera się w zwiewne, wygodne ubrania i nakrywa chustą lub kocem, w zależności od pory roku. Kobieta jest niska, ma 160 cm i nie waży przy tym dużo, co czyni ją raczej drobną kobietą, choć zdecydowanie nie słabowitą. Wady/zalety: Mitena jest osobą o wysokiej wrażliwości, pomimo, że nauczyła się być twardo skórna, czasem wciąż poruszają ją najdrobniejsze rzeczy. Od własnej babci uczyła się wiele o tradycjach i rytuałach rdzennych mieszkańców Ameryki. Jej przodkini przekazała jej także podstawy wiedzy o amuletach, a sama potem studiowała tę dziedzinę głębiej. Wierzy, że otaczają ją duchy przodków, a czasem nawet twierdzi, że ma z nimi kontakt. Ostatnio nieco pogorszył jej się wzrok, zakłada okulary, jeśli musi się czemuś bliżej przyjrzeć. Bardzo dobrze gotuje i piecze aromatyczne ciasta. Ma brzydki nawyk palenia papierosów, ale stara się to robić rzadko i gdy nikt nie patrzy. Czasem wymsknie jej się niecenzuralne słowo i przemyca cukierki dla wnuków. Co wie rodzina: Uwielbia biżuterię, nigdzie nie rusza się bez naszyjników i bransolet, które przynoszą dobrostan, chronią od nieszczęść i nieszczęśliwych wypadków. Jej pierwsze imię jest pochodzenia rdzennie amerykańskiego z szacunku do przodków jej matki, drugie natomiast od Angielskich przodków ojca. Nie preferuje żadnego z nich, niektórzy mówią na nią Beth, inni Mitta, a jeszcze inni nazywają ją panią Harris. Lubi muzykę klasyczną, kiedy jej mąż jeszcze żył chętnie chodziła na koncerty, do teatru i opery. W wolnym czasie robi na drutach i haftuje lub tworzy amulety. Latem lubi siedzieć na zewnątrz, sadząc kwiaty i zbierając te kwitnące. Kocha swoje wnuki, nawet bardziej niż własne dzieci. Nigdy nie ocenia i daje do zrozumienia, że można się do niej zwrócić z każdym problemem. Mąż, Joseph Harris zmarł na zawał serca osiem lat temu, gdy miał 68 lat, pracował ciężko fizycznie i prowadził rodzinne gospodarstwo, możliwe więc, że to wyczerpanie doprowadziło do niewydolności serca. Możliwe, że wojna miała w tym także swój udział. Mitena była 6 lata lata młodsza od Josepha. Miała 21 lat gdy wybuchła II WŚ Ostatnio edytowane przez Delimbre : 23-06-2021 o 11:25. |